Rozdział Pierwszy
Śri Ramakryszna siedzi na długiej północno-wschodniej werandzie w świątyni Dakszineśwar i słucha pieśni związanych z Gopigoszthą i Subolem Milanem. Narottam śpiewa. Dziś jest niedziela, 22 lutego 1885 roku, 12 dzień miesiąca Phalgun 1291 roku bengalskiego, ósmy dzień jasnych dwóch tygodni miesiąca księżycowego. Wielbiciele świętują urodziny Śri Ramakryszny. Według kalendarza księżycowego wypadły one drugiego dnia jasnych dwóch tygodni Phalgun, w ubiegły poniedziałek. Zebrali się Narendra, Rakhal, Bhawanath, Surendra, Girindra, Binode, Hazra, Ramlal, Ram, Nitjagopal, Mani Mallick, Giriś, Mahendra Kawiradź z Sinthi i wielu innych wielbicieli. Kirtan trwa już od wczesnych godzin porannych. Jest już około ósmej. M. wchodzi i pozdrawia Śri Ramakrysznę. Thakur gestem nakazuje mu usiąść obok siebie.
Słuchając śpiewu, Śri Ramakryszna wypełnił się emocjami. Śri Kryszna spóźnia się z wyprowadzaniem krów na pastwisko. Jeden z chłopców-pasterzy mówi: „Matka Jaśoda powstrzymuje go przed przyjściem.” Balai mówi ostro: „Zadmę w róg i przyprowadzę tutaj Kanai.” Miłość Balaia do niego jest głęboka.
Muzycy grają dalej. Śri Kryszna gra na flecie. Kiedy dojarki i pasterze słuchają, w ich umysłach pojawiają się różne nastroje.
Thakur siedzi z wielbicielami i słucha śpiewu. Nagle jego wzrok pada na Narendrę, który siedzi blisko niego. Thakur wstaje i przechodzi w samadhi. Jedną stopą dotyka kolana Narendry. Wracając do normalnej świadomości, Thakur ponownie siada. Narendra opuszcza pokój. Kirtan trwa.
Śri Ramakryszna szepcze do Baburama: „W pokoju jest pudding.1 Proszę, idź i daj trochę Narendrze.”
Czy Thakur widzi samą obecność Boga w Narendrze?
Pod koniec kirtanu Śri Ramakryszna wraca do swojego pokoju. Czule karmi Narendrę słodyczami.
Giriś wierzy, że Bóg zstąpił na ziemię w postaci Śri Ramakryszny.
Giriś (do Śri Ramakryszny): „Wszystkie twoje czyny są podobne do czynów Śri Kryszny – sposób, w jaki zachowywał się przed Jaśodą.”
Śri Ramakryszna: „Tak, ponieważ Śri Kryszna był inkarnacją Boga. Zachowuje się on w ten sposób udając człowieka. Nawet gdy podnosił wzgórze Gowardhan (na dłoni), udawał przed Nandą,2 że trudno mu podnieść podnóżek.”3
Giriś: „Jestem pewien, że teraz cię rozumiem.”
Śri Ramakryszna na urodziny zakłada nowe ubranie – służba oddana mu przez wielbicieli – w samadhi
Thakur siedzi na mniejszym łóżku. Jest około jedenastej. Ram i inni bhaktowie chcą ubrać Thakura w nowe ubranie. Thakur mówi: „Nie, nie.” Wskazując na osobę wykształconą w języku angielskim, pyta: „Co on na to powie?” Kiedy wielbiciele nalegają, Thakur mówi: „Jeśli nalegasz, zrobię to.”
Wielbiciele przygotowują w pokoju posiłek Thakura.
Thakur prosi Narendrę, aby zaśpiewał. Narendra śpiewa:
W gęstej ciemności, o Matko, błyszczy Twoje bezkształtne piękno. I tak jogin medytuje w ciemnej górskiej jaskini.
W łonie nieskończonej ciemności, na falach wielkiej ciszy,4 wieczny pokój i radość unoszą się bez końca.
Przybierając postać Bezkształtnego, okryta ciemnością, O Matko, kim jesteś, siedząc samotnie w bezkresnej błogości?
