Rozdział Pierwszy
Purna, młodszy Naren i Matka Gopala
Śri Ramakryszna siedzi z wielbicielami w salonie Balarama. Jest poniedziałek, 13 lipca 1885 roku, pierwszy dzień jasnych dwóch tygodni miesiąca Aszada. Jest dziewiąta.
Jutro będzie obchodzone Święto Wozu. Balaram zaprosił Thakura na uroczystość i przyprowadził go do swojego domu. Codziennie czczony jest tam wizerunek Dźagannatha i ma on mały wóz, który podczas festiwalu będzie ciągnięty na werandzie na zewnątrz.
Thakur rozmawia z M. Blisko nich są Narajan, Tedźćandra, Balaram i wielu innych wielbicieli. Mówią o Purnie. Purna ma około piętnastu lat. Thakur pragnie go zobaczyć.
Śri Ramakryszna (do M.): „No cóż, jaką drogą on przyjdzie, żeby się ze mną spotkać? Proszę o zorganizowanie spotkania Dwidźa i Purna.”
„Łączę ze sobą dwie osoby o tym samym charakterze i w tym samym wieku. Ma to szczególne znaczenie. Oboje robią postępy. Czy widzisz, jaką miłość ma Purna?”
M.: „Tak, proszę pana. Jechałem tramwajem, kiedy zobaczył mnie z dachu swojego domu. Przybiegł do mnie i przywitał się ze mną tak gorąco!”
Śri Ramakryszna (jego oczy wypełniły się łzami): „Ach! Ach! Ponieważ uznał mnie za kontakt, który zapewnia duchowe oświecenie. Jeśli ktoś nie tęskni za Bogiem, nie widać takiego postępowania”.
Męska natura Purny – boskie skłonności – Narajana urodził się jako czyjś syn z powodu wyrzeczeń
„Ci trzej mają męską naturę: Narendra, młodszy Naren i Purna. Ale nie Bhawanath. On ma kobiecą naturę.”
„Ze względu na swój wysoki stan Purna może wkrótce opuścić swoje ciało. Po co zatrzymywać ciało po urzeczywistnieniu Boga? Albo uczucia duchowe w nim mogą wzrosnąć w ciągu kilku dni.”
„Ma boskie skłonności, naturę boga. Tacy ludzie nie boją się zbytnio społeczeństwa. Jeśli założy się mu girlandę na szyję, posmaruje ciało pastą sandałową i spali przed nim kadzidło, wejdzie w samadhi. Będzie wtedy wiedział, że Bóg jest w nim, że Sam Narajana zstąpił w ludzkim ciele. Odkryłem to.”
Historia z jego przeszłości – samadhi brahmińskiej dziewczyny z dobrymi znakami – Bogini Matka jako córka Randźita
„Kiedy po raz pierwszy w Dakszineśwar dopadł mnie ten stan boskiego upojenia, przyszła brahmińska dama należąca do szanowanej rodziny. Miała bardzo dobre znaki. Gdy tylko założono jej girlandę na szyję i spalono przed nią kadzidło, weszła w samadhi. Wkrótce była cała radością. Z jej oczu zaczęły płynąć łzy. Ukłoniłem się jej i zapytałam: «Mamo, czy mi się to uda?». Odpowiedziała: «Tak».”
„Chcę znowu zobaczyć Purnę. Ale gdzie jest szansa? Wydaje się, że jest on częścią Boskości.1 Co za cud! Nie tylko mała część, ale cała szesnastka! Jaki on inteligentny! Jest taki dobry w nauce. Dlatego dobrze trafiłem.”
„Narajana (Pan) rodzi się jako syn danej osoby dzięki mocy praktyk duchowych. W drodze do Kamarpukur znajduje się duże jezioro Randźit Rai. Boska Matka urodziła się jako córka Randźita Rai. Nawet teraz w miesiącu Ćaitra odbywa się tam jarmark. Chciałem tam pojechać, ale nie teraz.”
„Randźit Rai był tam gospodarzem. Mocą swoich wyrzeczeń uzyskał Boską Matkę jako swoją córkę. Bardzo kochał swoją córkę. Tak się do niego przywiązała, że prawie nigdy nie opuszczała towarzystwa ojca. Któregoś dnia zajmował się sprawami swojej posiadłości i był bardzo zajęty. Dziewczynka w swojej dziecięcej naturze nieustannie pytała go: «Ojcze, co to jest to i co to jest?» Ojciec odpowiedział bardzo słodko: «Córko, proszę, zostaw mnie w spokoju. Mam mnóstwo pracy.» Ale dziewczyna nie chciała odejść. Wreszcie powiedział w roztargnieniu: «Proszę, wyjdź stąd». Pod tym pretekstem dziewczyna opuściła dom. Właśnie przechodził handlarz wyrobami z muszli. Zawołała go i wzięła parę bransoletek z muszli. Kiedy zażądał zapłaty za nie, powiedziała: «W tym pokoju w pudełku są pieniądze. Idź i zabierz je stamtąd.» Potem odeszła i nigdy więcej jej nie widziano. Handlarz bransoletami poszedł do domu i zaczął wołać o pieniądze. Widząc, że nie ma jej w domu, przybiegli mieszkańcy domu. Randźit Rai wysłał ludzi na wszystkie strony, aby ją odnaleźli. W skrzyni znaleziono pieniądze należne handlarzowi. Randźit Rai chodził po okolicy i płakał, kiedy ktoś przyszedł i powiedział: «Coś jest w jeziorze». Wszyscy poszli nad jezioro i zobaczyli wyciągniętą z wody rękę z bransoletą z muszli. Po chwili już jej nie widzieli. Nawet teraz podczas święta czternastego dnia ciemnych dwóch tygodni Ćaitra odprawiany jest kult Boskiej Matki.”
(Do M.) „Wszystko to prawda.”
M.: „Tak, proszę pana.”
Śri Ramakryszna: „Narendra teraz w to wierzy”.
„Purna urodził się z elementem Wisznu. Oddawałem mu cześć w myślach liśćmi wilwy,2 lecz nie udało się. Następnie zaoferowałem mu liście tulasi3 i pastę sandałową i to zostało przyjęte.”
„Bóg objawia się na wiele sposobów, czasami jako człowiek, a czasami w innych boskich formach świadomości. Trzeba wierzyć w boskie formy. Co powiesz?”
M.: „Tak, proszę pana.”
Matka Gopala ma naturę macierzyńską – widzi boskie formy
Śri Ramakryszna: „Brahminka z Kamarhati (Matka Gopala) ma tak wiele wizji! Mieszka samotnie w odosobnionym domu w ogrodzie nad brzegiem Gangesu i powtarza imię Boga. Gopala4 śpi blisko niej. (Mówiąc to, Thakur wzdryga się.) Nie w wyobraźni, ale w rzeczywistości. Zobaczyła, że ręce Gopala były czerwone; on wszędzie z nią chodzi. Ona karmi go piersią i rozmawia z nim. Narendra zapłakał, gdy to usłyszał!”
„Ja też widziałem wiele rzeczy. Teraz w ekstazie nie mam zbyt wielu wizji. Moja kobieca natura maleje. Zamiast tego przyjmuję męską postawę. Dlatego moje duchowe uczucia nie przejawiają się tak bardzo na zewnątrz. Pozostają w środku.”
„Młodszy Naren ma męską naturę. Dlatego pogrąża się w medytacji, powtarzając imię Boga. Nie okazuje ekstazy. Nitjagopal ma kobiecą naturę. Dlatego jego ciało wykrzywia się w bhawie. Jego ciało robi się czerwone z emocji.”
Rozdział Drugi
Wyrzeczenie się „pożądania i chciwości” – Purna i inni – Binode, Dwidźa, Tarak, Mohit, Tedźćandra, Narajan, Balaram i Atul
Śri Ramakryszna (do M.): „No cóż, ludzie stopniowo się wyrzekają. Co z nimi?”
„Binode powiedział: «Muszę spać z żoną. To sprawia, że czuję się bardzo źle.» Widzisz, niedobrze jest spać razem, niezależnie od tego, czy odbywa się stosunek, czy nie. Jest dotykanie ciał i fizyczne ciepło.”
„W jakim stanie jest Dwidźa! Kołysze tylko ciałem i skupia wzrok na mojej twarzy. Czy to mała rzecz? Jeśli cały jego umysł skupi się na mnie, osiągnie wszystko.”
