(Przetłumaczone z bengalskiego)
NOWY JORK
25 września 1894.
MOI DRODZY – (Przeznaczony dla jego braci–uczniów.)
Miło mi otrzymać od was kilka listów. Z wielką przyjemnością dowiaduję się, że Śaśi i inni robią zamieszanie. Musimy wywołać zamieszanie, nic innego nie wystarczy. Wprawicie cały świat w konwulsje. Zwycięstwo Guru! Wiecie, „श्रेयांसि बहुविघ्नानि – Wielkie przedsięwzięcia są zawsze najeżone wieloma przeszkodami”. To właśnie te przeszkody powalają i kształtują wielkie charaktery… Czy misjonarze i tego typu ludzie mają moc przeciwstawienia się temu szokowi?… Czy głupiec powinien odnieść sukces tam, gdzie ponieśli porażkę uczeni? Nie ma mowy, mój chłopcze, uspokój się. Przy każdej próbie znajdzie się jedna grupa ludzi, którzy będą klaskać, a druga będzie szukać dziur. Rób dalej swoje, po co masz odpowiadać komukolwiek? „सत्यमेत्र जयते नानृतं सत्येन पन्था विततो देव यानः – Tylko prawda triumfuje, a nie fałsz. Przez Prawdę leży Dewajāna, ścieżka bogów” (Mundaka, 3.1.6). Wszystko będzie następować stopniowo.
Tutaj latem jeżdżą nad morze: ja też zrobiłem to samo. Mają niemal manię pływania łódką i żeglarstwa. Jacht to rodzaj lekkiej jednostki, którą posiada każdy, młody i stary, kto ma na to środki. Codziennie wypływają w nich do morza i wracają do domu, aby jeść, pić i tańczyć, przy dźwiękach muzyki dzień i noc. Fortepiany sprawiają, że siedzenie w domu jest uciążliwe!
Opowiem wam teraz coś o rodzinie Hale, na adres których kierujecie moje listy. On i jego żona są starym małżeństwem, mają dwie córki, dwie siostrzenice i syna. Syn mieszka za granicą, gdzie zarabia na życie. Córki mieszkają w domu. W tym kraju związek opiera się na dziewczynach. Syn żeni się i nie należy już do rodziny, ale mąż córki często odwiedza dom teścia. Mówią oni,
„Syn jest synem, dopóki nie poślubi żony;
Córka jest córką przez całe życie.”
Cała czwórka jest młoda i nie jest jeszcze po ślubie. Małżeństwo jest tutaj bardzo kłopotliwą sprawą. Przede wszystkim trzeba mieć męża według serca. Po drugie, musi być człowiekiem mającym pieniądze… Prawdopodobnie będą one żyć w stanie wolnym; poza tym dzięki kontaktowi ze mną są teraz pełne wyrzeczenia i zajęte myślami o Brahmanie!
Obie córki są blondynkami, czyli mają złote włosy, natomiast dwie siostrzenice są brunetkami, czyli o ciemnych włosach. Znają się na różnych zawodach. Siostrzenice nie są tak bogate, prowadzą przedszkole; ale córki nie zarabiają. Wiele dziewcząt w tym kraju zarabia na życie. Nikt nie jest zależny od innych. Nawet synowie milionerów zarabiają na życie; ale żenią się i mają własne, oddzielne zakłady. Córki nazywają mnie bratem; a ja zwracam się do ich matki: matka. Wszystkie moje rzeczy są na swoim miejscu; i opiekują się nimi, gdziekolwiek pójdę. Tutaj chłopcy wyruszają w poszukiwaniu środków do życia, będąc jeszcze całkiem młodzi; a dziewczęta kształcą się na uniwersytetach. Przekonasz się więc, że na spotkaniu będzie dziewięćdziesiąt dziewięć procent dziewcząt. W porównaniu do nich chłopców nie ma.
W tym kraju jest wielu spirytystów. Medium to ten, który wywołuje ducha. Idzie za parawan; i z tego wychodzą duchy wszelkich rozmiarów i kolorów. Byłem świadkiem kilku przypadków; ale wydawało się, że to mistyfikacja. Przetestuję jeszcze trochę, zanim dojdę do ostatecznego wniosku. Wielu spirytystów mnie szanuje.
