Rozdział Pierwszy
Dom Ramćandry Dutta – Śri Ramakryszna raduje się kirtanem
Jest sobota, 2 czerwca 1883 roku, ciemne dwa tygodnie miesiąca Waiśakh. To pomyślny dzień gdy Thakur przyjeżdża z wizytą do Kalkuty. Z domu Balarama idzie on do domu Adhara. Usłyszawszy o kalahantrita1 kirtanie przychodzi on do domu Rama przy ulicy Madhurai w Śimulia.
Ramćandra, który został wykształcony w medycynie był z początku asystującym inspektorem medycznym w Medical College. Później został profesorem chemii w Towarzystwie Naukowym. Zbudował dom za swoje pieniądze. Thakur odwiedzał jego dom kilka razy przy pomyślnych okazjach; w następstwie stał się to bardzo święty punkt pielgrzymkowy wielbicieli. Przez łaskę Guru, Ramćandra próbuje prowadzić duchowe życie w rodzinie. Śri Ramakryszna hojnie wychwala Rama. Mówi on: „Ram zaprasza wielbicieli do domu i służy im tak dobrze!” Jego dom stał się specjalnym miejscem spotkań wielbicieli. Nitjagopal, Latu i Tarak [później Swami Śiwananda] stali się jak członkowie rodziny Ramćandra. Żyli z nim przez wiele dni. Poza tym codziennie jest tam wielbiony Narajana (Pan Wisznu).
Pierwszy raz Ram zaprosił Śri Ramakrysznę do swego domu w dzień Phuldolan2 – była to pełnia miesiąca Waiśakh. W ten dzień prawie regularnie co roku zaprasza on Śri Ramakrysznę i jego wielbicieli od obchodzenia święta. Wielu uczniów Ramćandry, którzy są jak jego własne dzieci obchodzi święto.
Dzisiaj święto odbędzie się w rezydencji Rama, którą Pan [znaczy Śri Ramakryszna] ma odwiedzić. Ram przygotował więc czytanie Śrimad Bhagawaty.
Chociaż dziedziniec jest niewielki, jego przygotowaniom poświęcono dużo trudu. Jest tam podium z baldachimem pod którym będzie siedział pandit czytający historię Radźa Hariśćandry ze Śrimad Bhagawaty. Gdy Thakur przybywa po odwiedzinach w domu Balarama i Adhara, Ramćandra idzie by wciąć kurz z jego stóp. Następnie towarzyszy on Thakurowi do przygotowanego miejsca na przeciwko podium. Jest on otoczony przez wielbicieli. M. siedzi blisko niego.
Śri Ramakryszna i historia Radźa Hariśćandra
Historia Radźa Hariśćandra trwa nadal. Wiśwamitra powiedział: „Maharadź, dałeś mi całą ziemię wraz z oceanami! Tak oto nie masz prawa przebywać w żadnym miejscu. Mimo tego możesz iść mieszkać w świętym mieście Kaśi dham.3 Jest to miasto Mahadewy (Śiwy). Chodź, zabiorę ciebie i twoją żonę, Śaibję i twego syna. Tam możesz złożyć ofiarowanie dla mnie.” Mówiąc tak, Bhagawan Wiśwamitra towarzyszył królowi do Kaśi, gdzie odwiedzili świątynię Wiśweśwary (Pan Śiwa).
Gdy tylko wspomniana zostaje wizyta u Wiśweśwara Śiwy, Thakur staje się pochłonięty w ekstazie. Nieznacznie powtarza: „Śiwa, Śiwa”.
Król Hariśćandra nie mógł dotrzymać przyrzeczonego ofiarowania, powiedział więc o tym Śaibji. Jego syn Rohitaśawa poszedł razem z Śaibją. Pandit relacjonuje także historię Rohitaśawy zbierającego kwiaty przy domu swego brahmińskiego mistrza. Wąż ukąsił go w ogrodzie i zmarł on w głębokich ciemnościach nocy. Nie było nikogo, kto mógłby go skremować. Stary brahmin nie wychodził z łóżka. Śaibja, samotna, podniosła ciało swego syna w ramiona i poszła na pola kremacyjne. Co chwilę pioruny i gromy błyskały wśród chmur. Było tak, jakby pioruny wciąż na nowo grały by przebić ciemność. Śaibja płakała idąc, pełna smutku i strachu.
