Rozdział Pierwszy
Śri Ramakryszna przebywa w domu Giriśa Ghosza w Bosepara i rozmawia z wielbicielami o sprawach duchowych. Jest trzecia. Podchodzi M. i pozdrawia go, padając na ziemię. Dziś jest środa, 25 lutego 1885 roku, 15 dzień miesiąca Phalgun, 11 dzień jasnych dwóch tygodni. W ostatnią niedzielę w Dakszineśwar obchodzono urodziny Śri Ramakryszny. Dzisiaj, po wizycie w domu Giriśa, Thakur ma zamiar obejrzeć sztukę Wryszaketu w Star Theatre.
Thakur przybył niedawno. M. przybył spóźniony, opóźniony potrzebą dokończenia pracy. Docierając do Giriśa, M. widzi, że Thakur z entuzjazmem mówi o harmonii wiedzy Absolutu i istocie miłości do Boga.
Śri Ramakryszna (do Giriśa i innych wielbicieli): „Być przebudzonym, śnić i być w głębokim śnie – to są trzy stany świadomości jednostki.”
„Ludzie, którzy rozumują i rozróżniają nie uznają tych trzech stanów. Mówią, że Brahman jest poza stanami zgrubnym, subtelnym i przyczynowym – poza trzema cechami sattwy, radźasu i tamasu. Mówią, że wszystko jest mają, jak odbicie w lustrze. Odbicie nie ma substancji. Tylko Brahman ma substancję, wszystko inne jest iluzoryczne.”1
„Znawcy Brahmana mówią również, że dwoistość widać dzięki świadomości ciała – czuje się, że nawet odbicie jest prawdziwe. Kiedy ta identyfikacja zniknie,2 doświadcza się So’ham – jestem Tym Brahmanem.”
Wielbiciel: „Czy więc to właśnie powinniśmy zrobić? Podążać ścieżką rozumowania?”
Giriś oraz dwie ścieżki – rozum i miłość do Boga – Dźnana Joga i Bhakti Joga
Śri Ramakryszna: „Istnieje ścieżka rozumowania, Dźnana Joga. Jest to ścieżka Wedantystów. Inną ścieżką jest oddanie, Bhakti Joga. Jeśli bhakta tęsknie płacze z powodu wiedzy o Brahmanie, on również może ją osiągnąć.”
„Możesz osiągnąć wiedzę o Brahmanie, podążając dowolną ścieżką. Niektórzy ludzie, aby uczyć innych, zachowują miłość do Boga nawet po osiągnięciu wiedzy o Brahmanie. Na przykład inkarnacje Boga.”
„Ale nie jest łatwo pozbyć się świadomości ciała, świadomości «ja». Zniknie ono jedynie dzięki Jego łasce, kiedy osiągniesz samadhi – nirwikalpa samadhi3 i dźada samadhi.”4
„«Ja» inkarnacji Boga powraca po osiągnięciu samadhi jako «ja» mądrości, «ja» wielbiciela. To dzięki temu «ja» mądrości może on nauczać. Śankaraćarja zachował to «ja» mądrości.”
„Ćaitanja Dewa zwykł kosztować miłości do Boga za pomocą tego «ja» i żył z miłością do Boga i wielbicieli, rozmawiając o sprawach duchowych i intonując imię Boga.”
„«Ja» nie umiera łatwo. Zatem wielbiciel nie odrzuca stanów jawy, śnienia i głębokiego snu jako nierealnych – akceptuje wszystkie stany. Akceptuje także trzy cechy sattwy, radźasu i tamasu. Bhakta widzi, że to właśnie te cechy stały się dwudziestoma czterema kosmicznymi zasadami, że są one światem i jego stworzeniami. Widzi także, że Bóg objawia Siebie naocznie w namacalnej formie Ducha.”
„Bhakta przyjmuje maję wiedzy i czyni ją swoim schronieniem. Znajduje schronienie w towarzystwie świętych, w pielgrzymowaniu, w wiedzy i w braku przywiązania – we wszystkich. Mówi: «Jeśli «ja» nie odejdzie łatwo, niech drań pozostanie sługą lub wielbicielem.»”