U lotosu Twoich rozpraszających strach stóp błyska błyskawica miłości, a z Twojej olśniewającej twarzy wydobywa się głośny i wstrząsający ziemią śmiech.
Cóż za cudowną piękność, jaką czarującą twarz widzę!
Pan mojej duszy wszedł do mojej skromnej chaty,
i wytryska wiosna miłości.
Panie, umiłowany mego serca, jaki skarb mam Ci ofiarować?
Przyjmij moją duszę, przyjmij moje życie; cokolwiek mam, przyjmij to wszystko ode mnie.
Gdy Narendra śpiewa: „O Matko, kim jesteś, siedząc samotnie w bezgranicznej błogości?” Thakur natychmiast traci całą zewnętrzną świadomość i wchodzi w głębokie samadhi. Kiedy po długim czasie wraca do normalnego stanu, wielbiciele każą mu usiąść do posiłku. Nadal pogrążony jest w ekstazie i je ryż, ale obiema rękami. Mówi do Bhawanatha: „Proszę, nakarm mnie.” Nadal jest w ekstatycznym nastroju i nie jest w stanie samodzielnie się nakarmić. Bhawanath go karmi.
Thakur zjada trochę. Wtedy Ram mówi: „Nitjagopal będzie jadł z twojego talerza z liści.”
Śri Ramakryszna: „Z talerza? Dlaczego?”
Ram: „Czy nie może jeść z twojego talerza, jeśli tak mówisz?”
Widząc Nitjagopala w ekstatycznym nastroju, Thakur karmi go jednym lub dwoma kęsami.
W tym czasie przybyli łodzią wielbiciele z Konnagar. Wchodzą do pokoju śpiewając kirtan. Po śpiewaniu wychodzą na poczęstunek. W pokoju jest piosenkarz Narottam. Thakur mówi do niego: „Ich muzyka przypomina pchanie łodzi po rzece. Muzyka powinna być taka, żeby każdy chciał tańczyć. Powinieneś śpiewać tak:
Bracie, z powodu intensywności ekstatycznej miłości Gaura wioska Nadia się chwieje.
(Do Narottama) „I to należy do tego dodać.”
Oto przyszli dwaj bracia,5 którzy płakali, intonując imię Hari.
Ci dwaj bracia, którzy proszą o prema (ekstatyczną miłość) przyszli nawet po otrzymaniu ciosów.
Ci dwaj bracia, którymi są Kanai i Balai z Wradźa, przybyli.
Ci, którzy obejmują nawet pariasa, ci dwaj bracia przyszli.
I to także powinieneś zaśpiewać:
O Panie, Gaur i Nitai, wy dwaj bracia jesteście pełni współczucia.
Wznosisz nawet ćandalę w ramionach i wypowiadasz do niego Haribol6 z wielkim współczuciem, Panie ubogich.
Rozdział Drugi
Rozmowa z wielbicielami podczas obchodów urodzin
Wielbiciele jedzą teraz pokarm ofiarny. Chętnie jedzą spłaszczony smażony ryż,7 słodycze i inne rodzaje jedzenia. Thakur mówi do M.: „Czy nie zaprosiłeś Mukherdźich? Proszę, poproś Surendrę żeby nakarmił muzyków.”
Przyszedł Bepin Sarkar. Bhakta mówi: „To jest Bepin Sarkar”. Thakur siada i mówi pokornie: „Posadź go i daj mu liść betel”. Mówi do niego: „Nie mogę z tobą rozmawiać. Jest taki duży tłum.”
Widząc Girindrę, Thakur mówi do Baburama: „Daj mu miejsce.” Widząc, że Nitjagopal kuca, Thakur mówi: „I jemu też.”
Przybył Mahendra, kawiradź8 z Sinthi. Uśmiechając się, Thakur wskazuje na Rakhala i mówi: „Pokaż mu swój puls.”
Mówi do Ramlala: „Zaprzyjaźnij się z Giriś Ghoszem. Wtedy będziesz mógł pójść do teatru [bezpłatnie].” (Śmiech.)
Narendra długo rozmawiał z Hazrą na werandzie. Od śmierci ojca Narendry w jego rodzinie są wielkie kłopoty. Narendra wchodzi do pokoju i siada.
