U.S.A., 1894.
Drogi Alasinga,
Posłuchaj starej historii. Leniwy włóczęga przechadzający się drogą zauważył starszego mężczyznę siedzącego u drzwi swojego domu i zatrzymał się, aby zapytać go jak dojść do pewnego miejsca. „Jak daleko jest taka a taka wioska?” – zapytał. Starzec milczał. Mężczyzna kilkakrotnie powtórzył swoje pytanie. Nadal nie było odpowiedzi. Zniesmaczony tym, podróżny odwrócił się i odszedł. Wtedy starzec wstał i powiedział: „Wioska… jest stąd tylko milę”. „Co!” zapytał włóczęga, „dlaczego nic nie powiedziałeś, kiedy cię wcześniej pytałem?” „Ponieważ wtedy”, powiedział starzec, „wydawałeś się tak niepewny i nieostrożny co do tej podróży, ale teraz zaczynasz na poważnie i masz prawo do odpowiedzi”.
Czy będziesz pamiętał tę historię, mój synu? Idź do pracy, reszta przyjdzie: „Kto nie ufa niczemu innemu, jak tylko Mnie, opiera się na Mnie, Ja mu dostarczam wszystkiego, czego potrzebuje” (Gita, IX. 22). To nie jest sen.
…W obecnym czasie praca powinna być zgodna z głoszeniem i służeniem. Wybierz miejsce spotkań, gdzie będziesz mógł gromadzić się co tydzień służąc i czytając Upaniszady z komentarzami i w ten sposób powoli kontynuuj naukę i pracę. Wszystko przyjdzie do ciebie, jeśli położysz ramiona na kierownicy…
A teraz idź do pracy! G. G. ma charakter emocjonalny, ty masz zrównoważoną głowę; więc współpracujcie; zanurzcie się; to dopiero początek. Każdy naród musi się ratować; nie możemy polegać na funduszach z Ameryki na odrodzenie Hinduizmu, gdyż jest to złudzenie. Posiadanie centrum to wspaniała rzecz; spróbuj zabezpieczyć takie miejsce w dużym mieście jak Madras, a w końcu promieniuj żywą siłą we wszystkich kierunkach. Zacznij powoli. Zacznij od kilku świeckich misjonarzy; stopniowo pojawią się inni, którzy poświęcą tej pracy całe swoje życie. Nie próbuj być władcą. Ten jest najlepszym władcą, który potrafi dobrze służyć. Bądź wierny aż do śmierci. Pracy chcemy – nie szukamy bogactwa, rozgłosu i sławy… Być odważny… Postaraj się zainteresować mieszkańców Madrasu zbieraniem funduszy na ten cel, a potem zacznij… Bądź całkowicie bezinteresowny a na pewno odniesiesz sukces… Nie tracąc niezależności w pracy, okazuj szacunek swoim przełożonym. Pracuj w harmonii… Moje dzieci muszą być gotowe skoczyć w ogień jeśli zajdzie taka potrzeba, aby wykonać swoje dzieło. A teraz pracuj, pracuj, pracuj! Zatrzymamy się i porównamy notatki później. Miej cierpliwość, wytrwałość i czystość.
Nie piszę obecnie żadnej książki o Hinduizmie. Po prostu spisuję swoje przemyślenia. Nie wiem, czy je opublikuję. Co jest w książkach? Świat jest już pełen głupich rzeczy. Gdybyś mógł założyć czasopismo o tematyce wedyjskiej, przyczyniłoby się to do realizacji naszego celu. Bądź pozytywnie nastawiony; nie krytykuj innych. Przekaż swoje przesłanie, nauczaj tego, czego musisz uczyć i na tym koniec. Resztę zna Pan…
Nie przysyłaj mi już więcej gazet, bo nie zważam na misjonarską krytykę wobec siebie; i tutaj publiczna ocena mnie jest lepsza z tego powodu.
… Jeśli naprawdę jesteście moimi dziećmi, nie będziecie się niczego bać, nie cofniecie się przed niczym. Będziecie jak lwy. Musimy obudzić Indie i cały świat. Żadnego tchórzostwa. Nie przyjmuję odmowy. Czy rozumiesz? Bądź wierny aż do śmierci!… Sekretem tego jest Guru-Bhakti – wiara w Guru aż do śmierci! Masz to? Wierzę całym sercem, że masz i wiesz, że mam do Ciebie zaufanie – więc idź do pracy. Musisz odnieść sukces. Moje modlitwy i błogosławieństwa podążają za każdym twoim krokiem. Pracuj w harmonii. Bądź cierpliwy wobec wszystkich. Każdy ma moją miłość. Obserwuję cię. Naprzód! Naprzód! To dopiero początek. Wiesz, że moja mała praca tutaj odbiła się szerokim echem w Indiach? Więc nie wrócę tam w pośpiechu. Zamierzam zrobić tu coś trwałego i z tym celem pracuję dzień po dniu. Każdego dnia zdobywam zaufanie narodu amerykańskiego… Rozszerzajcie swoje serca i nadzieje tak szerokie jak świat. Studiuj Sanskryt, zwłaszcza trzy Bhāszja (komentarze) do Wedanty. Bądź gotowy bo mam wiele planów na przyszłość. Staraj się być mówcą magnetycznym. Zelektryzuj ludzi. Wszystko do ciebie przyjdzie jeśli będziesz mieć wiarę. Powiedz to też Kidi, właściwie, powiedz to wszystkim moim dzieciom tam. Z czasem dokonają wielkich rzeczy, nad którymi świat będzie się zastanawiał. Bądź odważny i pracuj. Pokaż mi coś, co zrobiłeś. Pokaż mi świątynię, prasę, gazetę, dom dla mnie. Dokąd mam przyjechać, jeśli nie możesz zapewnić mi domu w Madrasie? Elektryzuj ludzi. Zbieraj fundusze i głoś. Bądź wierny swojej misji. Jak na razie dobrze obiecujesz, więc kontynuuj i rób coraz lepiej.
…Nie walcz z ludźmi; nie antagonizuj nikogo. Dlaczego mielibyśmy się przejmować, gdyby Jacek i Jan zostali Chrześcijanami? Niech wyznają taką religię jaka im odpowiada. Dlaczego warto mieszać się w kontrowersje? Znoś różne opinie wszystkich. Zwycięży cierpliwość, czystość i wytrwałość.
Twój itp.,
Wiwekananda.