Czy Śri Ramakryszna jest inkarnacją Boga?
„Więc czym jestem? To jest On. Ja jestem maszyną, ale On jest operatorem. Jest to wyłącznie moc Boga w tym [w nim samym]. Dlatego tak wielu ludzi jest tutaj coraz bardziej przyciąganych. Wystarczy dotyk, aby ich obudzić. To przyciąganie, to przyciąganie jest przyciąganiem samego Boga.”
„Tarak (z Belgharii) wracał do swojego domu po pobycie tam (w Dakszineśwar). Zauważyłem, że wychodzi z tego coś błyszczącego jak płomień – i podąża za nim.”
„Kilka dni później Tarak wrócił (do Dakszineśwar). Następnie Ten, który jest w tym ciele, położył stopę na jego piersi w stanie samadhi.”
„No cóż, czy jest więcej takich chłopców jak ci młodzi ludzie?”
M.: „Ten chłopak Mohit jest całkiem miły. Odwiedził cię raz czy dwa. Przygotowuje się do dwóch egzaminów uniwersyteckich. I bardzo pociąga go Bóg”.
Śri Ramakryszna: „Być może tak. Ale nie ma on wysokich ideałów duchowych. Jego objawy fizyczne nie są zbyt dobre. Ma zadartą twarz. Ci pozostali młodzieńcy są z innej klasy.”
„Przyjęcie ciała naraża człowieka na wielkie kłopoty. A jeśli ktoś zostanie przeklęty, będzie musiał narodzić się ponownie siedem razy. Trzeba żyć bardzo ostrożnie! Jeśli pozostaje tylko jedno pragnienie, człowiek musi przyjąć nowe ciało.
Wielbiciel: „A inkarnacje Boga, kiedy przychodzą w ludzkim ciele – czy mają jakieś pragnienia?”
Śri Ramakryszna (uśmiechając się): „Zauważyłem, że nie udało mi się całkowicie pozbyć pragnień. Kiedy zobaczyłem szal sadhu, chciałem taki nosić. Nawet teraz mam to pragnienie. Może będę musiał przyjść ponownie.”
Balaram (uśmiechając się): „Czy przyjmiesz ludzkie ciało tylko dla szala?” (Wszyscy się śmieją.)
Śri Ramakryszna (uśmiechając się): „Człowiek powinien pielęgnować duchowe pragnienia. Mówią, że kiedy umrzesz, będziesz myśleć tylko o tym. Sadhu nie odwiedzają jednego z czterech ośrodków pielgrzymkowych.5 Wielu nie odwiedza regionu Dźagannath, aby w chwili śmierci ich myśli były w Dźagannath”.
Do sali wchodzi osoba ubrana w szaty zakonne i pozdrawia. Prywatnie krytykuje ona Thakura, więc Balaram się śmieje. Thakur zna wewnętrzne myśli ludzi, więc mówi do Balarama: „Niech tak będzie. Niech powie, że jestem oszustem”.
Propozycja Tedźćandry by wyrzec się świata
Thakur rozmawia z Tedźćandrą.
Śri Ramakryszna (do Tedźćandry): „Posłałem po ciebie wiele razy! Dlaczego nie przyjdziesz? W porządku, więc po prostu praktykuj medytację. Jeśli to zrobisz, będę szczęśliwy. Patrzę na ciebie jak na swojego. Dlatego posyłam po ciebie.”
Tedźćandra: „Proszę pana, muszę iść do biura. Jest mnóstwo pracy.”
M. (uśmiechając się): „W jego rodzinie było małżeństwo i on wziął dziesięć dni wolnego od biura”.
Śri Ramakryszna: „A więc! A ty mówisz, że nie masz czasu. I mówisz, że chcesz wyrzec się świata.”
Narajan: „Pewnego dnia Mistrz Mahaśaj (M.) powiedział, że świat jest pustynią”.
Śri Ramakryszna (do M.): „Proszę, opowiedz im tę historię. Oni na tym skorzystają. O tym, jak uczeń traci przytomność po zażyciu lekarstwa. Guru przychodzi i mówi: «Jego życie można uratować, jeśli ktoś zażyje tę pigułkę. On przeżyje, ale osoba, która zażyje pigułkę, umrze.»”
„I opowiedz też tę drugą – o hatha joginie z krzywym ciałem, który myślał, że jego żona i inni członkowie rodziny są jego własnymi.”6
W południe Thakur spożywa prasad Śri Dźagannatha. W domu Balarama regularnie odprawiana jest służba Dźagannathowi. Dlatego Thakur mówi: „Pożywienie Balarama jest czyste”. Thakur odpoczywa po posiłku.
Jest późne popołudnie. Thakur siedzi z wielbicielami w tym samym pokoju. Są tam także Ćandra Babu z odłamu Kartabhadźa i dowcipny brahmin. Ten brahmin jest żartownisiem – cokolwiek powie, rozśmiesza ludzi.
Thakur długo mówi o Kartabhadźach i ich poglądach na życie i religię.7
Ekstaza Thakura – Atul i brat Tedźćandry
Jest szósta. Przybyli brat Giriśa, Atul oraz brat Tedźćandry. Thakur jest w stanie ekstazy. Po pewnym czasie mówi: „Czy można być nieświadomym, medytując nad Świadomością? Czy można oszaleć medytując o Bogu? On jest samą naturą wszelkiej wiedzy. On jest wieczny, czysty, jest samą wiedzą.”
Czy niektórzy z gości myślą, że mózg Thakura mógł zostać uszkodzony w wyniku nadmiernej medytacji o Bogu?
Idź naprzód – humor Krysznadhana
Thakur mówi do Krysznadhana, dowcipnego brahmina: „Tracisz czas na żarty dzień i noc o zwykłych, doczesnych rzeczach. Zwróć swój umysł ku Bogu. Osoba, która potrafi prowadzić rachunek soli, może również prowadzić rachunek cukierków.”
Krysznadhan (uśmiechając się): „Proszę, pociągnij mnie w tę stronę”.
Śri Ramakryszna: „Co mogę zrobić? Wszystko zależy od twojego własnego wysiłku. To zależy od twojego własnego umysłu, czy to zrobisz.”
„Porzucając zwykły humor, idź naprzód do Boga. Można iść coraz dalej. Brahmaćari poradził drwalowi, aby poszedł dalej. Kiedy to zrobił, znalazł drzewo sandałowe, następnie kopalnię srebra, a następnie kopalnię złota. Idąc jeszcze dalej, znalazł diamenty i klejnoty.”
Krysznadhan: „Ta droga nie ma końca”.
Śri Ramakryszna: „Zatrzymaj się tam, gdzie znajdziesz spokój”.
Thakur mówi teraz o nowicjuszu.
„Nie znalazłem w nim żadnej treści. Wydawał się bezwartościowy jak zgniłe jabłko.”
Jest wieczór. Do pokoju przyniesiono światło. Thakur medytuje o Matce Wszechświata i śpiewa Jej imię słodkim głosem. Wielbiciele siedzą wokół niego.
Festiwal Wozów odbędzie się jutro. Thakur spędzi tę noc w tym domu. Przyjmując poczęstunek w wewnętrznych apartamentach, wraca ponownie do dużego pokoju. Jest około 22:00. Mówi do M.: „Proszę przynieś ręcznik z drugiego pokoju”.
Łóżko Thakura zostało pościelone w małym pokoju. Jest dziesiąta trzydzieści, kiedy idzie spać.
Jest lato. Mówi do M.: „Proszę, przynieś wachlarz”. Prosi go, aby go wachlował. O dwunastej w nocy Thakur budzi się. Mówi: „Jest mi zimno. Nie potrzebuję już wachlarza.”
Rozdział Trzeci
Thakur z wielbicielami w domu Balarama w dniu Święta Wozów
Dziś dzień Święta Wozów – wtorek [14 lipca 1885 r.]. Wstając bardzo wcześnie rano, Thakur tańczy samotnie, powtarzając słodkim głosem imię Boga.
Wchodzi M. i go pozdrawia. Wielbiciele przybywają jeden po drugim, pozdrawiają Thakura, a następnie siadają obok niego. Thakur bardzo pragnie zobaczyć Purnę. Rozmawia z M. o Purnie.