„Bhakta również osiąga wiedzę o Jedności Boga. Widzi, że nie ma nic poza Bogiem. Nie nazywa świata snem, ale mówi, że to Bóg stał się wszystkim. W ogrodzie z wosku wszystko jest woskiem – tylko w różnych formach.”
„Ale osiągniesz to doświadczenie dopiero wtedy, gdy twoja miłość do Boga dojrzeje. Kiedy gromadzi się zbyt dużo żółci, pojawia się żółtaczka i wszystko wygląda na żółte. Śrimati5 nieustannie myśląc o Śjamie,6 widziała, że wszystko było wypełnione Śjamem; i nawet poczuła, że sama jest Śjamem. Jeśli ołów pozostaje zanurzony w zbiorniku z rtęcią, staje się rtęcią. Myśląc długo o chrząszczu, karaluch staje się nieruchomy. Nie porusza się i w końcu zamienia się w chrząszcza. Bhakta również staje się pozbawiony ego, stale myśląc o Bogu. I wtedy widzi, że «On jest mną» i «Ja» to rzeczywiście On. Kiedy karaluch staje się chrząszczem, wszystko zostaje osiągnięte. Potem nadchodzi wyzwolenie.”
Giriś i różne nastroje uwielbienia – „Mam nastrój dziecka przy matce”
„Dopóki trwa to «ja», człowiek powinien zwracać się do Niego z jedną z tych postaw: spokojną, sługi, dziecka7 i tak dalej.”
„Przez cały rok miałam postawę służebnicy – służebnicy Boskiej Matki. Ubierałem się i ozdabiałem jak kobieta na wiele sposobów. I nosiłem kolczyk w nosie. Jeśli przyjmiesz postawę kobiety, możesz pokonać pożądanie.”
„Powinieneś czcić Pierwotną Moc.8 Musisz sprawić Jej przyjemność. To Ona żyje na świecie w postaci wszystkich kobiet. Dlatego na wszystkie kobiety patrzę jak na matkę.”
„Postawa patrzenia na kobiety jak na matkę jest bardzo czysta. Tantra wspomina o oddawaniu czci w towarzystwie kobiety, wamaćara. Ale to nie jest dobre. Jeśli trzymasz w pobliżu przedmiot przyjemności, istnieje niebezpieczeństwo poślizgnięcia się.”
„Patrzenie na kobietę jak na matkę jest jak post ekadaśi bez wypicia kropli wody. Nie ma w nim ani śladu pożądania. Ale jest też post ekadaśi z posiłkiem złożonym z owoców i korzeni. Jest też ekadaśi, kiedy jesz lući i warzywne curry. Zachowuję ekadaśi bez wypicia ani kropli wody. Wykonywałam Śoraśi Pudźa9 z postawą kobiety jako matki. Widziałem jej piersi i kobiece części intymne jako części Matki.”
„Postawa Boga jako Matki jest ostatnim słowem w praktyce duchowej. «Ty jesteś Matką, a ja jestem Twoim synem» – to ostatnie słowo.”
Trudne zasady dla mnicha – zasady dla gospodarzy i Giriśa
„Sannjasin przestrzega postu ekadaśi nie wypijając ani kropli wody. Jeśli kurczowo trzyma się przyjemności jest to niebezpieczna sytuacja. «Pożądanie i chciwość» są przyjemnościami zmysłowymi – są jak połykanie własnej śliny. Pieniądze, imię i sława, przyjemności zmysłowe – wszystko to jest przyjemnościami zmysłowymi. Nie jest dobrze, aby sannjasin nawet siedział i rozmawiał z wielbicielką. Szkodzi to nie tylko jemu, ale i innym – nie uczą się z tego. To im nie pomaga. Sannjasin żyje po to, aby uczyć innych.”
„Długie siedzenie lub rozmowa z kobietami jest również opisywane jako rodzaj stosunku seksualnego. Istnieje osiem rodzajów współżycia:10 Jednym z rodzajów jest słuchanie kobiety i czerpanie przyjemności z rozmowy z nią. Mówienie o kobietach to inny rodzaj. Szeptanie do kobiety na osobności to także rodzaj stosunku. Innym rodzajem jest zatrzymanie pamiątki po kobiecie i cieszenie się nią. Dotyk to inny rodzaj dotyku. Dlatego nie powinieneś dotykać stóp żony swojego guru jeśli jest młoda. Są to wszystko zasady postępowania dla sannjasina.”