Thakur daje Narendrze różne instrukcje
Śri Ramakryszna (do Narendry): „Siedziałeś z Hazrą? Ty jesteś «cudzoziemką», a on «kobietą oddzieloną od kochanka». Hazra potrzebuje także półtora tysiąca rupii.” (Śmiech.)
„Hazra mówi: «Narendra rozwinął szesnaście anna9 sattwa guny, ale wciąż ma w sobie odrobinę czerwonej radźaguny. Ja mam siedemnaście anna czystej sattwy.” (Wszyscy się śmieją.)
„Kiedy mówię: «Jesteś suchy, bo tylko rozumujesz», on odpowiada: «Jestem suchy, bo piję nektar słońca.»”
„Kiedy rozmawiam z nim o czystej miłości do Boga, kiedy mówię, że czysty wielbiciel nie pragnie pieniędzy, bogactwa i przepychu, on mówi: «Kiedy wzbierze powódź Jego łaski, nie tylko strumienie wyleją, ale nawet kanały i baseny zostaną wypełnione wodą. Człowiek zyskuje czyste oddanie i sześć wspaniałości. I pieniądze też.»”
Narendra i wielu innych wielbicieli siedzi na podłodze w pokoju Thakura. Giriś wchodzi i zajmuje miejsce.
Śri Ramakryszna (do Giriśa): „Uważam Narendrę za samą esencję Atmana. I jestem mu posłuszny.”
Giriś: „Komu nie jesteś posłuszny?”
Narendra należy do Najwyższej Siedziby
Śri Ramakryszna (uśmiechając się): „On ma męską naturę, a ja mam kobiecą naturę. Narendra ma wzniosły duchowy ideał – siedzibę Niepodzielnego Brahmana.”
Giriś wychodzi na papierosa.
Narendra (do Śri Ramakryszny): „Rozmawiałem o tobie z Giriśem Ghoszem. To wspaniały człowiek.”
Śri Ramakryszna: „Co powiedziałeś o mnie?”
Narendra: „To, że nie umiesz czytać i pisać, a my wszyscy jesteśmy uczeni – taki jest nurt rozmowy.” (Śmiech.)
Śri Ramakryszna i Narendra – nauka i pisma święte
Mani Mallick (do Thakura): „Uczysz się nie będąc piśmiennym.”
Śri Ramakryszna (do Narendry i innych): „Prawdę mówiąc nie studiowałem Wedanty ani innych pism świętych, ale nie jest mi z tego powodu ani trochę przykro. Znam istotę Wedanty: Brahman jest prawdziwy, a świat jest iluzją. A jaka jest istota Gity? Że jeśli będziesz powtarzać słowo Gītā dziesięć razy, otrzymasz tjagi, tjagi.”10
„Osoba powinna poznać esencję pism świętych z ust guru, a następnie praktykować duchową dyscyplinę. Ktoś napisał list. Zanim został przeczytany, zaginął. Wszyscy zaczęli go szukać. Kiedy znaleźli list, przeczytali, że trzeba kupić pięć sir sandeśu i dhoti. Wyrzucili list i zaczęli zbierać pięciu sir sandeśu i dhoti. Podobnie, jeśli znasz istotę pism świętych, po co jeszcze musisz czytać tę księgę? Teraz musisz praktykować dyscypliny duchowe.”11
Giriś wchodzi do pokoju.
Śri Ramakryszna (do Giriśa): „Witam! Co o mnie mówiłeś? Po prostu jem, piję i żyję.”
Giriś: „Co jeszcze powinniśmy o tobie powiedzieć? Czy jesteś sadhu?”
Śri Ramakryszna: „Nie jestem sadhu. Naprawdę, nie czuję, że jestem.”
Giriś: „Nawet w żartach nie mogę z tobą konkurować.”
Śri Ramakryszna: „Poszedłem do domku w ogrodzie Dźajgopala Sena ubrany w dhoti z czerwoną obwódką. Keśab Sen tam był. Widząc moje dhoti z czerwoną obwódką, powiedział: «Dzisiaj jest dużo kolorów – tak dużo czerwonych obwódek!». Powiedziałem: «Muszę odwrócić uwagę Keśaba więc przyszedłem jak wiosenny festiwal.»”