Śri Ramakryszna: „Czy dałeś Purnie jakieś instrukcje kiedy go zobaczyłeś?”
M.: „Proszę pana, poprosiłem go, aby przeczytał Ćaitanja Ćaritamryta. On jest z tym zaznajomiony. I powiedziałem mu, że powiedziałeś: «Zawsze trzymaj się prawdy»”.
Śri Ramakryszna: „No cóż, co powiedział, kiedy mu o mnie powiedziałeś, mówiąc: «On jest wcielonym Bogiem?»”
M.: „Poprosiłem go, aby poszedł ze mną, jeśli chce zobaczyć człowieka takiego jak Ćaitanja Dewa.”
Śri Ramakryszna: „Co jeszcze?”
M.: „To, że powiedziałeś, że jak słoń wchodzi do małego stawu, to woda się rozpryskuje – że jeśli naczynie jest płytkie, to jego emocje się przelewają.”
„W związku z jego rezygnacją z ryb zapytałem: «Dlaczego tak? To wywoła wielkie zamieszanie»”.
Śri Ramakryszna: „To dobrze. Człowiek musi kontrolować w sobie emocje.”
Śri Ramakryszna i trzęsienie ziemi
Jest wpół do szóstej rano. M. idzie z domu Balarama by wykąpać się w Gangesie, kiedy odczuwa trzęsienie ziemi. Natychmiast wraca do pokoju Thakura. Thakur stoi w salonie i rozmawia o tym z wielbicielami. Trzęsienie było dość poważne. Większość wielbicieli jest przerażona.
M.: „Powinniśmy byli zejść na dół.”
Historia z jego przeszłości – Śri Ramakryszna i burza w miesiącu Aświn – 5 października 1864
Śri Ramakryszna: „To godny pożałowania stan domu [ciała], w którym się żyje. A jednak ludzie są tacy aroganccy! (Do M.) Czy pamiętasz burzę w miesiącu Aświn?”
M.: „Tak, proszę pana. Byłem wtedy bardzo młody, miałem dziewięć, dziesięć lat. Byłem sam w pokoju i wzywałem Boga”.
Zaskoczony M. zadaje sobie pytanie: Dlaczego Thakur nagle zapytał o burzę Aświn? Siedząc samotnie w pokoju, obficie płakałem i modliłem się do Boga. Czy Thakur wie o tym wszystko? Czy on mi o tym przypomina? Czy chronił mnie jako mój guru od chwili moich narodzin?
Śri Ramakryszna: „W Dakszineśwar było już bardzo późno, gdy rozpętała się burza. Potem ugotowano trochę jedzenia, ale było już bardzo późno. Wszystkie drzewa zostały wyrwane z korzeniami. Widzisz, taki jest los domu, w którym się mieszka!”
„Ale po zdobyciu doskonałej wiedzy człowiek czuje, że umieranie i zabijanie to to samo. Kiedy ktoś umiera, nikt nie umiera, a kiedy się zabija, nikt nie zostaje zabity.8 To co zjawiskowe należy do tej samej rzeczywistości co Absolut. To On Sam jest Absolutem w jednej formie i fenomenem w innej. Nawet jeśli krewny zostanie zniszczony, Absolut istnieje. Woda jest wodą, niezależnie od tego, czy się porusza, czy stoi.”
Thakur ponownie siedzi w salonie z wielbicielami. Są tam Mahendra Mukherdźi, Hari, młodszy Naren i kilku innych młodych wielbicieli. Hari9 mieszka samotnie i studiuje Wedantę. Ma dwadzieścia trzy, dwadzieścia cztery lata. Nie jest żonaty. Thakur bardzo go lubi i często zaprasza go do odwiedzenia, ale ponieważ lubi on samotność, nie przychodzi zbyt często.
Śri Ramakryszna (do Hari): „No cóż, mój drogi, dawno cię tu nie było”.
Rada dla Hari – niedualizm10 i uwarunkowany niedualizm11 – widźnana
„W jednej formie Bóg jest Absolutem, a w innej jest fenomenem. Co mówi Wedanta? Że Brahman jest prawdziwy,12 a świat iluzoryczny.13 Ale dopóki Bóg utrzymuje w wielbicielu poczucie «ja», krewny jest prawdziwy. Kiedy On to zabierze, wówczas pozostanie to, co pozostanie. Nie da się tego wytłumaczyć słowami. Dopóki On zachował w tobie «ja», musisz akceptować wszystko. Po otwarciu skórki banana w środku znajduje się miąższ. Kiedy jest skórka, jest miąższ – miąższ należy do skórki, a skórka należy do miąższu. Kiedy mówisz o istnieniu Absolutu, rozumiesz, że istnieje zjawisko fenomenalne. A kiedy mówisz o fenomenie, rozumiesz, że Absolut również istnieje.”
„Bóg stał się światem, jego żywymi istotami i dwudziestoma czterema kosmicznymi zasadami. Kiedy jest nieaktywny, nazywany jest Brahmanem. Kiedy tworzy, zachowuje i rozpuszcza, znany jest jako Śakti, czyli Moc. Brahman i Śakti nie różnią się od siebie. Woda jest wodą, niezależnie od tego, czy stoi, czy jest w ruchu.”
„Nie możesz pozbyć się poczucia «ja». Nie możesz powiedzieć, że świat i żyjące w nim istoty są iluzją, dopóki jesteś świadomy swojego «ja». Kiedy wyrzucasz skórkę i nasiona owocu bel, nie możesz uzyskać pełnej wagi owocu bel.”
„Cegły, wapno i pył ceglany, z których wykonany jest dach, tworzą również schody. Ten wszechświat i jego stworzenia powstały tylko dzięki rzeczywistości zwanej Brahmanem.”
„Bhakta, widźnani, przyjmuje zarówno Boga w formie, jak i Boga bez formy. Akceptuje zarówno formę, jak i bezforemność. To dzięki chłodzącemu działaniu miłości do Boga część wody zamienia się w lód. Ale kiedy wschodzi słońce wiedzy duchowej, lód topi się i tworzy tę samą wodę, co wcześniej.”
Kiedy rozumowanie zatrzymuje się, umysł zostaje unicestwiony i pojawia się wiedza o Brahmanie
„Dopóki człowiek rozumuje umysłem, nie można osiągnąć Absolutu. Dopóki rozumujesz umysłem, nie da się pozbyć świata. Żadnego ze zmysłów wzroku, smaku, węchu, dotyku i mowy nie można się pozbyć. Kiedy rozumowanie ustanie, osiągniesz wiedzę o Brahmanie. Nie możesz poznać Atmana poprzez ten umysł – Atmana można poznać tylko poprzez Atmana. Czysty umysł, czysty intelekt i czysty Atman to jedno i to samo.”
„Tylko spójrz jak wiele potrzeba, aby móc zobaczyć obiekt. Potrzebujesz oczu, światła, a także umysłu – wszystko to jest potrzebne. Jeśli brakuje jednego z tych trzech elementów, nie można zobaczyć obiektu. Dopóki umysł pracuje, jak możesz mówić, że nie ma świata, że nie ma «ja»?”
„Kiedy umysł zostaje zniszczony, kiedy nie ma intencji i konceptualizacji,14 osiąga się samadhi, zdobywa się wiedzę o Brahmanie. Ale w do, re, mi, fa, sol, la, si – siedmiu nutach gamy – nie można długo pozostać przy si, najwyższej nucie muzycznej.”
Rada dla młodszego Narena – rozmowa z Bogiem po osiągnięciu Jego wizji
Spoglądając na młodszego Narena, Thakur mówi: „Jaki pożytek jest z samej wiedzy, że Bóg istnieje? Nie doszedłeś do końca, kiedy zobaczyłeś Boga. Musisz zabrać Go do swojego domu. Musisz z Nim porozmawiać.”
„Niektórzy słyszeli o mleku, niektórzy je widzieli, a niektórzy je pili. Tylko nieliczni widzieli króla. Tylko jeden lub dwóch może go przyprowadzić do swojego domu i zabawiać.”
Thakur idzie popływać w Gangesie.
Rozdział Czwarty
Historia z jego przeszłości – Thakur ma wizję Śiwy i złotej Annapurna w świętym mieście pielgrzymów Kaśi – widzi wszechświat w formie śalagramu
Jest godzina dziesiąta. Thakur rozmawia z wielbicielami, kiedy M. wraca z kąpieli w Gangesie. Pozdrawia Thakura i siada obok niego.