„Z domownikami jest inaczej. Po spłodzeniu jednego lub dwojga dzieci mąż i żona powinni żyć jak brat i siostra. Pozostałe siedem form współżycia nie jest dla nich tak szkodliwe.”
„Gospodarz ma długi: długi wobec bogów, ojca, ryszich, za wychowanie jednego lub dwojga dzieci, a także długi wobec swojej żony – jeśli jest czysta.”
„Ludzie światowi nie rozumieją, kto jest dobrą żoną, a kto złą; która jest mocą wiedzy, widjaśakti, a która przejawia moc ignorancji, awidjaśakti. Dobra żona, która jest mocą wiedzy, ma bardzo mało pożądania, złości i tak dalej. Jej sen jest krótki, odpycha głowę męża. Cechuje ją czułość, współczucie, oddanie Bogu, skromność i tak dalej. Służy wszystkim jak matka. Pomaga także mężowi rozwijać miłość do Boga. Nie wydaje dużo, więc jej mąż nie musi ciężej pracować i pozbawiać się myślenia o Bogu.”
„I są też męskie kobiety, które mają pewne oznaki. Ich złe cechy to: zez, gołębie piersi, kocie oczy i cielęce policzki.”
Istota samadhi i Giriś – drogi do urzeczywistnienia Boga – Giriś stawia pytanie
Giriś: „Jaka jest dla nas droga?”
Śri Ramakryszna: „Bhakti, miłość do Boga, jest esencją. Ale jest też sattwa bhakti, radźas bhakti i tamas bhakti. ”
„Sattwiczne bhakti oznacza postawę pokory i skromności, podczas gdy tamasowe bhakti objawia się w postawie przydrożnego złodzieja: «Recytowałem Jego imię, jak mogę zgrzeszyć? Jesteś moją prawdziwą Matką. Będziesz musiała mi się objawić.»”
Giriś (z uśmiechem): „Sam uczysz nas tamasowej bhakti.”
Śri Ramakryszna (uśmiechając się): „Ale są znaki, gdy ktoś osiąga Jego wizję. Wielbiciel wchodzi w samadhi – istnieje pięć rodzajów lub pięć różnych uczuć. Jedno jest jak ruch mrówki – duchowy prąd11 sprawia wrażenie, jakby pełzał jak mrówka. Drugie jest jak ruch ryby. Trzecie przypomina zygzakowatość węża, czwarte przypomina lot ptaka – przelatującego z gałęzi na gałąź. Piąte jest jak ruch małpy, jakby wielki prąd podskoczył do głowy. Następuje samadhi.”
„Istnieją dwa inne rodzaje samadhi. Niezachwiane samadhi,12 gdy osoba jest całkowicie nieświadoma świata zewnętrznego. Może to trwać długo, może wiele dni. W drugim samadhi13 rozproszony umysł nagle wycofuje się i jednoczy z Bogiem.”
Nagłe samadhi i M.
(Do M.) „Rozumiesz to?”
M.: „Tak, proszę pana.”
Śri Ramakryszna: „Ludzie urzeczywistniali Boga na wiele różnych sposobów. Niektórzy osiągają Go poprzez długie i trudne praktyki duchowe – dzięki nim stają się doskonali.14 Niektórzy są doskonali od urodzenia – na przykład Narada, Śukadewa i inni. Są znani jako zawsze doskonali.15 Są też tacy, którzy urzeczywistniają Go nagle16 – nie spodziewając się tego, jak Nanda Basu dziedzicząc wielkie bogactwo.”
Rozdział Drugi
Pokojowa postawa Giriśa – oddanie i wyzwolenie śudry w Kalijudze
Śri Ramakryszna: „A są też tacy, którzy osiągają doskonałość w snach17 i ci, którzy osiągają ją dzięki łasce Boga.”18
Mówiąc to, Thakur zaczyna śpiewać pochłonięty uczuciami:
Czy wszyscy dotarli do skarbu Śjamy? Czy każdy zdobędzie skarb Kali?
Nieświadomy umysł nie wie czym Ona jest.