Narendra będzie teraz śpiewać. Śri Ramakryszna prosi M. aby zdjął tanpurę. Narendra stroi ją przez długi czas. Thakur i pozostali stają się niecierpliwi.
Binode mówi: „Dzisiaj zostanie dostrojony, a innego dnia usłyszymy piosenkę.” (Wszyscy się śmieją.)
Śri Ramakryszna śmieje się i mówi: „Mam ochotę to złamać. Wytwarzany jest tylko dźwięk tang, tang? Po nim może nastąpić tana nana, nere tum.”
Bhawanath: „Przed występem muzycznym zawsze pojawia się niecierpliwość.”
Narendra (podczas strojenia): „Kiedy wy nie rozumiecie.”
Śri Ramakryszna (uśmiechając się): „Proszę! Odpowiedział na wszystkie nasze skargi!”
Pieśń Narendry i ekstaza Śri Ramakryszny – wnętrze i zewnętrze – spokojna woda i fala
Narendra śpiewa. Thakur słucha, siedząc na mniejszym łóżku, a Nitjagopal i inni bhaktowie słuchają, siedząc na podłodze.
Piosenka:
O wszechwiedząca Matko, Ty zawsze czuwasz we mnie. Noc i dzień Trzymasz mnie w Swoich ramionach.
Piosenka:
Śpiewaj, bracie, imię Jaźni Radości. Ona, jedyna Rzeczywistość,12 przynosi spokój mojemu umysłowi.
Piosenka:
W gęstej ciemności, o Matko, błyszczy Twoje bezkształtne piękno. I tak jogin medytuje w ciemnej górskiej jaskini.
Thakur przepełniony ekstazą schodzi z łóżka i siada obok Narendry. Mówi będąc jeszcze w ekstazie.
Śri Ramakryszna: „Czy powinienem śpiewać? Precz z tym! (Do Nitjagopala) Co o tym myślisz? Musisz to usłyszeć, zanim się zainspirujesz. To, co stanie się później, nie ma znaczenia.”
„On rozpalił ogień. To dobrze. Potem jest już cicho. Ja milczę i ty też powinieneś milczeć.”
„Ważne jest, aby zanurzyć się w nektarze radości.”
„Mam śpiewać? Cóż, mogę. Kiedy woda jest nieruchoma, jest wodą, a kiedy jest pofalowana, jest nadal wodą.”
Rada dla Narendry – wyjdź poza wiedzę i ignorancję
Narendra siedzi w pobliżu. Jego rodzina w domu ma kłopoty, a on zawsze się o nich martwi. Odwiedzał on Sadharan Brahmo Samadź i nadal rozprawiał o wiedzy. Interesuje się czytaniem Wedanty i innych świętych ksiąg. Ma około dwudziestu trzech lat. Thakur patrzy na niego uważnie.
Śri Ramakryszna (z uśmiechem do Narendry): „Jesteś kha (jak przestrzeń). Gdybyś tylko nie miał tego podatku (zmartwień w domu).” (Wszyscy się śmieją.)
„Krysznakiśore zwykł mawiać: «Jestem kha». Któregoś dnia poszedłem do jego domu i zastałem go zmartwionego. Nie mówił zbyt wiele. Zapytałem go: «Bracie, co się stało? Dlaczego tak cicho siedzisz?». Powiedział: «Przyszedł celnik i uprzedził mnie, że jeśli nie zapłacę podatków, zlicytuje wszystkie garnki i patelnie, które mam w domu. Dlatego się martwię.» Roześmiałem się i zapytałem: «Jak to jest? Jesteś «kha» jak niebo. Jakie to ma znaczenie, że przyjdzie drań i zabierze twoje garnki i patelnie?»”
„Więc mówię ci: jesteś tylko «kha». Dlaczego tak bardzo się martwisz? Czy wiesz, że Śri Kryszna powiedział do Ardźuny: «Jeśli masz choć jedną z ośmiu mocy okultystycznych, możesz być trochę potężny, ale nie będziesz w stanie mnie osiągnąć?». W ten sposób, poprzez siły okultystyczne, możesz mieć władzę, siłę, pieniądze i inne rzeczy, ale nie Boga.”