Następna jest Nauka Chrześcijańska. Stanowią obecnie najbardziej wpływową partię, występującą wszędzie. Rozprzestrzeniają się oni skokowo i powodują zgorszenie u ortodoksów. Oni są Wedantystami; Mam na myśli, że przyjęli kilka doktryn Adwaity i zaszczepili je na Biblii. I leczą choroby, głosząc „So’ham So’ham” – „Jestem Nim! Jestem Nim!” – siłą umysłu. Wszyscy oni bardzo mnie podziwiają.
Dziś ortodoksyjna część tego kraju woła o pomoc. „Kult diabła”1 należy już jednak do przeszłości. Śmiertelnie się mnie boją i wołają: „Co za szkodnik? Podążają za nim tysiące mężczyzn i kobiet! On wykorzeni ortodoksję!” Cóż, pochodnia została przyłożona i pożar, który wybuchł dzięki łasce Guru, nie zostanie ugaszony. Z biegiem czasu bigotom zabraknie tchu w piersiach…
Teozofowie nie mają zbyt dużej władzy. Ale oni także są zdecydowanie przeciwni części ortodoksyjnej.
Nauka Chrześcijańska jest dokładnie taka sama jak nasza sekta Kartābhadźā:2 Powiedz: „Nie mam choroby”, a będziesz cały; i powiedz: „Ja jestem” – „So’ham” – i taki będziesz na wolności. To kraj na wskroś materialistyczny. Mieszkańcy tej chrześcijańskiej ziemi uznają religię, jeśli tylko będzie można leczyć choroby, czynić cuda i otwierać drogi do pieniędzy; i niewiele rozumieją z czegokolwiek innego. Ale są chlubne wyjątki…
Ludzie tutaj odkryli we mnie nowy typ człowieka. Nawet ortodoksi są u kresu wytrzymałości. A ludzie teraz patrzą na mnie z szacunkiem. Czy istnieje większa siła niż Brahmaćarja – czystość, mój chłopcze?
Jestem teraz zajęty pisaniem odpowiedzi na przemówienie w Madrasie, które zostało opublikowane we wszystkich tutejszych gazetach i wywołało sensację. Jeśli będzie tanio, wyślę drukiem, a jeśli będzie drogo, wyślę kopię przepisaną na maszynie. Tobie także wyślę kopię; opublikuj ją w Indian Mirror. Niezamężne dziewczęta w tym kraju są bardzo dobre i mają sporo szacunku do siebie… Ci (ludzie) pochodzą z rasy Wiroćany.3 Dla nich służba ciału jest czymś wspaniałym: przycinają, polerują i poświęcają temu całą swoją uwagę. Tysiąc przyrządów do obcinania paznokci, dziesięć tysięcy do strzyżenia włosów, a któż zliczy rodzaje ubiorów, toalet i perfum? … Są dobroduszni, mili i prawdomówni. Wszystko z nimi jest w porządku, ale ta radość jest ich Bogiem. To kraj, w którym pieniądze płyną jak rzeka, piękno jest jej falą i nauka jest falą, i który opływa w luksusie.