Ponieważ Hariśćandra nie był w stanie zebrać wystarczającej sumy na ofiarowanie, sprzedał się więc ćandali (pariasowi). Zmieniając się samemu w ćandalę, zarabiał niewielką sumę z kremowania ciał. Wiele martwych ciał się paliło, podczas gdy inne już zmieniły się w popiół. Jakże straszne było pole kremacyjne w ciemnościach nocy. Śaibja doszła do niego płacząc gorzko. Dźwięk jej płaczu rozdarłby każde serce. Jakiż człowiek by nie poczuł, że jego serce się topi słysząc tą historię? Wszyscy słuchacze zaczęli głośno płakać.
Co robi Thakur słuchając historii? Siedzi całkowicie nieruchomy, cichy. Raz łza wypływa z kącika jego oczu, ociera ją. Czemu nie płacze niespokojnie jak pozostali?
Historia trwa dalej. W końcu przyszedł Wiśwamitra i wskrzesił Rohitaśawa. Wszyscy odwiedzili świątynię Wiśweśwara Śiwy. Pandit kończy swój odczyt opowieścią jak tron Hariśćandry został mu przywrócony. Thakur siedział przed baldachimem słuchając historii przez długi czas. Gdy historia się kończy, idzie on do zewnętrznego pokoju i siada tam. Wielbiciele i pandit-narrator podążają za nim i siadają wokół. Thakur prosi pandita, by opowiedział historię Uddhawa.
Wyzwolenie i bhakti – miłość gopi – gopi nie chcą wyzwolenia
Narrator mówi: „Gdy Uddhawa przybył do Wryndawan, pasterze i pasterki Bradźa pobiegli żwawo by go spotkać. Spytali go: „Jak się ma Śri Kryszna? Czy zapomniał o nas? Czy nas pamięta?” Niektórzy z nich zaczęli płakać, inni zabrali go do innych części Wryndawan mówiąc: „W tym miejscu Śri Kryszna podniósł górę Gowardhan na swoim palcu. Tutaj zabił Dhenukasurę. Tutaj zabił Śaktasurę.4 Wypasał swe krowy na tym pastwisku. Wędrował tutaj nad brzegiem Dźamuny i bawił się tutaj z pasterzami. Rozmawiał z gopi w tym zagajniku.” Uddhawa odpowiedział: „Dlaczego jesteście tacy niespokojni o Śri Krysznę? On jest wszechobecny. On jest samym Bogiem. Nie ma nic poza nim.” Gopi powiedziały: „Wszystko to jest poza naszym zrozumieniem. Nie jesteśmy wykształcone. Znamy tylko naszego Krysznę z Wryndawan, który się z nami tu bawił.”
Uddhawa powiedział: „On jest specjalną obecnością Bhagawana. Jeśli medytujecie nad nim, nie będziecie musiały wrócić do tego świata. Medytacja nad nim wyzwala dźiwę (ucieleśnioną duszę).” Gopi powiedziały: „Nie rozumiemy całej tej rozmowy od wyzwoleniu. Chcemy tylko zobaczyć naszego Krysznę, ukochanego naszej duszy.”
Śri Ramakryszna słucha całej rozmowy z pełną uwagą i wchodzi w bhawę. Mówi: „Gopi mają rację.” Wtedy zaczyna śpiewać samym słodkim głosem:
Nie waham się udzielić mukti (wyzwolenia). Waham się udzielić czystej bhakti.
Kto otrzyma czystą miłość przewyższy wszystko. Wszystko mu służy.
Triumfuje ponad trzema światami.
Słuchaj, o Ćandrawali5, opowiem ci o miłości.
Można uzyskać wyzwolenie, ale zaprawdę rzadkością jest bhakti.
Z powodu bhakti stałem się strażnikiem Króla Bali w podziemnym świecie.
Tylko we Wryndawan można znaleźć czystą miłość.
Ale dla pasterzy i pasterek nie ma ona tajemnic.
Z powodu bhakti w domu Nandy, przyjmując go jako mego ojca, przyjąłem jego brzemię na siebie.
Śri Ramakryszna (do narratora): „Bhakti gopi to prema bhakti (ekstatyczna miłość). Jest to awjabhićarini (niezmącone) i prostolinijne bhakti. Czy wiesz co to jest wjabhićarini (nieczyste) bhakti? To jest bhakti pomieszane z dźnaną. W nim człowiek wierzy, że Kryszna stał się wszystkim – jest on Najwyższym Brahmanem, jest Ramą, jest Śiwą i jest Śakti. Ale prema bhakti nie jest wymieszane z dźnaną. Hanuman przyszedł do Dwaraki i powiedział: «Chcę się widzieć z Sitą i Ramą». Bhagawan (Śri Kryszna) powiedział do Rukmini: «Proszę przyjmij formę Sity. Inaczej nie będzie ucieczki przed Hanumanem.» Gdy Pandawowie wykonywali Radźaśuja Jadźna, obecnych było wielu królów. Wszyscy usadzili na tronie Judhiszthira i oddali mu cześć. Bhibhiszana powiedział: «Oddam cześć tylko Narajanie (Wisznu) i nikomu innemu.» Wtedy sam Śri Kryszna padł na ziemię przed Judhiszthirą i oddał mu cześć. Po tym Bhibhiszana uczynił to samo, ze swą koroną na głowie.”
