Pozdrawiamy Cię!
Panie! Uwielbiany przez świat,
Łamaczu niewoli Samsāry, Ty o nieskalany,
Ucieleśnienie błogosławionych cech,
Ty przekraczasz wszystkie guny; ludzką formę
Tak nosząc.
Ciebie pozdrawiamy i wielbimy!
Schronienie umysłu i mowy, Ty jesteś poza
Zasięgiem jednego i drugiego. Ty jesteś promiennością
W całej promienności która jest. Jaskinia serca
Jest uczyniona olśniewającą dzięki Twoim odwiedzinom.
Zaprawdę, Ty jesteś tym, co rozprasza
Najgęstsza ciemność Tamasu w człowieku.
Ach! W różnorodnej melodii
Wysuwający się naprzód w doskonałej harmonii, najsłodsze,
Hymny Twoich wielbicieli przy akompaniamencie
Mridangi1 granego wraz z muzyki wdziękiem,
Wypełniają powietrze, wieczorną czcią dla Ciebie.
Jedno spojrzenie na Twoje boskie oczy
Oczyszczone przez balsam Dźnāny
Przeciwstawia się złudzeniu. O ty oczyszczający
Ze wszystkich skaz grzechu, Inteligencją
Czystą i niezmieszaną jest Twoja forma. Na świecie
Jesteś dekoratorem. Samoświecący
Jesteś Ty. O Oceanie wzniosłości,
I Boskiej Miłości, o Boski szaleńcze,
Wielbiciele zdobywają Twoje błogosławione stopy i przechodzą
Bezpiecznie przez wzburzone morze Samsary.
O Panie świata, poprzez Twoją moc Jogi
Ty jaśniejesz jako Wcielenie jasne
Tego naszego czasu. O ty, cechujący się surową powściągliwością,
Tylko dzięki Twojej nieskrępowanej łasce widzimy
Umysł w Samādhi całkowicie zagłębiony;
Miłosierdzie Wcielone! surowe są Twoje czyny.
Zajmujesz się zła Nieszczęścia
Niszczeniem. Wiążące postronki Kali2
Są rozcięte przez Ciebie. Twoje własne życie
Darmo oddałeś, o słodka Ofiaro,
O, najlepszy z ludzi! O Zbawicielu świata!
Pozbawiony jesteś idei płci,
Myśl o posiadaniu nie oczarowała Cię. Tobie
Cała przyjemność była wstrętna. Daj nam,
O największy spośród Tjāgi3, miłość intensywną
Do Twych świętych stóp; daj, błagamy!
Nieustraszony jesteś i poza wszelkim mrokiem wątpliwości;
Twój umysł jest owinięty własnym mocnym postanowieniem;
Twoi miłośnicy, których oddanie wznosi się ponad
Królestwo rozumu, którzy wyrzekają się pychy
Kasty i pochodzenia, nazwiska i sławy –
Ich bezpiecznym schronieniem jesteś Ty sam, o Panie!
Moim jedynym prawdziwym skarbem są Twoje błogosławione stopy,
Poprzez dotarcie do których sam wszechświat
Wygląda jak kałuża w zagłębieniu zrobionym
Przez kopyto przechodzącej krowy.
O ofiarowanie
By kochać! O, Widzący równość
We wszystkim! Zaprawdę, w Tobie ból
I zło tego śmiertelnego świata ucieka,
I znika, o Umiłowany.
Oryginał po bengalsku:
খন্ডন–ভব–বন্ধন, জগ–বন্দন বন্দি তোমায় ।
নিরঞ্জন, নররূপধর, নির্গুণ গুণময় ।।
মোচন–অঘদূষণ জগভূষণ চিদ্ঘনকায় ।
জ্ঞানাঞ্জন–বিমল–নয়ন বীক্ষণে মোহ যায় ।।
ভাস্বর ভাব সাগর চির উন্মদ প্রেম–পাথার।
ভক্তার্জন–যুগলচরণ, তারণ ভব পার ।।
জৃম্ভিত–যুগ–ঈশ্বর জগদীশ্বর যোগ সহায় ।
নিরোধন, সমাহিত মন, নিরখি তব কৃপায় ।।
ভঞ্জন– দুঃখগঞ্জন, করুনাঘন কর্ম কঠোর ।
প্রাণার্পণ–জগৎ–তারণ, কৃন্তন –কলিডোর ।।
বঞ্চন– কাম কাঞ্চন, অতিনিন্দিত ইন্দ্রিয় রাগ
ত্যাগীশ্বর, হে নরবর, দেহ পদে অনুরাগ ।।
নির্ভয়, গতসংশয়, দৃঢ়নিশ্চয়মানসবান।
নিস্কারণ ভকত শরণ, ত্যাজি জাতি কুলমান।।
সম্পদ তব শ্রীপদ, ভব গোষ্পদ বারি যথায় ।
প্রেমার্পণ, সমদরশন, জগজন দুঃখ যায়।।