Kim jest Iśwara? Dźanmādjasja jatah – „Od którego są narodziny, kontynuacja i koniec wszechświata” – On jest Iśwarą – „Wieczny, Czysty, Zawsze Wolny, Wszechmocny, Wszechwiedzący, Wszechmiłosierny, Nauczyciel wszystkich nauczycieli”; a przede wszystkim Sa Iśwarah anirwaćanija–premaswarupah – „On, Pan, ze swej natury jest niewyrażalną Miłością”. Z pewnością są to definicje Boga osobowego. Czy zatem są dwaj Bogowie – „Nie to, nie to”, Sat–ćit–ānanda, Istnienie–Wiedza–Błogość filozofa i ten Bóg Miłości Bhakti? Nie, to ten sam Sat–ćit–ananda, który jest także Bogiem Miłości, bezosobowym i osobowym w jednym. Należy zawsze rozumieć, że osobowy Bóg czczony przez Bhaktę nie jest oddzielony ani różny od Brahmana. Wszystko jest Brahmanem, Jednym bez drugiego; tylko Brahman, jako jedność lub absolut, jest zbyt wielką abstrakcją, by go kochać i czcić; więc Bhakta wybiera względny aspekt Brahmana, to jest Iśwarę, Najwyższego Władcę. Używając porównania: Brahman jest jak glina lub substancja, z której ulepiono nieskończoną różnorodność przedmiotów. Jako glina wszyscy są jednym; ale forma lub manifestacja ją różnicuje. Zanim każdy z nich został stworzony, wszystkie istniały potencjalnie w glinie i oczywiście są zasadniczo identyczne; ale kiedy są uformowane i dopóki forma pozostaje, są oddzielne i różne; gliniana mysz nigdy nie może stać się glinianym słoniem, ponieważ jako manifestacje sama forma czyni je tym czym są, chociaż jako nieuformowana glina wszystkie są jednym. Iśwara jest najwyższą manifestacją Absolutnej Rzeczywistości, czyli innymi słowy, najwyższym możliwym odczytaniem Absolutu przez ludzki umysł. Stworzenie jest wieczne, tak samo jak Iśwara.
W czwartej padzie czwartego rozdziału swoich Sutr, po przedstawieniu prawie nieskończonej mocy i wiedzy, które staną się udziałem wyzwolonej duszy po osiągnięciu Mokszy, Wjāsa czyni uwagę w aforyzmie, że nikt jednak nie osiągnie mocy tworzenia, rządzenia i niszczenia wszechświata, ponieważ należy ona wyłącznie do Boga. Wyjaśniając Sutrę, dualistycznym komentatorom łatwo jest pokazać, że podrzędna dusza, Dźiwa, nie może mieć nieskończonej mocy i całkowitej niezależności od Boga. Dokładny dualistyczny komentator Madhwāćārja zajmuje się tym fragmentem w swojej zwykłej metodzie podsumowującej, cytując werset z Warāha Purāna.
Wyjaśniając ten aforyzm, komentator Rāmānudźa mówi: „Wątpliwość, która się pojawia, czy moc wyzwolonych dusz obejmuje tę wyjątkową moc Najwyższego, to jest tworzenie itp. wszechświata, a nawet panowanie nad wszystkim, lub czy nie mają tej mocy i chwała wyzwolonych polega tylko na bezpośredniej percepcji Najwyższego, otrzymujemy następujący argument: to rozsądne, aby wyzwoleni otrzymali panowanie nad wszechświatem, ponieważ pisma święte mówią: „On osiąga skrajne podobieństwo z Najwyższym i wszystkie jego pragnienia zostają zrealizowane.” Teraz skrajne podobieństwo i urzeczywistnienie wszystkich pragnień nie mogą być osiągnięte bez wyjątkowej mocy Najwyższego Pana, mianowicie mocy rządzenia wszechświatem. Dlatego, aby osiągnąć urzeczywistnienie wszystkich pragnień i skrajne utożsamienie się z Najwyższym, wszyscy musimy przyznać, że wyzwoleni otrzymują moc rządzenia całym wszechświatem. Na to odpowiadamy, że wyzwoleni uzyskują wszystkie moce z wyjątkiem władzy nad wszechświatem. Rządzenie wszechświatem to kierowanie formą, życiem i pragnieniami wszystkich czujących i nieczujących istot. Wyzwoleni, z których usunięto wszystko, co przesłaniało Jego prawdziwą naturę, cieszą się jedynie niezakłóconym postrzeganiem Brahmana, ale nie posiadają mocy rządzenia wszechświatem. Dowodem tego jest tekst pisma świętego: „Z którego to wszystko się rodzi, przez którego żyją wszyscy, którzy się rodzą, do którego, odchodząc, powracają – pytajcie o to. To jest Brahman”. Jeśli ta cecha rządzenia wszechświatem byłaby cechą wspólną nawet dla wyzwolonych, to ten tekst nie miałby zastosowania jako definicja Brahmana definiując Go poprzez Jego panowanie nad wszechświatem. Same niezwykłe atrybuty definiują coś; dlatego w tekstach typu: „Mój ukochany chłopcze, samotny na początku istniał Jeden bez drugiego. Zobaczył to i poczuł: „Urodzę wielu”. To wyprojektowało ciepło.” – „Zaprawdę, na początku istniał tylko Brahman. To Jedno wyewoluowało. To wyprojektowało błogosławioną formę, Kszatrę. Wszyscy ci bogowie to Kszatry: Waruna, Soma, Rudra, Pardźanja, Jama, Mritju, Iśāna. – „Atman rzeczywiście istniał sam na początku; nic innego nie wibrowało; Myślał o projekcji świata; wyrzutował świat później.” – „Istniał sam Nārājana; ani Brahmā, ani Iśana, ani Djāqā–Prythiwi, ani gwiazdy, ani woda, ani ogień, ani Soma, ani słońce. Nie czerpał przyjemności sam. On po swojej medytacji miał jedną córkę, dziesięć organów itd.” – a w innych jako „Kto żyjąc na ziemi jest oddzielony od ziemi, kto żyje w Atmanie, itd.” – Śruti mówią o Najwyższym jako podmiocie pracy panowania nad wszechświatem… Ani też w tych opisach rządzenia wszechświatem nie ma żadnej pozycji dla wyzwolonej duszy, dzięki której takiej duszy można by przypisać panowanie nad wszechświatem”.
Wyjaśniając następną sutrę, Ramanudźa mówi: „Jeśli mówisz, że tak nie jest, ponieważ w Wedach istnieją bezpośrednie teksty świadczące o czymś przeciwnym, teksty te odnoszą się do chwały wyzwolonych w sferach podległych bóstw”. Jest to również łatwe rozwiązanie trudności. Chociaż system Ramanudźa uznaje jedność całości, w ramach tej całości istnienia istnieją według niego wieczne różnice. Dlatego też ze względów praktycznych, ponieważ ten system również był dualistyczny, Ramanudźa łatwo było zachować bardzo jasne rozróżnienie między duszą osobową a Osobowym Bogiem. Spróbujemy teraz zrozumieć, co wielki przedstawiciel szkoły Adwaita ma do powiedzenia na ten temat. Zobaczymy, jak system Adwaita utrzymuje nienaruszone wszystkie nadzieje i aspiracje dualisty, a jednocześnie proponuje własne rozwiązanie problemu w zgodzie z wzniosłym przeznaczeniem boskiej ludzkości. Ci, którzy aspirują do zachowania swojego indywidualnego umysłu nawet po wyzwoleniu i pozostania odrębnymi, będą mieli wiele okazji do urzeczywistnienia swoich aspiracji i cieszenia się błogosławieństwem uwarunkowanego Brahmana. To są ci, o których mówi Bhāgawatapurana w ten sposób: „O królu, takie są chwalebne cechy Pana, że mędrcy, których jedyną przyjemnością jest Jaźń i z których opadły wszystkie kajdany, nawet oni kochają Wszechobecnego miłością, która jest dla miłości”. Są to ci, o których Sānkhjowie mówią, że w tym cyklu wtapiają się w naturę, tak że po osiągnięciu doskonałości mogą wyjść w następnym jako władcy systemów–światów. Ale żaden z nich nigdy nie dorównuje Bogu (Iśwara). Ci, którzy osiągają stan, w którym nie ma ani kreacji, ani stworzenia, ani stwórcy, gdzie nie ma ani wiedzącego, ani poznawalnego, ani wiedzy, gdzie nie ma ani ja, ani ciebie, ani on, gdzie nie ma ani podmiotu, ani przedmiotu, ani relacji, „tam, kto jest widziany przez kogo?” – takie osoby wyszły poza wszystko do „gdzie słowa nie mogą dotrzeć ani myśli”, udały się do tego, co Śruti deklarują jako „Nie to, nie to”; ale dla tych, którzy nie mogą lub nie chcą osiągnąć tego stanu, nieuchronnie pozostanie trójjedyna wizja jednego niezróżnicowanego Brahmana jako natury, duszy i przenikającego i podtrzymującego obie – Iśwary. Tak więc, kiedy Prahlada zapomniał o sobie, nie znalazł ani wszechświata, ani jego przyczyny; wszystko było dla niego jedną Nieskończonością, niezróżnicowaną pod względem nazwy i formy; ale gdy tylko przypomniał sobie, że jest Prahladą, miał przed sobą wszechświat, a wraz z nim Pan wszechświata – „Repozytorium nieskończonej liczby błogosławionych cech”. Tak było z błogosławionymi Gopi. Tak długo, jak straciły poczucie własnej tożsamości i indywidualności, wszystkie były Kryszną, a kiedy ponownie zaczęły myśleć o Nim jako o Tym, którego należy czcić, wtedy znów były Gopi i natychmiast
तासामाविरभूच्छौरिः स्मयमानमुखाम्बुजः।
पीताम्बरधरः स्त्रग्वी साखान्मननः॥
(Bhagawata) – „Pojawił się im Kryszna z uśmiechem na Swej lotosowej twarzy, ubrany w żółte szaty i z girlandami, wcielony zdobywca (w pięknie) boga miłości”.