Nawet Śiwa, mimo wszystkich swoich wyrzeczeń, nie może skupić myśli na Jej szkarłatnych stopach.
Bogactwa i skarby Indry i innych bogów są drobnostką w porównaniu z Jej miłością.
Jeśli Matka Śjama zwróci się w stronę kogoś i rzuci na niego spojrzenie, będzie on żył w wiecznej szczęśliwości.
Królowie joginów, najlepsi muni i Indra nie są w stanie medytować nad Jej stopami.
Ale bezwartościowy Kamalakanta wciąż tęskni za tymi stopami.
Thakur pozostaje przez jakiś czas w ekstazie. Giriś i inni wielbiciele siedzą przed nim. Kilka dni temu Giriś powiedział kilka niegrzecznych rzeczy w Star Theatre, ale teraz jest w spokojnym nastroju.
Śri Ramakryszna (do Giriśa): „Twój nastrój jest bardzo dobry – spokojny nastrój. Dlatego powiedziałam Matce Boskiej: «Matko, uspokój go, żeby nie mówił mi niemiłych rzeczy».”
Giriś (do M.): „Wygląda na to, że ktoś naciska mi język i nie pozwala mówić.”
Śri Ramakryszna wciąż znajduje się w ekstazie i stopniowo zapomina o ludziach i rzeczach na zewnątrz. Potem, schodząc nieco do normalnego stanu, spuszcza swój umysł w dół. Ponownie spogląda na wielbicieli.
Śri Ramakryszna (patrząc na M.): „Wszyscy ci ludzie przybywają (do Dakszineśwar). Pozwólcie im. Boska Matka wie wszystko.”
(Do młodego mężczyzny z sąsiedztwa) „Witam! Co myślisz? Jaki jest obowiązek człowieka?”
Wszyscy milczą. Czy Thakur mówi, że celem ludzkiego życia jest urzeczywistnienie Boga?
Śri Ramakryszna (do Narajana): „Nie chcesz zdać egzaminów? O, Śiwa jest wolny od wszelkich więzów. Człowiek jest Śiwą, ale indywidualna dusza jest przez nie związana.”19
Thakur jest teraz w ekstatycznym nastroju. Znajdując obok siebie szklankę wody, pije z niej. Mówi sobie: „No cóż, w takim nastroju wypiłem wodę.”
Śri Ramakryszna i Atul – tęsknota za Bogiem
Nie ma jeszcze zmierzchu. Thakur rozmawia z Atulem, bratem Giriśa. Atul siedzi przed nim wraz z innymi wielbicielami. Siedzi tam także sąsiad brahmin. Atul jest adwokatem w Sądzie Najwyższym.
Śri Ramakryszna (do Atula): „Mam ci do powiedzenia to – zrób jedno i drugie. Żyj w świecie i staraj się także rozwijać miłość do Boga. ”
Brahmin sąsiad: „Czy można osiągnąć doskonałość nie będąc brahminem?”
Śri Ramakryszna: „Dlaczego nie? Wspomniano o oddaniu śudrów w Kalijudze. Na przykład Śawari, Ruhidas, Guhak Pariah – wszyscy oni.”
Narajan (uśmiechając się): „Brahmini i śudrowie, wszystko jedno!”
Brahmin sąsiad: „Czy można znaleźć Boga w ciągu jednego życia?”
Śri Ramakryszna: „Co nie jest możliwe, gdy świta łaska Boga? Jeśli wniesiesz światło do pokoju, w którym było ciemno od tysiąca lat, czy ciemność stopniowo zniknie? Nie, pokój jest oświetlony od razu.”
(Do Atula) „Konieczne jest intensywne wyrzeczenie się. Musi być ono jak nagi miecz wyjęty z pochwy. Kiedy w umyśle pojawia się taka beznamiętność, bliscy i drodzy krewni wyglądają jak śmiercionośne węże, a dom jak głęboka studnia. I trzeba wołać do Boga szczerze, z tęsknym sercem. Z pewnością wysłucha poważnego wezwania.”
Wszyscy milczą, zastanawiając się nad tym, co powiedział Thakur.
Śri Ramakryszna (do Atula): „Ale może nie masz takiej tęsknoty, takiego przyciągania.”
Atul: „Umysł się nie koncentruje.”