Thakur, pełen boskich emocji, mówi o wielu rzeczach. Podczas rozmowy omawia niektóre ze swoich najskrytszych wizji.
Śri Ramakryszna: „Kiedy pojechałem do Kaśi z Mathurem Babu nasza łódź przepłynęła blisko Manikarnika Ghat. Nagle miałem wizję Śiwy. Podszedłem do krawędzi łodzi, stanąłem tam i wszedłem w samadhi. W obawie, że wpadnę do rzeki, przewoźnik krzyknął do Hridaja: «Trzymaj go, trzymaj go». Widziałem Śiwę stojącego przy tym ghat w najgłębszym nastroju. Najpierw widziałam Go stojącego z daleka, potem zobaczyłam Go zbliżającego się do mnie. Potem połączył się ze mną.”
„W stanie ekstazy zobaczyłem sannjasina prowadzącego mnie za rękę. Weszliśmy do świątyni i miałem wizję złotej Annapurny.”
„Sam Bóg stał się wszystkim. Jednak w niektórych formach jest on bardziej widoczny.”
(Do M. i innych) „Być może nie rozpoznajecie duchowego znaczenia śalagramu. Anglicy też nie. Nie ma znaczenia, czy w to wierzysz, czy nie. Śalagram z dobrymi znakami – to znak dysku w kształcie krowiej twarzy i kilka innych znaków.”
M.: „Panie, jak człowiek o dobrych cechach fizycznych ma w sobie większą manifestację Boga”.
Śri Ramakryszna: „Na początku Narendra nazwał je [wizje Ramakryszny] halucynacjami umysłu. Teraz akceptuje wszystko.”
Mówiąc o wizjach Boga, Thakur przechodzi w bhawa samadhi. Wielbiciele obserwują go w milczeniu. Po dłuższej chwili odzyskuje przytomność i zaczyna mówić.
Śri Ramakryszna (do M.): „Co widziałem? Że wszechświat jest śalagramem. Widziałem w nim dwoje twoich oczu.”
M. i inni wielbiciele słuchają ze zdumieniem tej cudownej i niesłychanej wizji. Właśnie wtedy do pokoju wchodzi inny młody wielbiciel, Sarada, pozdrawia Thakura i siada.
Śri Ramakryszna (do Sarady15): „Dlaczego nie przyjedziesz do Dakszineśwar? Kiedy jadę do Kalkuty, dlaczego nie przychodzisz do mnie?”
Sarada: „Nie słyszę o twoich wizytach”.
Śri Ramakryszna: „Dam ci znać następnym razem. (Śmiejąc się, do M.) Zrób listę tych chłopców. (M. i inni wielbiciele śmieją się.)
Wiadomości o Purnie – Thakur jest bardzo szczęśliwy, że widzi Narendrę
Sarada: „Moja rodzina chce, żebym się ożenił. On (M.) wielokrotnie nas upominał w sprawie małżeństwa”.
Śri Ramakryszna: „Po co się żenić teraz? (Do M.) Sarada jest teraz w bardzo dobrym stanie umysłu. Zwykle sprawiał wrażenie niezdecydowanego, jak ryba ciągnąca pływak na żyłce. Teraz jego twarz wygląda na szczęśliwą.”
Thakur mówi do wielbiciela: „Czy mógłbyś przyprowadzić Purnę?”
Wchodzi Narendra. Thakur prosi, aby podano mu poczęstunek. Jest bardzo szczęśliwy, że widzi Narendrę. Wydawał się czuć, że karmiąc Narendrę służył Samemu Panu. Thakur czule gładzi jego ciało, delikatnie masując dłonie i stopy. Do pokoju wchodzi Matka Gopala (brahminka z Kamarhati). Thakur poprosił Balarama, aby wysłał człowieka do Kamarhati, aby ją przywiózł. Dlatego przyszła. Wchodząc do pokoju, mówi: „Ronię łzy radości”. Następnie kłania się przed Thakurem w pozdrowieniu.
Śri Ramakryszna: „Co robisz? Nazywasz mnie Gopala i wtedy mnie pozdrawiasz.”
„Proszę wejdź do środka i ugotuj danie. Dodaj dużo ghi i przypraw, żebyśmy mogli stąd poczuć zapach.” (Wszyscy się śmieją.)
Matka Gopala: „Co powiedzą ci ludzie [członkowie rodziny]?”
Czy Matka Gopala myśli sobie, że jest nowicjuszką i członkowie rodziny mogą się obrazić?
Przed wejściem mówi ona do Narendry wzruszającym tonem: „Dziecko, czy osiągnęłam, czy jeszcze coś muszę osiągnąć?”
To dzień Festiwalu Wozu. Ofiarowanie pożywienia i oddanie czci Panu Dźagannath zostało nieco opóźnione. Teraz, po nabożeństwie, należy służyć Thakurowi. Udaje się on do wewnętrznych apartamentów, gdzie wielbicielki z niecierpliwością czekają na niego, aby go zobaczyć i złożyć mu hołd.
Thakur miał wiele wielbicielek, ale niewiele mówił o nich wielbicielom mężczyznom. Jeśli ktoś odwiedzał wielbicielki, mówił: „Nie odwiedzaj jej zbyt często. Możesz upaść.” Czasami mawiał: „Nawet jeśli kobieta tarza się po ziemi z miłości do Boga, nie powinieneś jej często odwiedzać”. Niech wielbiciele mężczyźni i kobiety żyją osobno. To będzie dobre dla nich obojga. I mówił dalej: „Nie jest dobrze, aby wielbicielki praktykowały matczyne uczucia16 w stosunku do mężczyzn. Taka postawa może się zmienić i spowodować upadek.”
Rozdział Piąty
Festiwal Wozu w domu Balarama – w radości pieśni religijnych, z Narendrą i innymi wielbicielami
Jest pierwsza godzina. Po południowym posiłku Thakur przychodzi i siada z wielbicielami w salonie. Jeden z nich przywiózł Purnę. Thakur mówi do M. radośnie: „Oto on! Purna przybył!” Narendra, młodszy Naren, Narajan, Haripada i inni siedzą obok Thakura i rozmawiają z nim.
Wolna wola i młodszy Naren – Narendra śpiewa
Młodszy Naren: „Panie, czy mamy wolną wolę?”
Śri Ramakryszna: „Po prostu spróbuj znaleźć swoje «ja». Kiedy szukasz «ja», znajdziesz Jego. «Ja jestem instrumentem, Ty jesteś operatorem». Wiesz, marionetka wchodzi do sklepu z listem w dłoni. Sprawcą jest wyłącznie Bóg.17 Pracuj tak, jakbyś był wykonawcą, ale wiedz, że nim nie jesteś.”
„Dopóki istnieje jakiś dodatek lub cecha ograniczająca18 twojej tożsamości, pozostajesz w niewiedzy. Myślenie, że jesteś uczonym, dźnanim, bogatym, szanowanym, ojcem lub guru – wszystko to pochodzi z niewiedzy. «Ja jestem instrumentem, a Ty jesteś operatorem» – to wiedza. Zacierają się wówczas wszelkie znamiona tożsamości. Kiedy drewno opałowe zostanie całkowicie spalone, nie wydaje żadnego dźwięku. Nie daje ciepła. Wtedy całe jest chłodne. Pokój, pokój, pokój.”
(Do Narendry) „Proszę, zaśpiewaj trochę”.
Narendra: „Muszę iść do domu. Mam mnóstwo pracy.”
Śri Ramakryszna: „Tak, dziecko. Dlaczego warto nas słuchać? Słucha się uważnie tych, którzy mają złoto w uszach. Kto słucha tego, który ma tylko podartą szatę?” (Wszyscy się śmieją.)
„Możesz udać się do domku ogrodowego Guhów. Kiedy pytam, gdzie jesteś, często słyszę, że jesteś w domku ogrodowym Guhów. Nie wspominałbym o tym, ale wymusiłeś to na mnie.”
Narendra milczy przez kilka minut. Potem mówi: „Nie ma żadnych instrumentów. Czy mam po prostu zaśpiewać?”
Śri Ramakryszna: „Moje dziecko, taka jest tutaj sytuacja. Śpiewaj, jeśli chcesz. Tak to zaaranżował Balaram.”