„I jest jeszcze coś – wyjdź poza wiedzę i ignorancję. Wiele osób twierdzi, że dana osoba jest wielkim człowiekiem wiedzy, ale w rzeczywistości tak nie jest. Wasisztha był tak wielkim dźnanim, ale stracił równowagę po utracie synów. Lakszmana powiedział: «Rama, to dziwne! Jest on całkowicie przytłoczony smutkiem». Rama odpowiedział: «Bracie, osoba posiadająca wiedzę ma także ignorancję. Osoba świadoma światła zna także ciemność. Kto wie, co jest dobre, wie też, co jest złe. Kto wie, czym jest szczęście, wie także, czym jest smutek. Bracie, wyjdź poza jedno i drugie. Wyjdź poza szczęście i smutek, wiedzę i niewiedzę.» Dlatego mówię ci: «Wyjdź poza wiedzę i niewiedzę.»”
Rozdział Trzeci
Śri Ramakryszna z wielbicielami – rady dla Surendry – życie rodzinne i działalność charytatywna – joga umysłu i joga działania
Śri Ramakryszna ponownie siedzi na mniejszym łóżku, a wielbiciele obok niego na podłodze. Surendra również siedzi obok niego. Thakur patrzy na niego czule i w trakcie rozmowy radzi mu w wielu sprawach.
Śri Ramakryszna (do Surendry): „Przychodź tu od czasu do czasu. Nagi (Totapuri) mawiał, że garnek należy myć codziennie, bo inaczej będzie pobrudzony. Trzeba często przebywać w towarzystwie świętych osób. Sannjasin musi wyrzec się «pożądania i chciwości», ale to nie jest ścieżka dla ciebie. Powinieneś czasami udać się w samotność i wołać do Boga tęsknym sercem. Powinieneś wyrzec się mentalnie.”
„Jeśli nie jesteś bohaterskim wielbicielem, nie możesz zaopiekować się obiema stronami. Król Dźanaka prowadził światowe życie po tym, jak osiągnął doskonałość dzięki duchowym dyscyplinom. Dzierżył dwa miecze: jeden wiedzy, drugi czynu.”
Powiedziawszy to, Thakur śpiewa:
Ten świat jest rzeczywiście źródłem radości; pozwól mi jeść, pić i radować się.
Czy król Dźanaka, wielki królewski mędrzec, był pod jakimkolwiek względem gorszy od świętego człowieka, który porzucił świat?
O nie, on był wierny zarówno materii, jak i Duchowi, on urzeczywistnił Boga i jednocześnie wypił swój kubek mleka. (Śmiech.)
„Dla ciebie najlepsza jest rada Ćaitanja Dewa: współczucie dla żywych, służba oraz intonowanie imienia i chwały Boga.”
„Dlaczego to mówię? Pracujesz w biurze handlowym. Trzeba zająć się wieloma sprawami. Dlatego ci to mówię.”
„Mówisz kłamstwa w biurze. Dlaczego więc jem to, co mi przynosisz? Ponieważ dajesz jałmużnę i praktykujesz medytację. Oddajesz więcej niż zarabiasz. «Nasionko melona jest większe niż owoc».”
„Nie mogę jeść jedzenia przyniesionego przez skąpca. Ich pieniądze są marnotrawione na wiele sposobów: po pierwsze, w procesach sądowych; po drugie, w rabunku lub kradzieży; po trzecie, w wydatkach medycznych; a potem przez ekstrawagancję złych dzieci. Tak odchodzą od nich pieniądze.”
„To bardzo dobrze, że dajesz jałmużnę i medytujesz. Kto ma pieniądze, powinien dawać jałmużnę. Bogactwo skąpca jest ukryte, ale bogactwo hojnego człowieka jest oszczędzane i wydawane na dobre cele. Tam na wsi [Kamarpukur] rolnicy dostarczają wodę na swoje pola kopiąc kanały. Czasami przepływ wody jest tak silny, że niszczy wały i zalewa pola. Wtedy plony zostają zniszczone. Dlatego rolnicy robią dziury w miejscach wzdłuż wału. Nazywa się je «kagańcami». Woda trochę przez nie przepływa, więc wał nie zostaje zmyty pod wpływem wody. Następnie pole pokrywa warstwa mułu. Warstwa ta czyni pole bardzo żyznym i daje ono bardzo dobre plony. Osoba dobroczynna zbiera cztery owoce karmy – cnotę, bogactwo, spełnienie uzasadnionych pragnień i wyzwolenie.”