Śri Ramakryszna: „Joga praktyki.20 Trzeba Go codziennie wzywać. To nie dzieje się w jeden dzień. Tęsknota pojawia się, gdy Go wzywasz codziennie.”
„Jak może pojawić się tęsknota, gdy ktoś dzień i noc jest zajęty sprawami doczesnymi? Na początku Dźadu Mallick zwykł słuchać duchowych rozmów, a także mówił o Bogu. Obecnie nie mówi zbyt wiele. Dniem i nocą otaczają go pochlebcy i rozmawia wyłącznie o sprawach doczesnych.”
Modlitwa o zmierzchu – Tedźćandra
Jest już zmierzch. W pokoju zapala się lampka. Śri Ramakryszna intonuje imię Boga. Śpiewa i modli się.
Śpiewa „Haribol, Haribol, Haribol”, a następnie „Rama, Rama, Rama”, a następnie „Nitja Lilamaji”21 „O Matko, wskaż nam drogę, Matko. Jesteś naszym jedynym schronieniem, naszym jedynym schronieniem, naszym jedynym schronieniem jesteś Ty.”
Zauważając, że Giriś jest niespokojny, Thakur na chwilę przestaje mówić. Mówi do Tedźćandry: „Podejdź i usiądź bliżej mnie.”
Tedźćandra podchodzi i siada obok niego. Po chwili szepcze do M.: „Muszę wyjść.”
Śri Ramakryszna (do M.): „Co on mówi?”
M.: „Musi wrócić do domu.”
Śri Ramakryszna: „Dlaczego tak bardzo przyciągam tych chłopców? Ponieważ są to czyste naczynia – światowość ich jeszcze nie dotknęła. Jeśli w człowieku jest światowość, nie jest on w stanie pojąć duchowych pouczeń. Możesz bezpiecznie przechowywać mleko w nowym garnku, ale jeśli włożysz je do garnka w którym robiono już maślankę, stanie się kwaśne. Kubek, w którym zrobiono pastę czosnkową, nie traci zapachu nawet jeśli myje się go tysiąc razy.”
Rozdział Trzeci
Śri Ramakryszna, Star Theatre – Thakur ogląda sztukę Wryszaketu z Narendrą i innymi osobami
Śri Ramakryszna będzie oglądać występ Wryszaketu. Star Theatre to ten sam teatr przy Beadon Street, w którym później powstał Teatr Manomohan. Po przybyciu na miejsce siedzą w loży skierowanej na południe. M. i inni wielbiciele siedzą w pobliżu Thakura.
Śri Ramakryszna (do M.): „Czy Narendra przyszedł?”
M.: „Tak, proszę pana.”
Rozpoczyna się sztuka. Karana i jego żona Padmawati składają w ofierze swojego syna Wryszaketu [aby zadowolić Boga, ich gościa, który przybył w przebraniu brahmina w celu wypróbowania dobroczynności Karany]. Każdy trzyma jeden koniec piły. Padmawati płacze podczas gotowania mięsa. Stary brahmin mówi radośnie do Karany: „Chodź, usiądźmy razem i podzielmy się mięsem.” Karana mówi: „Nie mogę tego zrobić. Nie mogę jeść mięsa z mojego syna.”
Wielbiciel oddycha ciężko dla pocieszenia. Thakur również wyraża swój smutek.
Koniec sztuki, Mistrz udaje się do pokoju rekreacyjnego. Giriś, Narendra i inni wielbiciele już tam są. Kiedy wchodzi do pokoju, Śri Ramakryszna staje obok Narendry i mówi: „Przyszedłem.”
Przytłoczony dźwiękiem sanai
Thakur siada. Nadal słychać muzykę.
Śri Ramakryszna (do wielbicieli): „Czuję się szczęśliwy, słuchając tej muzyki. Tam (w Dakszineśwar) byłem przepełniony ekstazą, kiedy grali na sanai. Widząc mój stan umysłu, sadhu powiedział: «To oznaka wiedzy o Brahmanie.»”
Giriś i „ja-moje”
Kiedy muzyka cichnie, Śri Ramakryszna przemawia ponownie.
Śri Ramakryszna (do Giriśa): „Czy to twój teatr, czy też należy do innych ludzi?”