„Balaram mówi: «Proszę, przypłyń łodzią. Ale jeśli to niemożliwe, możesz wynająć powóz.» (Wszyscy się śmieją.) Sprawił nam ucztę, więc po południu każe nam tańczyć. (Śmiech). Któregoś dnia wynajął dla mnie powóz za dwanaście anna. Zapytałem: «Czy zawiezie mnie do Dakszineśwar za dwanaście anna?» Odpowiedział: «Wystarczy». Po drodze jedna strona powozu rozpadła się i odpadła. (Wszyscy się śmieją.) I koń nagle zatrzymywał się w dowolnym miejscu i nie można było go ruszyć. Woźnica smagnął go batem kilka razy i trochę pobiegł. (Głośny śmiech.) Więc teraz tego wieczoru Ram zagra na bębnie i będziemy tańczyć. Ale Ram nie ma poczucia rytmu! (Wszyscy się śmieją.) Postawa Balarama jest następująca: śpiewaj, tańcz i uszczęśliwiaj się.” (Wszyscy się śmieją.)
Inni wielbiciele stopniowo wracają ze swoich domów, po jedzeniu i odpoczynku.
Widząc Mahendrę Mukherdźi pozdrawiającego go z daleka, Thakur kłania mu się i również ofiarowuje mu salaam.19 Mówi do młodego wielbiciela siedzącego obok niego: „Powiedz mu, że zrobiłem salaam. On cały czas nawołuje do Olcotta, Olcott.”20 Wielu wielbicieli prowadzących gospodarstwo domowe przyprowadziło ze sobą swoje żony i inne krewne kobiety. Chcieli otrzymać darśan Thakura i obejrzeć śpiew kirtanu przed wozem. Ram, Giriś i inni wielbiciele przybywają jeden po drugim. Przybyło także wielu młodych wielbicieli.
Teraz Narendra śpiewa:
Kiedy nadejdzie ten dzień, kiedy łzy popłyną z moich oczu, gdy będę powtarzał imię Pana Hari?21
Znów śpiewa:
W gęstej ciemności, o Matko, błyszczy Twoje bezkształtne piękno. I tak jogin medytuje w ciemnej górskiej jaskini.
W łonie nieskończonej ciemności, na falach wielkiej ciszy,22 bez końca płynie wieczny pokój i radość.
Przybierając postać Bezkształtnego, okrytego ciemnością, O Matko, kim jesteś, siedząc samotnie w bezkresnej błogości?
U lotosu Twoich rozpraszających strach stóp błyska błyskawica miłości, a z Twojej olśniewającej twarzy wydobywa się głośny i wstrząsający ziemią śmiech.
Balaram zorganizował kirtan z udziałem Waisznawćarana i Banwari. Teraz śpiewa Waisznawćaran.
O mój języku, zawsze powtarzaj imię Durgi.
Kto inny może uratować cię przed niebezpieczeństwem, jak nie Ona?23
Po pewnym czasie słuchania pieśni Thakur przechodzi w samadhi. Stoi, trzymany przez młodszego Narena. Jego twarz jest rozświetlona uśmiechem. Stopniowo zatrzymuje się w całkowitym bezruchu. Sala pełna wielbicieli obserwuje go w milczeniu, podczas gdy kobiety obserwują go zza bambusowego parawanu. To tak, jakby sam Pan Narajana zstąpił do wielbicieli w ludzkiej postaci – zstąpił, aby nauczyć ich, jak kochać Boga.
Po długim czasie intonowania imienia Boga jego samadhi dobiega końca. Kiedy siada, Waisznawćaran ponownie zaczyna śpiewać:
O moja wino, śpiewaj Hari, Hari!24
I następnie:
O moja wino, dzień mija bez oddawania czci Panu Hari.
Banwari, kolejny śpiewak, śpiewa o formie i pięknie Boga. Podczas piosenki powtarza: „Ach! Ach!” i składa pokłon. Niektórzy słuchacze śmieją się, inni czują się poirytowani.
Jest popołudnie. W międzyczasie na werandę wprowadzono mały wóz Śri Dźagannatha udekorowany flagami i chorągiewkami. Lord Dźagannath, Subhadra i Balaram zostali ozdobieni pastą sandałową oraz biżuterią i girlandami kwiatów. Opuszczając kirtan Banwari, Thakur podchodzi do przodu wozu na werandzie. Towarzyszą mu wielbiciele. Trzymając linę, trochę ciągnie wóz, a następnie śpiewa i tańczy przed nim z wielbicielami. Improwizując, śpiewa:
Spójrzcie, przyszli bracia! Tych dwóch, którzy ronili łzy, śpiewając imię Hari,25
Oni, którzy otrzymują ciosy świata, ofiarowują Hari miłość.
Piosenka kończy się:
Oto cała Nadia drży pod falami miłości Gaurangi!
Na werandzie słychać śpiew i taniec kiedy wóz jest ciągnięty. Słysząc głośną muzykę kirtanu i dźwięk bębnów, na werandę przychodzi wielu sąsiadów. Thakur jest odurzony imieniem Pana. Wielbiciele tańczą z nim w ekstazie miłości.
Rozdział Szósty
Pieśń Narendry – ekstatyczny taniec Thakura
Po kirtanie i tańcu przed wozem Śri Ramakryszna wraca do pokoju i siada. Mani i inni wielbiciele gładzą jego stopy.
Pełen boskiego uczucia Narendra ponownie śpiewa przy akompaniamencie tanpury:
Przyjdź, przyjdź, Matko, rozkoszy mojego serca i lalko mojej duszy;
Abym mógł Cię stale widzieć, przyjdź i usiądź w lotosie mojego serca.
Znów śpiewa:
Matko! Jesteś Tarą,26 chociaż przyjęłaś trzy guny, Ty jesteś nawet poza Nieograniczonym.
Wiem, że jesteś miłosierna dla pokornych, tą, która uwalnia od wszelkiego ucisku.
Ty jesteś sandhją, Ty jesteś Gajatri, Ty jesteś podporą Wszechświata, o Matko!
Jesteś odkupicielką tęskniących dusz, zawsze kradnącą serce Śiwy.
Mieszkasz we wszystkich ciałach, we wszystkich boskich istotach, w tych z formą i bez.
Śpiewa inną piosenkę:
Uczyniłem Cię gwiazdą polarną mojego życia.
Nigdy nie zgubię drogi na tym morzu świata.
Bhakta pyta Narendrę, czy zaśpiewa pieśń „O Matko, władczyni serca! Budzisz się wewnątrz…”
Śri Ramakryszna: „Precz z tobą! Czy zamierzasz teraz śpiewać takie piosenki? Zaśpiewaj pieśń radości – „Śjama, rzeka nektaru”.
Narendra śpiewa:
Kto może zgłębić Twoje różnorodne nastroje?
O Matko Śjama, jesteś rzeką nektaru.
Matko! Kupidyn ucieka wcześniej. Twoje figlarne spojrzenie…
Narendra upaja się ekstazą i raz po raz śpiewa:
O Absolutny Brahmanie, Wieczny, moja Matko!
Tańcz czasem także na lotosie serca Kamali.
Thakur tańczy odurzony ekstatyczną miłością, śpiewając: „O Absolutny Brahmanie, Wieczny, moja Matko”. Po dłuższym tańcu wraca na swoje miejsce. Jest bardzo szczęśliwy, widząc Narendrę śpiewającego w ekstazie, ze łzami w oczach.
Musi być około 21:00. Thakur nadal siedzi z wielbicielami.
Znowu słucha piosenek Waisznawćarana:
Podobnie jak Kryszna, cera przystojnego Śri Gaurangi, tańczącego kochanka Boga, ma złoty odcień.27
Oraz:
O Hari, jak mam Cię teraz poznać?
O Bankuro, żyjący w Mathurze, odziany w królewski blask i jeżdżący na słoniach,
Czy zapomniałeś o wypasie krów? Zapomniałeś o nas?
Czy pamiętasz, jak ukradłeś masło we Wradźa?
Jest teraz 22:00 lub 23:00. Wielbiciele pozdrawiają Thakura przygotowując się do wyjścia.