Wszyscy bhaktowie uważnie słuchają instrukcji Thakura na temat cnoty dobroczynności
Surendra: „Nie potrafię dobrze medytować. Od czasu do czasu powtarzam: «Ma, ma». Przed snem powtarzam: «Ma, ma» i zasypiam.”
Śri Ramakryszna: „Wystarczy. To pamiętanie.”
„Mano joga13 i karma joga. Oddawanie czci, pielgrzymowanie, służba żywym istotom itd. zgodnie z instrukcjami guru nazywane jest karma jogą. Praca, którą wykonywał Dźanaka, nazywana jest także karma jogą. Mano joga jest tym, co robią jogini: pamiętają o Bogu i medytują o Nim.”
„Kiedy idę do Świątyni Kali, mówię sobie: «Matko, ty także jesteś umysłem». Czysty umysł, czysty intelekt i czysty Atman to jedno i to samo.”
Jest już prawie zmierzch. Po pozdrowieniu Thakura większość wielbicieli wraca do domu. On udaje się na zachodnią werandę z Bhawanathem i M.
Śri Ramakryszna (do Bhawanatha): „Dlaczego przychodzisz tu tak rzadko?”
Bhawanath (uśmiechając się): „Odwiedzam cię raz na dwa tygodnie. Któregoś dnia spotkałem cię na drodze. Dlatego wtedy nie przyszedłem.”
Śri Ramakryszna: „Co mówisz? Jaki sens ma to, że się po prostu widujemy? Powinno być też dotykanie i rozmowa.”
Rozdział Czwarty
Thakur z Giriśem i innymi wielbicielami w noc swoich urodzin – w radości ekstazy
Jest wieczór. Słychać odgłosy arati w świątyniach. Dziś ósmy dzień jasnych dwóch tygodni Phalgun. Święto Holi14 odbędzie się sześć lub siedem dni później, podczas następnej pełni księżyca.
Iglice świątyni, dziedziniec, ogród, wierzchołki drzew są pięknie oświetlone światłem księżyca. Ganges płynie obok świątyni na północ, a jego powierzchnia jaśnieje światłem księżyca, jakby z radości. Śri Ramakryszna, siedząc na mniejszym łóżku, spokojnie medytuje o Boskiej Matce.
Po obchodach urodzin jeden lub dwóch wielbicieli nadal tu jest. Narendra wyszedł wcześniej.
Arati się skończyło. Pochłonięty ekstazą Thakur zaczyna przemierzać długą południowo-wschodnią werandę. M. stoi i patrzy na niego. Nagle Thakur mówi do niego: „O, jak pięknie Narendra śpiewa!”
Medytacja nad Mahakali według Tantry – głęboki sens medytacji
M.: „Proszę pana, czy mówi pan o piosence rozpoczynającej się «W gęstej ciemności»?”
Śri Ramakryszna: „Tak. Ta piosenka ma głębokie znaczenie. To wciąż nie daje mi spokoju.”
M.: „Tak, proszę pana.”
Śri Ramakryszna: „Tantra zaleca medytowanie w ciemności. Gdzie zatem jest światło słoneczne?”
Wchodzi Giriś Ghosz i staje w pobliżu. Śri Ramakryszna śpiewa pieśń:
Czy moja matka jest czarna?
Ona jest obrazem śmierci.
Naga, Ona oświetla moje serce.
Thakur, jakby odurzony, stoi z ręką na ciele Giriśa.
Po co jechać nad Ganges, Prabhas, Kaśi i Kanći, skoro usta potrafią wymówić „Kali, Kali”, kiedy moje życie uchodzi?
Ten, kto powtarza „Kali” we wszystkich trzech sandhjach,15 nie potrzebuje codziennego rytualnego oddawania czci.
Samo uwielbienie podąża jego śladami, ale nigdy nie może go dogonić.
Miłosierdzie, życzliwość i śluby już go nie pociągają.
Dla poety Madana wszelki kult oznacza czerwone stopy Błogosławionej Matki.
Kto może poznać cechy świętego imienia Kali,
Czyje pochwały wyśpiewuje Bóg bogów, Sam Mahadewa?
