Aitareja 1.1-3.1

Om. Niech moja mowa będzie skupiona w moim umyśle, niech mój umysł będzie skupiony w mojej mowie! O samoświetlny Brahmanie, objaw się mi. O umyśle i mowo, przynieście mi znaczenie Wed! Niech to, co studiuję z Wed, mnie nie opuści! Zjednoczę się dniem i nocą poprzez tę naukę. Będę myślał o tym, co słuszne; będę mówił to, co słuszne. Niech Brahman mnie ochroni, niech Brahman ochroni nauczyciela! Niech Brahman mnie ochroni, niech Brahman ochroni nauczyciela!

Om. Pokój! Pokój! Pokój!

Aitareja 1.1

1. Na początku [wszystko] to zaprawdę było tylko Ātmanem, jednym i bez drugiego. Nie było nic innego, co by świeciło. Pomyślał Sobie: „Teraz stworzę światy”.

2. Stworzył te światy: Ambhah (świat chmur niosących wodę), Marīći (świat promieni słonecznych), Mara (świat śmiertelników) i Āp (świat wód). Jon to Ambhah, ponad niebem; niebo jest jego podporą. Marīći są przestrzenią międzyplanetarną. Mara to ziemia. To, co jest pod spodem, to Āp.

3. Pomyślał Sobie: „Oto są światy. Stworzę teraz strażników świata”. Z wód wyciągnął On Osobę [w formie bryły] i nadał jej kształt.

4. Rozmyślał nad Nim (bryłą). Od Niego, tak rozmyślającego, oddzieliły się usta, jak z jajka; z ust, [narząd] mowy; z mowy, ogień (bóstwo kontrolujące narząd).

Następnie zostały oddzielone nozdrza; z nozdrzy, [narząd] oddechu (prāṇa); z oddechu, powietrze (bóstwo kontrolujące narząd).

Następnie zostały oddzielone oczy; z oczu, [narząd] wzroku (ćakszu); ze wzroku, słońce (bóstwo kontrolujące narząd).

Następnie zostały oddzielone uszy; z uszu, [narząd] słuchu (śrotra); ze słuchu, ćwiartki przestrzeni (bóstwo kontrolujące narząd).

Następnie została oddzielona skóra; ze skóry, włosy (tj. narząd dotyku); z włosów, rośliny i drzewa (tj. powietrze, bóstwo kontrolujące narząd).

Następnie zostało oddzielone serce; z serca, [narząd] umysłu (manas); z umysłu, księżyc (kontrolujące bóstwo organu).

Następnie został oddzielony pępek; z pępka, [narząd] apāna; z apāna, Śmierć (tj. Waruṇa, kontrolujące bóstwo organu).

Następnie został oddzielony męski członek; z męskiego członka, nasienie (narząd rozrodczy); z nasienia, wody (kontrolujące bóstwo organu).

Tutaj kończy się Pierwszy Rozdział Pierwszej Części Aitareja Upaniszad.

Aitareja 1.2

1. Te bóstwa, tak stworzone, wpadły do ​​tego wielkiego oceanu. On (Stwórca) poddał tę Osobę (tj. Wirāt w formie bryły) głodowi i pragnieniu. One (bóstwa) powiedziały do ​​Niego (Stwórcy): „Znajdź dla nas siedzibę, w której będąc ustanowieni, moglibyśmy jeść pokarm”.

2-3. On (Stwórca) przyprowadził im krowę. Powiedzieli: „Ale to nam nie wystarczy”. Przyprowadził im konia. Powiedzieli: „To nam również nie wystarczy”. Przyprowadził im osobę. Bóstwa powiedziały: „Ach, to jest dobrze zrobione, rzeczywiście”. Dlatego osoba jest zaiste czymś dobrze zrobionym.

Powiedział do bóstw: „Teraz wejdźcie do swoich siedzib”.

4. [Bóstwo] ogień stał się [narządem] mowy i wszedł do ust. Powietrze stało się oddechem i weszło do nozdrzy. Słońce stało się wzrokiem i weszło do oczu. Ćwiartki przestrzeni stały się słuchem i weszły do ​​uszu. Rośliny i drzewa (tj. bóstwo powietrza) stały się włosami i weszły do ​​skóry. Księżyc stał się umysłem i wszedł do ​​serca. Śmierć stała się apāna i weszła do ​​pępka. Wody stały się nasieniem i weszły do ​​ męskiego członka.

5. Głód i pragnienie powiedziały do ​​Stwórcy: „Dla nas dwojga również znajdź siedzibę”. Powiedział im: „Przydzielam was obu tym bóstwom; dzielcie się z nimi”.