Śri Ramakryszna: „W porządku, możesz już iść do domu. (Wskazując na Narendrę i młodszego Narena) Dobrze byłoby, gdyby oboje zostali. (Do Giriśa) Zamierzasz zjeść kolację w domu? Poczekaj chwile. A co z fajką? O, sługa Balarama właśnie taki jest. Poproś o fajkę a on jej nie przygotuje. (Wszyscy się śmieją.) Ale nie wychodź bez palenia.”
Z Giriśem przyszedł przyjaciel w okularach. Po obejrzeniu i usłyszeniu wszystkiego odszedł. Thakur mówi do Giriśa: „Mówię tobie, a także do Haripala, nie zmuszajcie nikogo, aby tu przychodził. Nic nie dzieje się przed czasem.”
Wielbiciel pozdrawia Thakura. Jest z nim mały chłopiec. Thakur mówi czule: „Możesz już iść. I to dziecko z tobą.” Narendra, młodszy Naren i jeden lub dwóch wielbicieli pójdą do domu nieco później.
Rozdział Siódmy
Śri Ramakryszna o wczesnym świcie – słodki taniec i intonowanie imienia Boga
Śri Ramakryszna leży na łóżku w małym pokoju na zachód od salonu. Jest czwarta rano. Na południe od pokoju znajduje się weranda, na której M. siedzi na stołku.
Po chwili na werandę wychodzi Thakur. M. pozdrawia go kłaniając się. Jest środa, 15 lipca 1885 roku, 32 dzień miesiąca Aszada, Sankranti.
Śri Ramakryszna: „Już raz wcześniej wstałem. Czy mam wrócić rano?”
M.: „Tak, proszę pana. Rano woda jest mniej wzburzona.”
Jest poranek. Wielbiciele jeszcze się nie zebrali. Po umyciu się Thakur słodko intonuje boskie imię. M. jest blisko niego. Po pewnym czasie przychodzi Matka Gopala i staje blisko niego. Jedna lub dwie inne wielbicielki przyglądają się temu z drzwi wewnętrznych apartamentów. To tak, jakby gopi z Wryndawany obserwowały Śri Krysznę. Albo jak wielbicielki z Nawadwip odurzone ekstatyczną miłością patrzą na Śri Gaurangę zza zasłony.
Po intonowaniu imienia Rama Thakur intonuje imię Kryszna: „Kryszna! Kryszna! Gopi Kryszna! Gopi! Gopi! Kryszna, tchnienie życia chłopców pasterzy. Kryszna, chłopiec Nandy! Gowinda! Gowinda!”
Teraz intonuje imię Gaurangi:
„Śri Kryszna Ćaitanja Prabhu Nitjananda! Hare Kryszna! Hare Rama! Radha Gowinda!”
Następnie powtarza: „Niepostrzegalny Czysty”.28 Mówiąc to, płacze. Widząc, jak płacze i słysząc jego wzruszający głos, stojący blisko wielbiciele również zaczynają płakać. Płacze i mówi: „O, Czysty! O mój drogi, chodź i jedz. Kiedy uczynię moje życie błogosławionym, karmiąc Cię? Przyszedłeś, przybierając ciało, ze względu na mnie.”
Wyraża swój ból przed Dźagannathem, Panem Wszechświata, przyjacielem maluczkich, przyjacielem świata. „Nie jestem oddzielony od świata; Mistrzu mój, zmiłuj się nade mną”.
Odurzony ekstatyczną miłością śpiewa:
Żyj radośnie, śpiewając imię Dźagannatha z Orisy.
Teraz tańczy, śpiewając imię Narajana: „Pan Narajana! Pan Narajana! Narajana! Narajana!”
Tańcząc, znów śpiewa:
O, gopi, przyjacielu! Nie znalazłem jeszcze Tego, którego miłość doprowadziła mnie do szaleństwa.
Brahma, Wisznu i Śiwa – wszyscy trzej są szaleni.
Ci trzej szaleni bogowie spiskowali, by zniszczyć Nawadwip.
A na polach Wryndawan widziałem innego, który był szalony.
Ubrał Radhę w królewskie szaty i przyjął dla siebie rolę strażnika.
Teraz Thakur siedzi w małym pokoju z wielbicielami. Jest nagi jak pięcioletnie dziecko. M., Balaram i jeden lub dwóch innych wielbicieli siedzą z nim.
Kiedy można zobaczyć postać Boga? – sekrety – widzenie Narajana u czystych młodych ludzi – Ramlal, Nirandźan, Purna, Narendra, Tarak z Belgharii i młodszy Naren
Śri Ramakryszna: „Możesz zobaczyć formę Boga. Możesz mieć tę wizję, kiedy pozbędziesz się wszystkich dodatków do własnej tożsamości i rozumowanie przestanie działać. Wtedy osoba wpada w nieme samadhi. Ile się mówi w teatrze – o tym i tamtym. Ale gdy tylko kurtyna się podniesie, wszelka dyskusja ustaje. Wtedy człowiek jest całkowicie pochłonięty tym, co widzi.”
„Powiem wam bardzo sekretną rzecz. Dlaczego tak bardzo kocham chłopców takich jak Purna i Narendra? Kiedy w miłosnym nastroju poszedłem objąć Dźagannatha, złamałem rękę. Dał mi do zrozumienia: «Przyjąłeś ciało ludzkie. Teraz żyj z ludźmi jako przyjaciel, rodzic i w podobnych relacjach.»”
„Kiedy widzę Purnę, doświadczam teraz tego samego uczucia, które miałem w przypadku Ramlala. Kąpałem Ramlala, karmiłem go i kładłem do łóżka. Gdziekolwiek poszedłem, zabierałem go ze sobą. Siedziałem i płakałem nad Ramlalą. Mam to samo uczucie, gdy widzę tych młodych chłopców. Spójrz na Nirandźana. Nie jest do niczego przywiązany. Zabiera biednych ludzi do lekarza, wydając własne pieniądze. Na wzmiankę o małżeństwie mówi: «Mój Boże! To wir Wiszalakszi!»29 Widzę go siedzącego na świetle.”
„Purna należy do wysokiego duchowego ideału Boga w formie – ma pierwiastek Wisznu! Ach, jaką on ma miłość!”
(Do M.) „Zauważyłeś jak na ciebie patrzył? Podobnie jak patrzy się na brata ucznia, jakbyś był jego własnym. Powiedział, że jeszcze do mnie przyjdzie. Powiedział, że spotkamy się w domu Kapitana.”
Wiele cech Narendry – cechy młodszego Narena
„Narendra reprezentuje bardzo wysoki ideał duchowy – królestwo Absolutu. Ma męską naturę.”
„Przychodzi tu tak wielu wielbicieli, ale żaden z nich nie jest taki jak on.”
„Czasami siadam i kalkuluję ich naturę. Widzę ich jak lotosy. Niektóre mają dziesięć płatków, inne szesnaście, inne sto. Ale Narendra jest lotosem o tysiącu płatków.”
„Inne mogą być małymi szklankami lub dzbanami, ale Narendra to ogromna beczka.”
„Wśród stawów i zbiorników jest to duże jezioro, jak Haldarpukur.”
„Wśród ryb Narendra jest karpiem czerwonookim, inne to małe ryby, takie jak płotki lub małe białe rybki.”
„On jest wielkim pojemnikiem. Można w nim przechowywać wiele rzeczy. Jest jak bambus z wielką pustą przestrzenią w środku.”
„Narendra nie jest niczyim niewolnikiem. Nie podlega żadnemu przywiązaniu ani przyjemnościom zmysłowym. Jak samiec gołębia. Jeśli złapiesz go za dziób, odsunie się od ciebie. Samica gołębia po prostu pozostaje nieruchoma.”
„Taraka z Belgharii można nazwać karpiem czerwonookim.”
„Narendra jest męski. Dlatego w powozie siedzi po prawej stronie. Bhawanath ma kobiecą naturę, więc mówię mu, żeby usiadł po drugiej stronie.”
„Kiedy Narendra jest na zgromadzeniu, czuję się silny”.
Mahendra Mukherdźi wchodzi i pozdrawia. Jest około ósmej rano. Haripada i Tulsiram przybywają jeden po drugim. Pozdrawiają Śri Ramakrysznę i siadają. Baburam ma gorączkę i nie może przyjść.