Giriś: „Nasz, proszę pana.”
Śri Ramakryszna: „Dobrze jest powiedzieć «nasz». Niedobrze jest mówić «moje». Niektórzy ludzie [mówią o mnie i moich] mówią: «Przyszedłem tu sam». Takie rzeczy mówią tylko egoiści o słabym zrozumieniu.”
Śri Ramakryszna z Narendrą i innymi
Narendra: „Świat jest teatrem.”
Śri Ramakryszna: „Tak, tak. Całkiem słusznie. Ale w pewnym miejscu jest to gra widji,22 w innym miejscu jest to gra awidji.”23
Narendra: „Wszystko jest grą widji.”
Śri Ramakryszna: „Tak, tak. Ale to przychodzi tylko z wiedzą o Brahmanie. W przypadku bhakty podążającego ścieżką oddania istnieje jedno i drugie: widjamaja i awidjamaja.”
„Zaśpiewaj trochę.”
Narendra śpiewa:
Fale ekstatycznej miłości do Boga wznoszą się na morzu błogości świadomości.
Ogarnęła mnie słodka gra intensywnej błogości.24
Wszystko stało się jednym w wielkiej jedności.25
Zniknęły wszelkie podziały i rozróżnienia czasu i przestrzeni.
Teraz, wznosząc ramiona w upojeniu błogości, z umysłem śpiewam imię Hari.
Kiedy Narendra śpiewa: „Wszystko stało się jednym w wielkiej jedności”, Śri Ramakryszna mówi: „To właśnie uświadamia sobie człowiek, gdy osiągnie wiedzę o Brahmanie – jak mówiłeś, w istocie wszystko jest widją.”
Kiedy Narendra śpiewa: „Teraz wznosząc swoje ramiona w upojeniu błogości i umysłem śpiewam imię Hari”, Śri Ramakryszna mówi: „Powtórz to jeszcze raz.”
Kiedy piosenka się kończy, Śri Ramakryszna wznawia rozmowę z wielbicielami.
Giriś: „Dewendra Babu nie przyszedł. Powiedział zirytowany: «Nie mamy nadzienia ze skondensowanego mleka, jesteśmy tylko wypełnieni pastą z soczewicy.26 Co możemy wnieść, jeśli tam pojedziemy?»”
Śri Ramakryszna (zaskoczony): „Co? Nigdy wcześniej tak nie mówił!”
Thakur ma przekąski. Oferuje trochę Narendrze.
Dźatin Dewa (do Śri Ramakryszny): „Zawsze mówisz: «Jedz, Narendro; jedz, Narendro.» Czy reszta z nas została zabrana przez falę?”
Thakur bardzo lubi Dźatina, który od czasu do czasu przyjeżdża do Dakszineśwar, aby go odwiedzić. Czasem zostaje na noc. Jest synem arystokratycznej rodziny Sobhabazar – należy do domu Radhakanta dewa.”27
Śri Ramakryszna (do Narendry z uśmiechem): „On (Dźatin) mówi o tobie.”
Następnie Thakur śmieje się i czule dotyka Dźatina, trzymając go za podbródek. Mówi: „Idź tam i jedz” [innymi słowy, jedź do Dakszineśwar].
Thakur zamierza teraz obejrzeć sztukę Wiwaha Wibhrant.28 Podchodzi do loży i zajmuje swoje miejsce. Śmieje się, słysząc w przedstawieniu rozmowę służącej.
Wiara Giriśa w inkarnacje Boga – Czy Śri Ramakryszna jest inkarnacją?
Po chwili obserwowania akcji na scenie Thakur staje się roztargniony. Szepcze do M.
Śri Ramakryszna (do M.): „No cóż, czy to co mówi Giriś Ghosz (że jest on inkarnacją Boga) jest prawdą?”
M. „On ma rację. Gdyby to nie była prawda, dlaczego miałoby to do nas przemawiać?”
Śri Ramakryszna: „Słuchaj, przechodzę zmianę. Mój dawny nastrój się zmienił. Nie mogę już dotykać niczego metalowego.”
M. słucha bez słowa.
Śri Ramakryszna: „To jest nowy stan. Ma to głęboki sens.”
