Następnie złożono wizytę w świątyni Rameśwaram, gdzie Swami został poproszony o skierowanie kilku słów do zebranych tam ludzi. Zrobił to w następujący sposób:
Religia istnieje w miłości, a nie w ceremoniach, w czystej i szczerej miłości w sercu. Dopóki człowiek nie jest czysty na ciele i umyśle, jego przychodzenie do świątyni i oddawanie czci Śiwie jest bezużyteczne. Śiwa wysłucha modlitw tych, którzy są czyści w umyśle i ciele, a ci, którzy są nieczyści, a mimo to próbują uczyć innych religii, w końcu zawiodą. Kult zewnętrzny jest tylko symbolem kultu wewnętrznego; ale wewnętrzny kult i czystość są rzeczami prawdziwymi. Bez nich kult zewnętrzny byłby bezużyteczny. Dlatego wszyscy musicie starać się o tym pamiętać.
Ludzie zostali tak zdegradowani w tej Kali Judze, że myślą, że mogą zrobić wszystko, a potem mogą udać się do świętego miejsca, gdzie ich grzechy zostaną przebaczone. Jeśli człowiek idzie z nieczystym umysłem do świątyni, dodaje do grzechów, które już miał i wraca do domu jako gorszy człowiek niż przedtem. Tirtha (miejsce pielgrzymek) to miejsce pełne świętych rzeczy i świętych ludzi. Ale jeśli święci ludzie mieszkają w jakimś miejscu i nie ma tam świątyni, to nawet to miejsce jest Tirthą. Jeśli bezbożni ludzie mieszkają w miejscu, gdzie może być sto świątyń, Tirtha zniknęła z tego miejsca. A życie w Tirtha jest najtrudniejsze; bo jeśli grzech popełniono w jakimkolwiek zwykłym miejscu, można go łatwo usunąć, ale grzech popełniony w Tirtha nie może zostać usunięty. To jest sedno wszelkiego uwielbienia – być czystym i czynić dobro innym. Ten, kto widzi Śiwę w biednych, słabych i chorych, naprawdę czci Śiwę; a jeśli widzi Śiwę tylko na obrazie, jego cześć jest jedynie wstępna. Ten, kto służył i pomagał jednemu biednemu człowiekowi, widząc w nim Śiwę, nie myśląc o jego kaście, wyznaniu, rasie, czy czymkolwiek, z tego Śiwa jest bardziej zadowolony niż z człowieka, który widzi Go tylko w świątyniach.
Pewien bogaty człowiek miał ogród i dwóch ogrodników. Jeden z tych ogrodników był bardzo leniwy i nie pracował; ale kiedy właściciel przychodził do ogrodu, leniwy wstawał, zakładał ręce i mówił: „Jak piękna jest twarz mojego pana” i tańczył przed nim. Drugi ogrodnik nie mówił wiele, ale ciężko pracował i produkował wszelkiego rodzaju owoce i warzywa, które niósł na głowie do swojego pana, który mieszkał daleko. Który z tych dwóch ogrodników byłby bardziej ukochany przez jego pana? Śiwa jest tym panem, a ten świat jest Jego ogrodem i są tu dwa rodzaje ogrodników; ten, który jest leniwy, obłudny i nic nie robi, tylko mówi o pięknych oczach i nosie Śiwy i innych cechach; a drugi, który opiekuje się dziećmi Śiwy, wszystkimi biednymi i słabymi, wszystkimi zwierzętami i całym Jego stworzeniem. Który z nich byłby bardziej ukochany przez Śiwę? Z pewnością ten, kto służy Jego dzieciom. Kto chce służyć ojcu, musi najpierw służyć dzieciom. Ten, kto chce służyć Śiwie, musi służyć Jego dzieciom – najpierw musi służyć wszystkim stworzeniom na tym świecie. W Śāstrach jest powiedziane, że ci, którzy służą sługom Boga, są Jego największymi sługami. Więc miejcie to na uwadze. Pozwólcie, że powiem wam jeszcze raz, że musicie być czyści i pomagać każdemu, kto do was przychodzi, na ile leży to w waszej mocy. I to jest dobra karma. Dzięki tej mocy serce staje się czyste (Ćitta–śuddhi), a wtedy Śiwa, który mieszka w każdym, objawi się. On jest zawsze w sercu każdego. Jeśli na lustrze jest brud i kurz, nie możemy zobaczyć naszego obrazu. Tak więc ignorancja i niegodziwość są brudem i kurzem, które są na zwierciadle naszych serc. Samolubstwo jest głównym grzechem, myślenie najpierw o sobie. Ten, kto myśli: „Najpierw zjem, będę miał więcej pieniędzy niż inni i posiądę wszystko”, ten, kto myśli: „Dostanę się do nieba przed innymi, zdobędę Mukti przed innymi”, jest samolubnym człowiekiem. Bezinteresowny człowiek mówi: „Będę ostatni, nie zależy mi na pójściu do nieba, pójdę nawet do piekła, jeśli w ten sposób będę mógł pomóc moim braciom”. Ta bezinteresowność jest sprawdzianem religii. Ten, kto ma więcej tego bezinteresowności, jest bardziej duchowy i bliższy Śiwie. Niezależnie od tego, czy jest uczonym, czy ignorantem, jest bliżej Śiwy niż ktokolwiek inny, niezależnie od tego, czy o tym wie, czy nie. A jeśli człowiek jest egoistą, chociaż odwiedził wszystkie świątynie, zobaczył wszystkie miejsca pielgrzymek i pomalował się jak lampart, to jest jeszcze dalej od Śiwy.