Śri Ramakryszna (do M. i innych): „Czy młodszy Naren nie przyszedł? Może ma wrażenie, że już wyszedłem. (Do Mukherdźi) Co za cud! Jako dziecko ten chłopiec (młodszy Naren) płakał za Panem, gdy wracał ze szkoły. Czy płacz za Bogiem to drobnostka? I jest taki inteligentny. Jest bambusem z dużym wgłębieniem w porównaniu do innych bambusów.”
„I oddał mi cały swój umysł. Giriś Ghosz powiedział mi, że w dniu, w którym odbywał się kirtan w domu Nawagopala, był tam młodszy Naren. Pytając, gdzie jestem, nie był świadomy otoczenia. Zaczął chodzić po ludziach szukając mnie.”
„I nie boi się, że zostanie skrytykowany w domu. Zatrzymuje się w Dakszineśwar na trzy noce.”
Rozdział Ósmy
Głęboki sekret bhakti jogi – harmonia dźnany i bhakti – Mukherdźi, Hari Babu, Purna, Nirandźan, M. i Balaram
[Prijanath] Mukherdźi: „Hari (Hari Babu z Baghbazar)30 był zdumiony tym, co wczoraj powiedziałeś. Powiedział: «Wszystko to znajduje się w filozofii Samkhji, u Patandźali i w Wedancie. On nie jest zwyczajną osobą.»”
Śri Ramakryszna: „Ale ja nie czytałem Sankhji ani Wedanty.”
„Doskonała dźnana i doskonała bhakti to jedno i to samo. Rozróżniając «nie to, nie to», kończy się wszelkie rozumowanie, co prowadzi do wiedzy o Brahmanie. Wtedy ponownie przyjmuje się to, czego się wyrzekło. Trzeba zachować ostrożność wchodząc na dach. Ale kiedy tam dotrzesz, zobaczysz, że dach jest wykonany z tych samych materiałów – cegły, wapna i pyłu ceglanego – z których wykonane są stopnie.”
„Ten, kto jest świadomy tego, co wysokie, jest także świadomy tego, co niskie. Po osiągnięciu wiedzy duchowej, wysoki i niski wydają się jednym.”
„Kiedy Prahlada uświadomił sobie Ostateczną Rzeczywistość, poczuł: «Ja jestem Nim».31 A kiedy powróciła świadomość ciała, jego postawa zmieniła się na «Jestem Twoim sługą».”32
„Hanuman także czasami odczuwał postawę: «Jestem Nim», czasem «Jestem Twoim sługą», a innym razem «Jestem częścią Ciebie».
„Dlaczego należy pielęgnować miłość do Boga? Bez tego jak człowiek może spędzać swe dni?”
„To «ja» nie znika. Dopóki istnieje naczynie «ja», nie można osiągnąć postawy «Ja jestem Nim». Jednakże w samadhi to «ja» znika. Zatem istnieje tylko On. Ramprasad mówi: «Matko, tylko Ty w tym stanie będziesz wiedzieć, czy ja jestem dobry, czy Ty jesteś dobra».”
„Dopóki trwa «ja», lepiej jest mieć postawę bhakty. Niewłaściwe jest myślenie: «Jestem Bogiem» lub «O wcielona istoto, nie jesteś jak Kryszna, jesteś tylko bhaktą». Ale to inna sprawa, jeśli pociąga cię sam Bóg. To tak, jakby pan mówił czule swemu słudze: «Chodź, chodź». Usiądź obok mnie. Jesteś taki sam jak ja.”
„Fale należą do Gangesu, a nie Ganges do fal.”
„Śiwa ma oba stany umysłu. Kiedy jest pogrążony w radości Jaźni,33 znajduje się w stanie «Jestem Nim» – jest całkowicie zjednoczony z Bogiem. Ale kiedy czuje, że jest odrębnym «ja», tańczy, wołając: «Rama! Rama!»”
„Do Tego, do czego należy to, co ruchome, do Niego należy także to, co nieruchome.”
„Dlatego może jeszcze się nie ruszasz, ale po chwili zaczniesz pracować.”
„Wiedza duchowa i miłość do Boga to jedno i to samo. Mimo to jedna osoba twierdzi, że to woda, a druga, że to kawałek lodu.”
Dwa rodzaje samadhi – przeszkoda do samadhi: „pożądanie i chciwość”
„Mówiąc ogólnie, samadhi można podzielić na dwa rodzaje. Rozumując na ścieżce dźnany, «ja» zostaje zniszczone i osiąga się samadhi. Nazywa się to sthira samadhi lub dźada samadhi (nirwikalpa samadhi). Samadhi osiągnięte ścieżką bhakti znane jest jako bhawa samadhi. W tym samadhi utrzymuje się cienka linia «ja» pozwalająca cieszyć się boskim szczęściem i boskim kontaktem. Jeśli jednak dana osoba jest przywiązana do «pożądania i chciwości», stan ten nie może zostać osiągnięty.”
„Powiedziałem Kedarowi: «Jeśli twój umysł jest zaprzątnięty «pożądaniem i chciwością», nie możesz urzeczywistnić Boga.» Kiedyś myślałem, że mógłbym pogłaskać go ręką po piersi, ale nie mogłem tego zrobić. Wewnątrz niego coś było pokręcone. To było jak dom śmierdzący brudem – nie mogłem do niego wejść. Przypominał naturalny Lingam Śiwy, którego korzenie sięgały aż do Kaśi. Dopóki przyciąga cię świat, dopóki jesteś przywiązany do «pożądania i chciwości», nie możesz odnieść sukcesu.”
„«Pożądanie i chciwość» jeszcze nie weszły w tych młodych ludzi. Dlatego tak ich lubię. Hazra mówi: «Lubisz przystojnego chłopca, syna bogatego mężczyzny». Gdyby to była prawda, dlaczego miałbym tak lubić Hariśa, Latu, Narendrę? Narendra nie może znaleźć grosza na sól, żeby przyprawić swój ryż.”
„Światowość nie dotarła jeszcze do umysłów tych młodych ludzi. Dlatego są tacy czyści.”
„I wielu z nich jest zawsze doskonałych.34 Od urodzenia byli pociągani do Boga. Wyobraź sobie, że kupiłeś ogród i sprzątając go odkrywasz zainstalowaną wcześniej rurę wodną. Otwierasz i widzisz, tryska woda!”
Purna i Nirandźan – służenie matce – postawa Waisznawy
Balaram: „Panie, jak to się stało, że Purna nagle zdał sobie sprawę, że świat jest iluzją?”
Śri Ramakryszna: „Z poprzednich wcieleń.35 Zrobił wszystko w poprzednich wcieleniach. Tylko ciało jest małe lub się starzeje, ale nie Atman.”
„Wiesz, jak to jest z tymi młodymi ludźmi? Owocują jeszcze przed kwitnieniem. Najpierw widzą Boga, a potem słyszą o Jego chwale i przymiotach. Potem następuje zjednoczenie bezpośrednie.”
„Spójrz na Nirandźana. Nie jest księgowym – nie liczy zysków i strat. Gdy usłyszy wołanie, będzie mógł odejść. Ale dopóki matka danej osoby żyje, należy się nią opiekować. Kiedyś czciłem moją matkę kwiatami i pastą sandałową. To Matka Wszechświata zstąpiła na dół w postaci waszej matki. Nabożeństwo żałobne ku czci zmarłego krewnego polega na oddawaniu czci wybranemu bóstwu. Waisznawowie uroczyście świętują, gdy ktoś umiera. Ich święto ma takie samo znaczenie.”
„Dopóki dbasz o swoje ciało, musisz opiekować się swoją matką. Mówię więc Hazrze: «Kiedy kaszlesz, robisz mieszankę cukierków i pieprzu, musisz zaopatrzyć się w pieprz i sól do smaku». Dopóki robisz to dla siebie, musisz także zaopiekować się swoją mamą.”
„Nieletni nie może sam za siebie wziąć odpowiedzialności, więc ma opiekuna. Stan Ćaitanja Dewy był jak stan nieletniego.”
M. idzie wykąpać się w Gangesie.
Rozdział Dziewiąty
Horoskop Śri Ramakryszny – Historia z jego przeszłości – Urzeczywistnienie Boga przez Thakura – Wizja Ramy, Lakszmana i Kryszny36 – naga postać paramahamsy
Śri Ramakryszna rozmawia z wielbicielami w tym samym małym pokoju w domu Balarama. Mahendra Mukherdźi, Balaram, Tulsi, Haripada, Giriś i inni wielbiciele siedzą na podłodze. Giriś odwiedza Thakura od siedmiu lub ośmiu miesięcy. M. wrócił po kąpieli w Gangesie. Pozdrawia Thakura i siada obok niego. Thakur opowiada o kilku swoich cudownych wizjach Boga.