Thakur nie może dotykać metalu. Inkarnacje Boga nie cieszą się żadną ze wspaniałości maji. Czy dlatego Thakur to mówi?
Śri Ramakryszna (do M.): „Czy widzisz we mnie jakąś zmianę?”
M.: „Jaką, proszę pana?”
Śri Ramakryszna: „W tym, co robię.”
M.: „Twoja aktywność wzrasta w miarę jak coraz więcej osób dowiaduje się o Tobie.”
Śri Ramakryszna: „Widzisz! To, co powiedziałem wcześniej teraz staje się prawdą.”
Thakur milczy przez chwilę. Potem nagle mówi: „No cóż, dlaczego Paltu nie może dobrze medytować?”
Kielich czosnku Giriśa – przesłanie nadziei Pana dla tak zwanych grzeszników
Teraz Thakur jest gotowy, aby wrócić do Dakszineśwar.
Mówiąc o Giriśu, Thakur powiedział wielbicielowi: „Czy kubek, w którym przygotowywana jest pasta czosnkowa, całkowicie traci swój zapach jeśli umyje się go tysiąc razy?” Duma Giriśa została zraniona.
Kiedy Thakur jest gotowy do wyjścia, Giriś z nim rozmawia.
Giriś (do Śri Ramakryszny): „Czy zapach czosnku kiedyś zniknie?”
Śri Ramakryszna: „Tak, zniknie.”
Giriś: „Więc mówisz, że tak będzie?”
Śri Ramakryszna: „Wszystkie zapachy lub odory znikają, gdy wrzuca się je do ognia na dłuższy czas. Jeśli wrzucisz do ognia kubek pachnący czosnkiem, nie zachowa on swojego zapachu. Staje się świeżym, nowym kubkiem.”
„Osoba, która twierdzi, że się nie uda, nie odniesie sukcesu. Osoba, która czuje się wyzwolona, staje się wyzwolona. Ale ten, kto uważa się za związanego, pozostaje związany. Ten, kto stanowczo mówi, że jest wyzwolony, faktycznie zostaje wyzwolony. Ten, kto dzień i noc mówi: «Jestem związany, jestem związany», naprawdę jest związany.”
Przypisy:
- Mandukja Upaniszad. ↩︎
- Czyli utożsamienie się z ciałem/umysłem. ↩︎
- Najwyższy stan samadhi, całkowita jedność z Brahmanem. ↩︎
- Zjednoczenie z Bogiem, w którym człowiek jest bezwładny i sprawia wrażenie pozbawionego życia. ↩︎
- Radha. ↩︎
- Kryszna. ↩︎
- Śanta, dasja, watsalja. ↩︎
- Adjaśakti. ↩︎
- Uwielbienie dla szesnastoletniej dziewczynki. ↩︎
- smaraṇaṃ kīrtanaṃ keliḥ prekszaṇaṃ guhjabhāszaṇam,
saṅkalpo’dhjawasājaśća krijāniszpattirewa ća.
etanmaithunamaszṭāṅgam.
[Słyszenie o kobietach, mówienie o nich, zabawa z kobietami, obserwowanie ich, rozmawianie z nimi w tajemnicy, myślenie o stosunku płciowym, dążenie do niego i faktycznego osiągnięcia go; oto osiem rodzajów stosunków seksualnych.] ↩︎ - Mahawaju. ↩︎
- Sthita. ↩︎
- Unmana. ↩︎
- Sadhana-siddha. ↩︎
- Nitja-siddha. ↩︎
- Hatha-siddha. ↩︎
- Swapna siddha. ↩︎
- Krypa siddha. ↩︎
- Paś-mukta Śiwa, paś-baddha dźiwa. Thakur żartuje ze słowa paś (przejście). ↩︎
- Abhjasa Joga. ↩︎
- Obraz wiecznej zabawy Matki. ↩︎
- Wiedza. ↩︎
- Ignorancja. ↩︎
- Mahabhawa. ↩︎
- Mahajoga. ↩︎
- Znaczenie: bez mleka, słodyczy Bożej miłości, nasyci nas tylko bezwartościowa zupa z soczewicy. ↩︎
- Radhakanta to bóstwo domowe rodziny. ↩︎
- Farsa małżeńska. ↩︎