(Przetłumaczone z bengalskiego)
Przez słowo „Śastry” rozumie się Wedy bez początku i końca. W sprawach obowiązków religijnych Wedy są jedynym kompetentnym autorytetem.
Purany i inne pisma religijne są oznaczone słowem „Smryti”. A ich autorytet sięga tak daleko, że przestrzegają Wed i nie zaprzeczają im.
Prawda jest dwojakiego rodzaju: (1) ta, którą można poznać pięcioma zwykłymi zmysłami człowieka i na podstawie opartego na nich rozumowania; (2) to, co można poznać dzięki subtelnej, nadzmysłowej mocy Jogi.
Wiedzę zdobytą pierwszym sposobem nazywa się nauką; a wiedzę zdobytą tym drugim nazywa się Wedami.
Cały zbiór prawd nadzmysłowych, nie mających początku ani końca i nazywanych Wedami, istnieje wiecznie. Sam Stwórca tworzy, zachowuje i niszczy wszechświat za pomocą tych prawd.
Osoba, w której objawia się ta nadzmysłowa moc, nazywana jest Ryszim, a nadzmysłowe prawdy, które urzeczywistnia dzięki tej mocy, nazywane są Wedami.
Ten stan Ryszi, ta moc nadzmysłowego postrzegania Wed, jest prawdziwą religią. I dopóki nie rozwinie się to w życiu wtajemniczonego, dopóty religia będzie dla niego jedynie pustym słowem i należy rozumieć, że nie zrobił jeszcze pierwszego kroku w religii.
Władza Wed rozciąga się na wszystkie epoki, klimaty i osoby; to znaczy, że ich zastosowanie nie ogranicza się do żadnego konkretnego miejsca, czasu i osób.
Wedy są jedynym wykładnikiem religii uniwersalnej.
Chociaż nadzmysłową wizję prawd można w pewnym stopniu spotkać w naszych Puranach i Itihasach oraz w pismach religijnych innych ras, to jednak czterorakie Pismo Święte znane wśród rasy aryjskiej jako Wedy jest pierwszym, najbardziej kompletnym i najbardziej niezniekształconym zbiorem prawd duchowych, zasługującym na zajęcie najwyższego miejsca wśród wszystkich pism świętych, budzą one szacunek wszystkich narodów ziemi i dostarczają uzasadnienia dla wszystkich odpowiednich pism świętych.
W odniesieniu do całego wedyjskiego zbioru prawd odkrytych przez rasę aryjską należy również zrozumieć, że same te fragmenty, które nie odnoszą się do spraw czysto świeckich i które nie stanowią jedynie zapisu tradycji lub historii lub jedynie stanowią zachętę do wykonywania obowiązków, tworzą Wedy w prawdziwym tego słowa znaczeniu.
Wedy dzielą się na dwie części: Dźnāna-kānda (część wiedzy) i Karma-kānda (część rytualna). Ceremonie i owoce Karma-kandy zamykają się w granicach świata Mājā i dlatego przechodzą i będą przechodzić transformację zgodnie z prawem zmiany działającym w czasie, przestrzeni i osobowości.
Podobnie prawa społeczne i zwyczaje oparte na tej Karma-kanda, zmieniają się i będą się zmieniać w przyszłości. Drobne zwyczaje społeczne również zostaną uznane i zaakceptowane, jeśli będą zgodne z duchem prawdziwych pism świętych oraz postępowaniem i przykładem świętych mędrców. Jednak ślepe posłuszeństwo jedynie wobec zwyczajów jakie są niezgodne z duchem śastr i postępowaniem świętych mędrców było jedną z głównych przyczyn upadku rasy aryjskiej.
Tylko Dźnana-kanda, czyli Wedanta od zawsze nakazywała uznanie za prowadzenie ludzi poprzez Maję i obdarzanie ich zbawieniem poprzez praktykę Jogi, Bhakti, Dźnany, lub bezinteresownej pracy; a ponieważ na jej ważność i autorytet nie mają wpływu żadne ograniczenia czasu, miejsca ani osób, jest to jedyny przekaz uniwersalnej i wiecznej religii całej ludzkości.