„Pewnego dnia w świątyni Kali widziałem Nangtę37 i Haladhari czytających Adhjatma Ramajanę. Nagle zobaczyłem strumień z lasami, zielonymi drzewami i roślinami po obu stronach. Widziałem Ramę i Lakszmanę idących w szortach.38 Pewnego dnia przed kuthi zobaczyłem rydwan Ardźuny, w którym siedział Pan jako woźnica. Pamiętam to nawet teraz.”
„Innego dnia podczas kirtanu w mojej rodzinnej wiosce zobaczyłem przed sobą postać Gaurangi.”
„Wtedy cały czas był ze mną nagi mężczyzna. Dotykałem jego penisa i żartowałem z nim. Wtedy śmiałem się i śmiałem. Ta naga postać wyszła z mojego własnego ciała – obraz paramahamsy – jak dziecko.”
„Och, nie potrafię opisać wielu boskich wizji, jakie miałem. Miałem wówczas poważne problemy żołądkowe. Wizje ich pogarszały, więc gdy już je miałem, mówiłem: «Uciekajcie!». Ale one chwytały mnie jak duchy. Trwałem pogrążony w ekstazie. Nie potrafię opisać, jak spędzałem dni. Wtedy wszelkie boskie emocje mijały jak gdybym dostał biegunki”. (Śmiech.)
Giriś (uśmiechając się): „Badam twój horoskop”.
Śri Ramakryszna: „Urodziłem się drugiego dnia księżycowego. Z wyjątkiem pozycji słońca, księżyca i Merkurego39 nie pokazuje on nic więcej.”
Giriś: „Urodziłeś się pod Wodnikiem. Rama i Kryszna urodzili się pod Rakiem i Bykiem. A Ćaitanja Dewa pod Lwem.”
Śri Ramakryszna: „Miałem dwa pragnienia. Po pierwsze, być królem wielbicieli. Po drugie, żebym nie był suchym sadhu.”
Horoskop Śri Ramakryszny – po co Thakurowi duchowa praktyka? – wizja Brahmajoni
Giriś (uśmiechając się): „Dlaczego musiałeś praktykować dyscypliny duchowe?”
Śri Ramakryszna (uśmiechając się): „Boska Matka40 przeszła dla Śiwy wiele trudnych praktyk duchowych41 siedząc w otoczeniu pięciu ogni,42 zanurzając swoje ciało w wodzie podczas zimnej pogody i wpatrując się w słońce bez mrugnięcia okiem.”
„Kryszna praktykował wiele duchowych praktyk z Radha Jantrą. Ta jantra była Brahmajoni, z której powstają wszechświaty. Medytował nad tym i oddawał cześć. Z tego powstają tysiące wszechświatów.”
„To bardzo tajne. Pod drzewem Bel miałem błyskotliwe wizje”.
Historia z jego przeszłości – praktyka Tantry pod drzewem bel – Brahmani organizuje przedmioty
„Praktykowałem wiele dyscyplin tantrycznych pod drzewem bel – z czaszką i tak dalej. I wykonałem wiele pozycji. Brahmani wszystko zaaranżowała.”
(Zbliżając się do Haripady) „W tym stanie zwykłem czcić penisy młodych chłopców kwiatami i pastą z drzewa sandałowego. Nie mogłem się powstrzymać.”
„I było jeszcze jedno doświadczenie. Gdybym stał się egoistą, zachorowałbym już następnego dnia”.
M. siedzi jak obraz, nie mówiąc ani słowa, kiedy słyszy, jak Thakur opowiada o swoich cudownych doświadczeniach, słowami, których nigdy wcześniej nie słyszał. Wielbiciele również siedzą tam, jakby skąpani w odkupieńczym nurcie Gangesu, jakby sama Bhagawata płynęła z ust Śri Ramakryszny.
Wszyscy milczą.
Tulasi:43 „On (M.) nigdy się nie śmieje”.
Śri Ramakryszna: „Ma w sobie śmiech. Wzdłuż biegu rzeki Falgu znajduje się piasek. Ale wkop się w niego, a dotrzesz do wody.”
(Do M.) „Nie zdrapujesz codziennie języka? Proszę codziennie czyść język.”
Balaram: „No cóż, Purna dowiedział się od niego (M.) wielu rzeczy na twój temat.”
Śri Ramakryszna: „On zna historię mojego wcześniejszego życia. Ale co, nie wiem.”
Balaram: „Purna jest z natury doskonały. Kim są ci ludzie?”44
Śri Ramakryszna: „To tylko instrumenty”.
Jest dziewiąta. Poczyniono ustalenia dotyczące powrotu Thakura do Dakszineśwar. Łódź została wynajęta i jest dla niego gotowa przy Annapurna ghat w Baghbazar. Kłaniając się, wielbiciele pozdrawiają Thakura.
Wchodzi na łódź z jednym lub dwoma wielbicielami. Matka Gopala wsiada do tej samej łodzi. Po krótkim odpoczynku w Dakszineśwar wieczorem uda się dalej pieszo do Kamarhatti.
Na łódź załadowano także łóżko polowe Thakura z Dakszineśwar, które wysłano do naprawy. To na tym łóżku spał zazwyczaj Rakhal.
Nie jest to jednak pomyślny dzień na wyjazd.45 Aby zmienić datę podróży, Thakur zdecydował się wrócić do domu Balarama w najbliższą sobotę.
Przypisy:
- Jedna szesnasta boskiej mocy (kala). ↩︎
- Tradycyjnie ofiarowywany Śiwie. ↩︎
- Tradycyjnie ofiarowywany Wisznu. ↩︎
- Dziecko Kryszna. ↩︎
- Dham. ↩︎
- Pełny tekst można znaleźć w Tomie 3, Części 15, Rozdziale 1. ↩︎
- Rupa, swarupa, radź, bidź i pak pranali. ↩︎
- nājaṃ hanti na hanjate – Bhagawad Gita, 2:19; na hanjate hanjamāne śarire – Bhagawad Gita 2:20. ↩︎
- Harinath Ćattopadhjaja, przyszły Swami Turijananda. ↩︎
- Doktryna Adwaita. ↩︎
- Doktryna Wiśisztadwaita. ↩︎
- Trwały. ↩︎
- Nietrwały. ↩︎
- Sankalpa i wikalpa. ↩︎
- Później Swami Trigunatitananda. ↩︎
- Postawa Gopala wobec nich. ↩︎
- Bóg jest lalkarzem. ↩︎
- Upadhi. ↩︎
- Niski ukłon z prawą dłonią skierowaną w stronę czoła. ↩︎
- Pułkownik Henry Steel Olcott, pierwszy prezes Towarzystwa Teozoficznego. ↩︎
- Pełny utwór znajduje się w Części 13, Rozdziale 3. ↩︎
- Nirwana. ↩︎
- Cały utwór znajduje się w Części 15, Rozdziale 4. ↩︎
- Cały utwór znajduje się w Części 17, Rozdziale 1. ↩︎
- Cały utwór znajduje się w Części 6, Rozdziale 1. ↩︎
- Zbawicielka, dosłownie „ta, która przenosi [przez ocean ziemskiej egzystencji]”. ↩︎
- Cały utwór znajduje się w Części 8, Rozdziale 1. ↩︎
- Alekh Nirandźan. ↩︎
- Strumień w pobliżu Kamarpukur. ↩︎
- Później Swami Turijananda. ↩︎
- So ’ham. ↩︎
- Daso ’ham. ↩︎
- Atmarama. ↩︎
- Nitjasiddha. ↩︎
- Dźanamantrin. ↩︎
- Parthasarthi. ↩︎
- Totapuri. ↩︎
- Dźandhija. ↩︎
- Rawi, Ćandra i Buddha. ↩︎
- Bhagawati. ↩︎
- Aby zdobyć go jako męża. ↩︎
- Panćatapa. ↩︎
- Przyszły Swami Nirmalananda. ↩︎
- M. i inni. ↩︎
- Magha Nakszatra. ↩︎