Następnie śpiewa:
Tym razem poświęciłem całą swoją uwagę.
Boskiego zapału16 nauczyłem się od kogoś, kto jest w nim dobrze obeznany.
O Matko, znalazłem człowieka z kraju, w którym nie ma nocy.
A teraz nie potrafię już odróżnić dnia od nocy.
Uczyniłem jałowym wszelkie rytualne nabożeństwa.
Mój sen jest zepsuty. Dlaczego mam jeszcze spać?
Jestem przebudzony w ofierze jogi.
Otrzymawszy od Ciebie sen jogi, zasnąłem.
Za pomocą boraksu i siarki nadałem sobie trwały kolor.17
Obydwa oczy przeglądają podłogę świątyni mojego umysłu.
Mówi Ramprasad: Znając prawdę, że Kali jest Najwyższym Brahmanem,
Skłoniłem się zarówno przed bhakti, jak i zbawieniem i porzuciłem wszelkie idee dotyczące tego co jest prawością,18 a co nieprawością.19
Wygląda na to, że radość Thakura z ekstazy wzrasta gdy patrzy na Giriśa. Stojąc tam, śpiewa więcej piosenek:
Oddałem się nieustraszonym stopom Boskiej Matki. Czy boję się jeszcze Jamy?
Do czubka moich włosów przywiązałem wszechmocną mantrę imienia Kali,
Sprzedawszy swoje ciało na targu tego świata, kupiłem imię Durga.
A następnie:
Zasadziłem w swoim sercu drzewo spełniające życzenia,20 imię Matki Kali.
Czekam, aż otworzę swoje serce przed Jamą,21 aby pokazać mu imię Kali, która tam przebywa.
Wyrzuciłem sześć złych istot,22 które mieszkały w moim ciele.
Mówi Ramprasad: Jestem gotowy rozpocząć podróż życia, przyjmując imię Durga.
Odurzony uczuciem Thakur nadal śpiewa:
Kupiłem imię Śri Durgi sprzedając swoje ciało na targu świata.
(Do Giriśa i innych wielbicieli): „Bhawate bhrala tanu haral ge dźnana.” [Uczucia ekstazy wypełniają moje ciało i kradną moją świadomość.]
„To dźnana oznacza świadomość świata zewnętrznego. Potrzebujecie świadomości Prawdy,23 świadomości Brahmana.24 Ciało wypełnia się boską ekstazą i traci się całą świadomość ciała.”
Czy Śri Ramakryszna jest inkarnacją Boga? Stan paramahamsy
„Miłość do Boga jest istotą. Istnieje miłość mająca motyw, ale jest też oddanie bez motywu, czysta miłość i oddanie, miłość, która nie szuka zapłaty. Keśab Sen i jego grupa nie wiedzieli o miłości bez motywów. W tej miłości bhakta nie pragnie zwrotu, ma jedynie oddanie dla lotosowych stóp Pana.”
„Potem następuje miłość ekstatyczna,25 jakby miłość do Boga się wylewała. «Wielbiciel śmieje się, płacze i tańczy w ekstazie» – to tak jak u Ćaitanja Dewa. Rama powiedział do Lakszmana: «Bracie, gdziekolwiek znajdziesz przelewającą się miłość, wiedz, że jestem obecny.»”26
Czy Thakur nawiązuje do swojego własnego stanu? Czy jest inkarnacją Boga tak jak Ćaitanja Dewa, który zstąpił na ziemię, aby uczyć ludzkość miłości do Boga?
Giriś: „Wszystko jest możliwe dzięki Twojej łasce. Pomyśl tylko kim byłem wcześniej i kim jestem teraz!”
Śri Ramakryszna: „No cóż, bracie, od poprzednich wcieleń miałeś dobre skłonności. Dlatego to się stało. Nic nie dzieje się przed swoim czasem. Kiedy nadchodzi czas wyleczenia choroby, lekarz mówi: «Zmiel ten liść z czarnym pieprzem i przyjmij proszek». Pacjent wraca do zdrowia. Kto wie, czy to lekarstwo z czarnym pieprzem wyleczyło pacjenta, czy też nastąpiło to samoistnie?”