Dlatego też, bez względu na to, jakiemu bóstwu składa się ofiarę, głód i pragnienie stają się w niej współuczestnikami.

Tutaj kończy się Drugi Rozdział Pierwszej Części Aitareja Upaniszad.

Aitareja 1.3

1. On (Stwórca) pomyślał Sobie: „Oto światy i strażnicy świata. Stworzę dla nich pożywienie”.

2. Rozmyślał nad wodami. Z wód, nad którymi tak rozmyślał, wyłoniła się [skondensowana] forma. Forma, która tak się wyłoniła, jest rzeczywiście pożywieniem.

3. Tak stworzone pożywienie chciało uciec. Starał się On uchwycić je mową. Ale nie był On w stanie uchwycić go mową. Gdyby rzeczywiście uchwycił je mową, wówczas można by zaspokoić się wypowiadając jedynie [słowo] jedzenie.

4-10. [Stwórca] starał się uchwycić je oddechem. Ale nie był w stanie uchwycić go oddechem. Gdyby rzeczywiście uchwycił je oddechem, człowiek byłby usatysfakcjonowany samym zapachem jedzenia.

Starał się uchwycić je okiem. Ale nie był w stanie uchwycić go okiem. Gdyby rzeczywiście uchwycił je okiem, człowiek byłby usatysfakcjonowany samym widzeniem jedzenia.

Starał się uchwycić je uchem. Ale nie był w stanie uchwycić go uchem. Gdyby rzeczywiście uchwycił je uchem, człowiek byłby usatysfakcjonowany samym słuchaniem o jedzeniu.

Starał się uchwycić je skórą. Ale nie był w stanie uchwycić go skórą. Gdyby rzeczywiście uchwycił je skórą, człowiek byłby usatysfakcjonowany samym dotykaniem jedzenia.

Starał się uchwycić je umysłem. Ale nie był w stanie uchwycić go umysłem. Gdyby rzeczywiście uchwycił je umysłem, człowiek byłby usatysfakcjonowany samym myśleniem o jedzeniu. Próbował uchwycić go męskim członkiem. Ale nie był w stanie uchwycić go męskim członkiem. Gdyby rzeczywiście uchwycił go męskim członkiem, wówczas zadowoliłoby go jedynie wydzielanie pożywienia.

Chciał uchwycić go za pomocą apāna i uchwycił go. Ten chwytak pożywienia jest tym, czym jest wāju (powietrze lub prāṇa). Ten wāju jest tym, co żyje na pożywieniu.

11. On (Stwórca) pomyślał Sobie: „Jak to [połączenie ciała i organów] mogłoby istnieć beze mnie?” Następnie powiedział do Siebie: Którędy mam do niego wejść?” Powiedział do siebie dalej: „Jeśli mowa jest wypowiadana przez narząd mowy, jeśli wąchanie odbywa się przez oddech (prāṇa), widzenie przez oczy, słyszenie przez uszy, dotykanie przez skórę, myślenie przez umysł, jedzenie przez apāna, a emisja [nasienia] przez członek męski, to kim jestem?”

12. Więc przebijając koniec (tj. miejsce, w którym kończy się przedziałek włosów), Pan wszedł przez te drzwi. Te drzwi są znane jako widryti, rozszczep. To jest miejsce błogości.

Ātman [tak ucieleśniony] ma trzy siedziby, trzy stany snu. To jest jedno mieszkanie, to jest drugie, to jest trzecie.

13. Urodziwszy się jako dźīwa, urzeczywistnił On elementy (bhūta) jako jedność z Nim [i wyraził to słowami]. O czym jeszcze można by tutaj mówić?

Postrzegał tę samą osobę jako wszechobecnego Brahmana. Powiedział: „Ach, zobaczyłem To”.

14. Dlatego On (Najwyższa Jaźń) jest nazywany Idandra. Idandra, rzeczywiście, jest Jego imieniem. Tego, który jest Idandra, nazywają pośrednio Indrą. Bo bogowie wydają się lubić tajemnicze epitety; tak, bogowie wydają się lubić tajemnicze epitety.

Tutaj kończy się Trzeci Rozdział Pierwszej Części Aitareja Upaniszad.

Aitareja 2.1

1. Ta [Osoba] jest na początku zarodkiem w mężczyźnie. To, co jest nasieniem, jest tutaj nazywane zarodkiem. To nasienie jest witalnością (tedźas) czerpaną ze wszystkich kończyn. Mężczyzna nosi jaźń (tj. nasienie) w sobie (tj. ciele). Kiedy wlewa nasienie do kobiety, daje życie. To rzeczywiście są pierwsze narodziny ucieleśnionej duszy.