कांक्षन्तः कर्मणां सिद्धिं यजन्त इह देवताः।
क्षिप्रं हि मानुषे लोके सिद्धिर्भवति कर्मजा॥– „Pragnąc sukcesu w działaniu na tym świecie (ludzie) czczą bóstwa. Sukces można bowiem szybko osiągnąć poprzez działanie w tym ludzkim świecie”. (Gita, IV.12)
Oto wspaniały przejaw hartu ducha i mocy – co za siła, co za praktyczność i co za męskość! Konie wielkie jak słonie ciągną powozy wielkie jak domy. Możesz to potraktować jako przykład gigantycznych rozmiarów także w innych sprawach. Oto przejaw ogromnej energii… Z czcią patrzą na kobiety, które odgrywają w ich życiu najważniejszą rolę. Tutaj ta forma kultu osiągnęła swą doskonałość – i to tyle pokrótce. Ale żeby przejść do sedna. No cóż, już prawie tracę rozum, żeby zobaczyć kobiety w tym kraju! Zabierają mnie do sklepów i wszędzie, jakbym był dzieckiem. Wykonują najróżniejsze prace – ja nie jestem w stanie wykonać nawet szesnastej części tego, co one robią. Są jak Lakszmi (Bogini Fortuny) w pięknie i jak Saraswati (Bogini Nauki) w cnotach – są wcieloną Boską Matką i oddając im cześć, naprawdę można osiągnąć doskonałość we wszystkim. Dobry Boże! Czy mamy być zaliczani do ludzi? Jeśli uda mi się wskrzesić tysiąc takich Madonn, Wcieleń Boskiej Matki, w naszym kraju zanim umrę, umrę w pokoju. Tylko wtedy twoi rodacy staną się godni swego imienia…
Naprawdę jestem zdumiony widokiem tych kobiet. Jakże łaskawa jest dla nich Boska Matka! Najwspanialsze kobiety, te! Zaraz dogonią mężczyzn, którzy w zawodach byli prawie pokonani. Wszystko to dzięki Twojej łasce, o Matko! … Nie spocznę, dopóki nie wykorzenię tego rozróżnienia płci. Czy istnieje jakieś rozróżnienie płci w Atmanie (Jaźni)? Koniec z rozróżnieniem na mężczyznę i kobietę – wszystko jest Atmanem! Porzuć identyfikację z ciałem i wstań! Powiedz: „Asti, Asti” – „Wszystko jest!” – pielęgnuj pozytywne myśli. Rozmyślając zbyt wiele o „Nāsti, Nāsti” – „To nie jest! To nie jest!” (negatywizm), cały kraj upadnie! „So’ham, So’ham, Shivo’ham” – „Jestem nim! Jestem nim! Jestem Śiwą!” Co za kłopot! W każdej duszy jest nieskończona siła; i czy powinniście zamieniać się w koty i psy, pielęgnując negatywne myśli? Kto odważy się głosić negatywizm? Kogo nazywasz słabym i bezsilnym? „Śiwo’ham, Śiwo’ham” – „Jestem Śiwą! Jestem Śiwą!” Kiedy słyszę, jak ludzie rozpamiętują negatywne myśli, czuję się, jakby piorun uderzył mnie w głowę. Tego rodzaju samodeprecjonująca postawa to inna nazwa choroby – czy nazywasz to pokorą? To próżność w przebraniu! „ न लिङ्गम् धर्मकारणं, समता सर्वभूतेषु एतन्मुक् तस्य लक्षणम् – Zewnętrzna odznaka nie nadaje duchowości. To jednorakie spojrzenie na wszystkie istoty jest sprawdzianem wyzwolonej duszy.” „अस्ति अस्ति” (To jest, To jest), „सोऽहं सोऽहं”, „चिदानन्दरूपः शिवोऽहं शिवोऽहं” – „Ja jestem!”, „Jestem Śiwą, z esencji Wiedzy i Błogości!” „निर्गच्छति जगज्जालात् पिञ्जरादिव केशरी – On uwalnia się z sieci tego świata jak lew z klatki!” „नायमात्मा बलहीनेन लभ्यः – Ten Atman nie jest dostępny dla słabych”… Rzućcie się na świat jak lawina – niech świat pęknie na pół pod waszym ciężarem! Hara! Hara! Mahādewa! „उद्धरेदात्मनात्मानम् – Trzeba ratować siebie dzięki własnej sile” – dzięki osobistej mocy.
… Czy nadejdzie taki dzień, kiedy to życie odejdzie w imię dobra innych? Świat nie jest dziecinną zabawą – a wielcy ludzie to ci, którzy budują autostrady dla innych krwią swego serca. To dzieje się przez całą wieczność, że ktoś buduje most, oddając swoje ciało, a tysiące innych przechodzi przez rzekę za jego pomocą. „एवमस्तु, एवमस्तु, शिवोऽहं शिवोऽहं – Niech tak będzie! Niech tak będzie! Jestem Śiwą! Jestem Śiwą!”
To dobra wiadomość, że w Madrasie panuje zamieszanie.