Samhity Manu i innych mędrców kierując się wskazówkami zawartymi w Karma-kanda, ustaliły głównie zasady postępowania sprzyjające dobru społecznemu, stosownie do wymogów czasu, miejsca i osób. Purany itp. podjęły prawdy zawarte w Wedancie i szczegółowo je wyjaśniły w trakcie opisywania wzniosłego życia i czynów Awatarów i innych. Poza tym każde z nich kładło nacisk na niektóre z nieskończonych aspektów Boskiego Pana, aby uczyć o nich ludzi.
Kiedy jednak z biegiem czasu odpadli od prawdziwych ideałów i zasad postępowania, pozbawieni ducha wyrzeczenia, uzależnieni jedynie od ślepych zwyczajów i zdegradowani w intelekcie, potomkowie Aryjczyków nie docenili nawet ducha tych Puran itp., które uczyły ludzi o zwykłej inteligencji zawiłych prawd Wedanty w konkretnej formie i rozproszonym języku i na pozór wydawały się sobie antagonistyczne, ponieważ każda z nich kładzie szczególny nacisk tylko określone aspekty duchowego ideału –
A kiedy w konsekwencji sprowadzili Indie, piękną krainę religii, do sceny niemal piekielnego zamieszania, rozbijając na kawałki jedyną Wieczną Religię Wed (Sanātana Dharma), wielką syntezę wszystkich aspektów duchowego ideału na sprzeczne sekty i próbując poświęcić się nawzajem w płomieniach sekciarskiej nienawiści i nietolerancji –
Wtedy to Śri Bhagawan Ramakryszna inkarnował się w Indiach, aby zademonstrować jaka jest prawdziwa religia rasy aryjskiej; pokazać, gdzie pośród wszystkich jej licznych podziałów i odgałęzień, rozsianych po całym kraju w ciągu jego niepamiętnych dziejów, leży prawdziwa jedność religii hinduskiej, która przez swą przytłaczającą liczbę sekt niezgodnych z powierzchownym poglądem, nieustannie kłócących się między sobą i obfitujący w różnorodne pod każdym względem zwyczaje, stała się dla naszych rodaków mylącą zagadką i obiektem pogardy dla cudzoziemców; a przede wszystkim aby postawić przed ludźmi, dla ich trwałego dobra, jako żywe ucieleśnienie Sanatana Dharmy, swoje własne cudowne życie, w które wlał uniwersalnego ducha i charakter tej Dharmy, tak długo zapomnianej w procesie czasu.
Aby pokazać, jak prawdy wedyjskie – wiecznie istniejące jako narzędzie Stwórcy w Jego dziele stworzenia, zachowania i rozkładu – ujawniają się spontanicznie w umysłach Ryszich oczyszczonych z wszelkich wrażeń doczesnego przywiązania i ponieważ taka weryfikacja i potwierdzenie prawd pism świętych pomoże w odrodzeniu, przywróceniu na nowo i szerzeniu religii — Pan, choć jest samym ucieleśnieniem Wed, w swojej nowej inkarnacji całkowicie odrzucił wszelkie zewnętrzne formy nauki.
To, że Pan raz po raz inkarnuje się w ludzkiej postaci w celu ochrony Wed, czyli prawdziwej religii, oraz stanu brahminizmu, czyli służby tej religii – jest doktryną dobrze ugruntowaną w Puranach itp.
Wody rzeki opadającej w katarakcie nabierają większej prędkości, fala wznosząca się po zagłębieniu wznosi się wyżej; tak więc po każdym okresie upadku społeczeństwo aryjskie, odzyskujące siły po wszelkim złu dzięki miłosiernej dyspensacji Opatrzności, powstawało jako chwalebniejsze i potężniejsze – takie jest świadectwo historii.