„Lakszmana powiedział do Lawa i Kuśa:27 «Jesteście dziećmi. Nie znacie Ramaćandry. Przez dotyk jego stóp Ahalja, która została zamieniona w kamień, ponownie stała się kobietą.» Lawa i Kuśa odpowiedzieli: «Tak, proszę pana, wiemy to wszystko. Wszystko o tym słyszeliśmy.» Kamień zamienił się w człowieka za sprawą słów mędrca. Mędrzec Gautama powiedział, że w wieku Treta Ramaćandra będzie przechodził obok tego aśramu. «Po dotknięciu jego stóp ponownie zamienisz się w człowieka». Kto może teraz powiedzieć, czy stało się to dzięki świętości Ramy, czy dzięki słowom mędrca?”
„Wszystko dzieje się z woli Boga. Jeśli budzisz się tutaj duchowo, wiedz, że jestem tylko narzędziem. «Wujek Księżyc jest wujkiem wszystkich». Wszystko dzieje się z woli Boga.”
Giriś (z uśmiechem): „Tak, z pewnością zgodnie z wolą Boga. Właśnie to mówię.” (Wszyscy się śmieją.)
Śri Ramakryszna (do Giriśa): „Jeśli ktoś jest szczery, wkrótce urzeczywistni Boga. Są tacy, którzy nie osiągnęli wiedzy: ktoś, kto ma skrzywiony umysł – nieszczery. Po drugie, ten, który ma obsesję na punkcie czystości zewnętrznej. I po trzecie, ten, który wątpi.”
Thakur wychwala ekstatyczny stan Nitjagopala.
Wciąż jest trzech lub czterech wielbicieli stojących w pobliżu Thakura na długiej południowo-wschodniej werandzie i uważnie słuchających. Opisuje on stan paramahamsy: „Paramahamsa zawsze ma świadomość, że Bóg jest prawdziwy, a wszystko inne jest przemijające. Tylko łabędź potrafi oddzielić mleko od wody. Jeśli mleko zostanie zmieszane z wodą, kwas na jego języku może oddzielić mleko od wody. Paramahamsa również ma podobny kwas, ekstatyczną miłość do Boga. Mając taką miłość potrafi odróżnić to, co wieczne, od tego, co przemijające. Może doświadczyć Boga i Go zobaczyć.”
Przypisy:
- Kszir. ↩︎
- Jego ojciec. ↩︎
- Pidda. ↩︎
- Nirwana. ↩︎
- Gauranga i Nitjananda. ↩︎
- Intonowanie imienia Pana Hari. ↩︎
- Ćinre. ↩︎
- Lekarz ajurwedyjski. ↩︎
- Sto procent. ↩︎
- Wyrzeczenie się. ↩︎
- tamewa dhīro widźñāja pradźñāṃ kurwīta brāhmaṇaḥ,
nānudhjādbahūñćabdān wāćo wiglāpanaṃ hi tat.
bryhadāraṇjakopaniszad 4.4.21
[Inteligentny aspirant Brahmana znając tylko to powinien osiągnąć wiedzę intuicyjną. Nie powinien myśleć o zbyt wielu słowach, gdyż jest to szczególnie męczące dla narządu mowy.] ↩︎ - Ektantri. ↩︎
- Joga mentalna. ↩︎
- Festiwal Dol, ceremonia posypywania kolorami. ↩︎
- O świcie, w południe i o zmierzchu. ↩︎
- Bhawa. ↩︎
- Boraks i siarka sprawiają, że farba jest trwała. ↩︎
- Dharma. ↩︎
- Adharma. ↩︎
- Kalpataru. ↩︎
- Król śmierci. ↩︎
- Sześć namiętności, mianowicie pożądanie, złość, chciwość, złudzenie, duma i zazdrość. ↩︎
- Tattwa-dźnana. ↩︎
- Brahmadźnana. ↩︎
- Urdźita bhakti. ↩︎
- śraddhāluratjūrdźitabhaktilakszaṇo jastasja dryśjo’hamaharniśaṃ hrydi
adhjātma rāmājaṇa – uttara kāṇḍa 5.58
[Zawsze jestem dla niego widoczny w jego sercu dla tego, kto ma głęboką wiarę i wielką urdźita bhakti.] ↩︎ - Synowie Ramy. ↩︎