A teraz wróćmy do naszego Aćarji Śankary: „Ci”, mówi on, „którzy poprzez wielbienie uwarunkowanego Brahmana osiągają łączność z Najwyższym Władcą, zachowując własny umysł – czy ich chwała jest ograniczona czy nieograniczona? Pojawiającą się wątpliwość otrzymujemy jako argument: ich chwała powinna być nieograniczona ze względu na teksty pism: „Osiągnie on własne królestwo”, „Wszyscy bogowie oddają mu cześć”, „Ich pragnienia są spełnione we wszystkich światach”. W odpowiedzi na to Wjasa pisze: „Bez mocy panowania nad wszechświatem”. Pomijając moc tworzenia wszechświata itp., wyzwoleni nabywają inne moce takie jak Animā itp. Jeśli chodzi o rządzenie wszechświatem, należy to do wiecznie doskonałego Iśwary. Dlaczego? Ponieważ On jest tematem wszystkich tekstów pism świętych dotyczących stworzenia itp., a wyzwolone dusze nie są tam wspominane w żadnym połączeniu. Najwyższy Pan rzeczywiście sam jest zaangażowany w rządzenie wszechświatem. Wszystkie teksty dotyczące stworzenia itp. wskazują na Niego. Poza tym podany jest przymiotnik „zawsze doskonały”. Również pisma święte mówią, że moce Anima itp. innych pochodzą z poszukiwania i wielbienia Boga. Dlatego nie mają miejsca w rządzeniu wszechświatem. Ponownie, z powodu posiadania własnych umysłów, możliwe jest, że ich wola może się różnić i podczas gdy jeden pragnie stworzenia, inny może pragnąć zniszczenia. Jedynym sposobem uniknięcia tego konfliktu jest podporządkowanie wszystkich jednej woli. Dlatego wniosek jest taki, że wola wyzwolonych zależy od woli Najwyższego Władcy”.
Zatem bhakti może być skierowana ku Brahmanowi tylko w Jego osobistym aspekcie.
क्लेशोऽधिकतरस्तेषामव्यक्तासक्तचेतसाम्
„Droga jest trudniejsza dla tych, których umysł jest przywiązany do Absolutu!” Bhakti musi płynnie płynąć z prądem naszej natury. To prawda, że nie możemy mieć jakiejkolwiek idei Brahmana która nie jest antropomorficzna, ale czy nie jest to równie prawdziwe we wszystkim, co wiemy? Największy psycholog jakiego znał świat, Bhagawan Kapila, przed wiekami wykazał, że ludzka świadomość jest jednym z elementów składowych wszystkich obiektów naszej percepcji i koncepcji, zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych. Zaczynając od naszych ciał i idąc w górę do Iśwary, możemy zobaczyć że każdy przedmiot naszej percepcji jest tą świadomością plus czymś innym, czymkolwiek to może być; i ta nieunikniona mieszanka jest tym, co zwykle uważamy za rzeczywistość. Rzeczywiście, jest i zawsze będzie całą rzeczywistością, którą ludzki umysł może poznać. Dlatego mówienie że Iśwara jest nierzeczywisty ponieważ jest antropomorficzny jest czystym nonsensem. Brzmi to bardzo podobnie do zachodniego sporu o idealizm i realizm, który to groźnie wyglądający spór opiera się na zwykłej grze słowem „prawdziwy”. Idea Iśwary obejmuje całą podstawę, jaką kiedykolwiek określano i konotowano słowem rzeczywisty, a Iśwara jest tak samo rzeczywisty jak wszystko inne we wszechświecie; a przecież słowo „rzeczywistość” nie znaczy nic więcej niż to, co zostało już wskazane. Taka jest nasza filozoficzna koncepcja Iśwary.