Math, Belur,
Howrah dyst.,
7 września 1901.
Błogosławiony i Umiłowany1,
Musiałem skonsultować się z Brahmanandą i innymi, a oni wszyscy byli w Kalkucie, stąd opóźnienie w odpowiedzi na twój ostatni list.
Pomysł wzięcia domu na cały rok należy przemyśleć. Ponieważ z jednej strony w Belur istnieje ryzyko zarażenia się malarią w tym miesiącu, w Kalkucie z drugiej strony istnieje niebezpieczeństwo dżumy. Z drugiej strony z pewnością uniknie się gorączki, jeśli uważa się, aby nie wchodzić do wnętrza tej wioski, ponieważ bezpośredni brzeg rzeki jest całkowicie wolny od gorączki. Zaraza nie dotarła jeszcze do rzeki, a w sezonie zarazy wszystkie dostępne miejsca w tej wiosce są wypełnione Marwarimi.
Z drugiej strony powinieneś podać maksymalny czynsz jaki możesz zapłacić, a my odpowiednio będziemy szukać domu. Kolejna propozycja to dzielnica w mieście. Jeśli chodzi o mnie, prawie stałem się obcokrajowcem w Kalkucie. Ale inni wkrótce znajdą dom według twojego pomysłu. Im szybciej podejmiecie decyzję w tych dwóch kwestiach: (1) czy matka zostanie w Belur czy w Kalkucie, (2) jeśli w Kalkucie, jaki czynsz i kwatera, tym lepiej, bo można to zrobić w mgnieniu oka po otrzymaniu odpowiedzi.
Z wyrazami miłości i błogosławieństw,
Wiwekananda.
PS. U nas wszystko w porządku. Moti wróci ł po tygodniowym pobycie w Kalkucie. Przez ostatnie trzy dni pada tu dzień i noc. Dwie nasze krowy się ocieliły.
W.
Przypisy:
- Śri M. N. Banerdźi. ↩︎