„Wiesz jak to jest? Jest to jak z panną młodą w rodzinie. Służy ona młodszym i starszym braciom męża, jego ojcu, a także swemu własnemu mężowi. Daje im wodę do mycia stóp i ręcznik. Dostarcza dla nich wszystkich małe drewniane krzesełko. Ale ze swym mężem ma całkiem inny typ relacji.”
„Prema bhakti mieści w sobie dwa poczucia: «ja» i «moje». Jaśoda myśli: «Kto zajmie się Gopalem (Kryszną) jeśli ja tego nie uczynię? Może zachorować jeśli ja tego nie zrobię.» Jaśoda nie wie, że Kryszna jest Samym Bhagawanem. Z drugiej strony czuje ona: «On jest mój.» Wiedziała: Kryszna jest mój, ten Gopal jest mój własny. Uddhawa powiedział: «Twój Kryszna jest Samym Bhagawanem. Jest on Panem Wszechświata. Nie jest zwykłą istotą.» Jaśoda odpowiedziała: «Nie pytam cię o twojego Pana. Pytam cię o mojego Gopala – mojego Gopala a nie Pana.»”
„Cóż za prostolinijne oddanie miały Gopi! Dopiero po wielu, wielu usilnych błagań, by je wpuszczono na dwór królewski strażnik zabrał je do Kryszny. Ale gdy zobaczyły osobę w turbanie, stały z pochylonymi głowami. «Kim jest ta osoba w turbanie?» – zapytywały się nawzajem. «Czy powinniśmy tracić naszą niewinność rozmawiając z tym mężczyzną? Gdzie jest ukochany naszych dusz, który nosi żółte szaty i grzebień z pawich piór?»”
„Zobaczcie jakie prostolinijne oddanie miały one dla Niego. Niezwykły rodzaj nastroju utrzymuje się we Wryndawan. Ludzie wokół Dwaraki wielbią Krysznę, przyjaciela Ardźuny. Poświęcają niewiele uwagi Radha.”
Mocna wiara gopi – dźnana bhakti i prema bhakti
Wielbiciel: „Co jest lepsze – bhakti wymieszane z dźnaną czy prema bhakti?”
Śri Ramakryszna: „Dopóki nie ma się intensywnej miłości dla Pana, nie można osiągnąć prema bhakti (ekstatycznej miłości) i uważać Jego za swego samego. Trzech przyjaciół szło przez dżunglę gdy zobaczyli tygrysa. Jeden z nich powiedział: «Bracia, koniec z nami.» Drugi powiedział: «Czemu mielibyśmy umrzeć? Wezwijmy Pana.» A trzeci powiedział: «Nie, po co Go kłopotać? Chodźcie, wespnijmy się na drzewo!»”
„Osoba, która powiedziała: „Koniec z nami» nie wiedziała, że Bóg jest zbawcą. Ten kto powiedział: «Wezwijmy Pana» był dźnanim. Wiedział, że Bóg stwarza, utrzymuje i rozpuszcza. A ten kto powiedział: «Po co go kłopotać? Wejdźmy na drzewo» miał premę (intensywną miłość) w swym sercu; miał głęboką miłość do Boga. Taka miłość ma tą cechę charakterystyczną: ten kto ją ma uważa siebie za potężniejszego od ukochanego. Nie chce by ukochany się kłopotał. Chce ocalić swego ukochanego nawet przed ukłuciem ciernia.”
Ram zabiera Thakura i wielbicieli na górę i podaje im różne rodzaje słodyczy. Wielbiciele przyjmują prasad pełni radości.
Przypisy:
- Wyrażanie żalu przy rozdzieleniu w efekcie zniewagi rzuconej przez ukochanego; tutaj wskazuje to na ból rozdzielenia Radhy od Kryszny. ↩︎
- Święto obchodzone ku czci Śri Kryszny w pełnię w miesiącu Waiśakh. W ten dzień dekorowana jest huśtawka z kwiatów dla Śri Kryszny. ↩︎
- Miejsce pielgrzymkowe. ↩︎
- Dhenukasur i Śaktasur byli demonami wysłanymi przez Kamsę by zabić Śri Krysznę. ↩︎
- Jedna z gopi we Wryndawan. ↩︎