Nasze odrodzone społeczeństwo, podnosząc się z każdego upadku, coraz bardziej wyraża swoją wrodzoną wieczną doskonałość, a więc także wszechobecny Pan w każdym kolejnym wcieleniu objawia się coraz bardziej.
Raz po raz nasz kraj popadał w swego rodzaju omdlenie i raz po raz Pan Indii przez swoje objawienie ożywiał go.
Ale większa niż obecna, głęboka, ponura noc, która już prawie się skończyła, żadna zasłona ciemności nigdy wcześniej nie ogarnęła tej naszej świętej ziemi. A w porównaniu z głębokością tego upadku, wszystkie poprzednie wyglądają jak małe ślady kopyt.
Dlatego przed blaskiem tego nowego przebudzenia chwała wszystkich przeszłych przebudzeń w jej historii zbladnie jak gwiazdy przed wschodzącym słońcem; i w porównaniu z tym potężnym przejawem odnowionej siły wszystkie przeszłe epoki takiego odrodzenia będą dziecinną igraszką.
Różne ideały składowe Wiecznej Religii podczas jej obecnego stanu upadku leżały rozproszone tu i ówdzie z powodu braku kompetentnych ludzi, którzy mogliby je urzeczywistnić – niektóre zachowały się częściowo wśród małych odłamów religijnych, a inne całkowicie zaginęły.
Jednak silni siłą tego nowego duchowego renesansu, ludzie, po reorganizacji tych rozproszonych i niepowiązanych duchowych ideałów, będą w stanie je zrozumieć i praktykować w swoim własnym życiu, a także odzyskać z zapomnienia te, które zostały utracone. I jako pewna rękojmia tej chwalebnej przyszłości, wszechmiłosierny Pan objawił w obecnym wieku, jak powiedziano powyżej, wcielenie, które w pełni w objawieniu, w syntetycznym zharmonizowaniu wszystkich ideałów i w promowaniu każdej sfery kultury duchowej przewyższa przejawy wszystkich minionych wieków.
Tak więc u zarania tej doniosłej epoki głoszone jest pojednanie wszystkich aspektów i ideałów myśli i kultu religijnego; ta bezgraniczna, wszechobejmująca idea leżała obecna, lecz tak długo ukryta w Wiecznej Religii i jej pismach, a teraz odkryta na nowo, jest ogłaszana ludzkości głosem trąby.
Ta epokowa nowa dyspensacja jest zwiastunem wielkiego dobra dla całego świata, szczególnie dla Indii; a inspirator tej dyspensacji, Śri Bhagawan Ramakryszna, jest zreformowaną i przemodelowaną manifestacją wszystkich dawnych wielkich twórców epok w religii. O człowiecze, uwierz w to i włóż do serca.
Umarli nigdy nie wracają; miniona noc nie pojawia się ponownie; wyczerpana fala przypływu nie podnosi się na nowo; człowiek też nie zamieszkuje ponownie w tym samym ciele. Zatem od kultu martwej przeszłości, o człowiecze, zapraszamy cię do kultu żywej teraźniejszości; od żałosnych rozmyślań nad przeszłością zapraszamy do zajęć teraźniejszości; od marnowania energii na odszukiwanie zagubionych i zburzonych ścieżek, wzywamy Cię z powrotem do szerokich, nowo wybudowanych autostrad leżących bardzo blisko. Kto mądry, niech zrozumie.
Tej mocy, która od pierwszego impulsu wzbudziła odległe echa ze wszystkich czterech stron globu, wyobraź sobie w swoim umyśle manifestację w całej pełni; i odrzuciwszy wszelkie próżne obawy, słabości i zazdrość charakterystyczną dla zniewolonych ludów, przyjdź i pomóż w obróceniu tego potężnego koła nowej dyspensacji!
Z mocno zakorzenionym w sercu przekonaniem, że jesteście sługami Pana, Jego dziećmi, pomocnikami w wypełnieniu Jego zamierzenia, wejdźcie na arenę pracy.