2. To nasienie staje się jednością z kobietą — tak jak jej własna kończyna. Dlatego nie robi jej krzywdy. Ona odżywia tę jego jaźń, która w nią weszła.

3. Ona, będąc żywicielką, powinna być odżywiana [przez swojego męża]. Kobieta odżywia zarodek. Natychmiast po jego narodzinach on (ojciec) odżywia [ceremoniami narodzin] dziecko, które na początku było już narodzone [jako zarodek]. Odżywiając dziecko od urodzenia, w ten sposób odżywia siebie dla kontynuacji tych światów. Bo tylko w ten sposób te światy są utrzymywane. To są czyjeś drugie narodziny.

4. On (syn), który jest jednym ja (ciałem) swego [ojca], staje się jego [ojca] zastępstwem do [wykonywania] cnotliwych uczynków. Następnie drugie ja (ciało) jego [ojca], wypełniwszy swoje obowiązki i osiągając swój wiek, odchodzi [z tego świata]. Tak więc odchodząc stąd, rodzi się na nowo. To są jego trzecie narodziny.

5. O tym ryszi powiedział: „Kiedy jeszcze leżałem w łonie, poznałem wszystkie narodziny bogów. Setki twierdz, jakby zrobionych z żelaza, mnie ograniczały, a jednak przebiłem się przez nie wszystkie szybko, jak jastrząb?”

Wāmadewa mówił w ten sposób, będąc wciąż w łonie.

6. Tak obdarzony Wiedzą, on, stając się jednym z Najwyższą Jaźnią i wznosząc się wysoko przy rozpuszczeniu ciała, uzyskał wszystkie pragnienia w świecie niebiańskim i stał się nieśmiertelny – tak, stał się nieśmiertelny.

Tutaj kończy się Pierwszy Rozdział Drugiej Części Aitareja Upaniszad.

Aitareja 3.1

1. Kim jest Ten, którego czcimy, myśląc: „To jest Jaźń (Ātman)”? [Z dwóch wymienionych w pismach], który jest Jaźnią? Czy jest to Ten, przez którego widzimy formę, przez którego słyszymy dźwięk i przez którego smakujemy słodkie i niesłodkie?

2. To jest serce i umysł. Jest [znane, zgodnie z jego różnymi funkcjami, jako] świadomość, panowanie, wiedza [o sztukach], mądrość, moc utrzymywania umysłu, wiedza zmysłowa, stałość, myśl, zamyślenie, smutek, pamięć, koncepcje, cel, życie, pragnienie, tęsknota [za obiektami zmysłów]: wszystkie te są tylko różnymi nazwami Świadomości (Pradźńānam).

3. On jest Brahmanem, On jest Indrą, On jest Pradźāpati; On jest wszystkimi tymi bogami; On jest pięcioma wielkimi elementami – ziemią, powietrzem, ākāśa, wodą, światłem; On jest wszystkimi tymi małymi stworzeniami i innymi, które są zmieszane [z nimi]; On jest źródłem [ruchu i nieruchomości] – tych, którzy narodzili się z jaja, z łona, z potu i z kiełka; On jest końmi, krowami, ludźmi, słoniami — wszystkim, co tu oddycha, czy porusza się na nogach, czy lata w powietrzu, czy jest nieruchome. Wszystko to jest kierowane przez Świadomość (Pradźńānam), jest wspierane przez Świadomość. Podstawą [wszechświata] jest Świadomość. Świadomość jest Brahmanem.

4. On, [urzeczywistniwszy jedność z Czystą Świadomością], wzniósł się z tego świata i spełniwszy wszystkie pragnienia w tamtym niebiańskim świecie, stał się nieśmiertelny – tak, stał się nieśmiertelny.

Tutaj kończy się Pierwszy Rozdział Trzeciej Części Aitareja Upaniszad.

Om. Niech moja mowa będzie skupiona w moim umyśle, niech mój umysł będzie skupiony w mojej mowie! O samoświetlny Brahmanie, objaw się mi. O umyśle i mowo, przynieście mi znaczenie Wed! Niech to, co studiuję z Wed, mnie nie opuści! Zjednoczę się dniem i nocą poprzez tę naukę. Będę myślał o tym, co słuszne; będę mówił to, co słuszne. Niech Brahman mnie ochroni, niech Brahman ochroni nauczyciela! Niech Brahman mnie ochroni, niech Brahman ochroni nauczyciela!

Om. Pokój! Pokój! Pokój!

Tutaj kończy się Aitareja Upaniszad.