Nie miałeś zamiaru zakładać gazety lub czegoś w tym rodzaju? Co powiesz na to? Musimy mieszać się ze wszystkimi i nikogo nie izolować. Wszystkie siły dobra przeciwko wszelkim siłom zła – tego właśnie chcemy. Nie nalegaj, aby wszyscy wierzyli w naszego Guru… Będziesz musiał redagować czasopismo, w połowie po bengalsku, w połowie w Hindi, a jeśli to możliwe, drugie po angielsku… Nie ma sensu włóczyć się bez celu. Gdziekolwiek się udasz, musisz założyć stały ośrodek głoszenia. Dopiero wtedy ludzie zaczną się zmieniać. Piszę książkę. Jak tylko skończę, biegnę do domu! … Zawsze pamiętajcie, że Śri Ramakryszna przyszedł dla dobra świata – nie dla imienia czy sławy. Rozpowszechniajcie tylko to, czego przyszedł uczyć. Nieważne, jego płomień – rozprzestrzeni się sam. Bezpośrednio nalegając, aby wszyscy zaakceptowali twojego Guru, utworzysz sektę i wszystko runie na ziemię – więc uważaj! Miej dobre słowo dla wszystkich – okazywanie złości psuje pracę. Pozwól ludziom mówić, co im się podoba, trzymaj się swoich przekonań i bądź pewien, że świat będzie u Twoich stóp. Mówią: „Miej wiarę w tego czy tamtego”, ale ja mówię: „Miej wiarę najpierw w siebie”, tak właśnie jest. Miej wiarę w siebie – cała moc jest w tobie – bądź świadomy i wydobądź ją. Powiedz: „Mogę zrobić wszystko”. „Nawet trucizna węża jest bezsilna, jeśli możesz stanowczo temu zaprzeczyć”. Strzeż się! Żadnego mówienia „nie”, żadnych negatywnych myśli! Powiedz: „Tak, tak”, „So’ham, So’ham” – „Jestem nim! Jestem nim!”
किन्नाम रोदिषि सखे त्वयि सर्वशक्तिरामन्त्रय स्व भगवन् भगदं स्वरूपम्।
त्रैलोक्यमेतदखिलं तव पादमूले आत्मैव हि प्रभव ते न जडः कदाचित्।।– „Co sprawia, że płaczesz, przyjacielu? W tobie jest wszelka moc. Przywołaj swoją wszechpotężną naturę, o potężny, a cały wszechświat będzie leżał u twoich stóp. Przeważa tylko Jaźń, a nie materia.”
Do pracy z nieustraszoną energią! Jaki strach! Kto jest na tyle potężny, aby cię powstrzymać! „कुर्मस्तारकचर्वणं त्रिभुवनमुत्पाटयामो ब लात् , किं भो न विजानास्यस्मान् रामकृष्णदासा वय म् – Zmiażdżymy gwiazdy na atomy i wywrócimy wszechświat do góry nogami. Czy nie wiecie, kim jesteśmy? Jesteśmy sługami Śri Ramakryszny.” Strach?
Naprawde, kogo się bać?
क्षीणाः स्म दीनाः सकरुणा जल्पन्ति मूढा जना
नास्तिक्यन्त्विदन्तु अहह देहात्मवादातुराः।
प्राताः स्म वीरा गतभया अभयं प्रतिष्ठां यदा
अस्तिक्यन्त्विदन्तु चिनुमः रामकृष्णदासा वयम्॥
पीत्वा पीत्वा परमममृतं वीतसंसाररागाः
हित्वा हित्वा सकलकलहप्रापिणीं स्वार्थसिद्धिम् ।
ध्यात्वा ध्यात्वा गुरुवरपदं सर्वकल्याणरूपम्
नत्वा नत्वा सकलभुवनं पातुमामन्त्रयामः॥
प्राप्तं यद्वै त्वनादिनिधनं वेदोदधिं मथित्वा
दत्तं यस्य प्रकरणे हरिहरब्रह्मादिदेवैर्बलम्।
पूर्णं यत्तु प्राणसारैर्भौमनारायणानां
रामकृष्णस्तनुं धत्ते तत्पूर्णपात्रमिदं भोः ॥– „To ci głupi ludzie, którzy utożsamiają się ze swoimi ciałami, żałośnie wołają: «Jesteśmy słabi, jesteśmy mali». Wszystko to jest ateizm. Teraz, gdy osiągnęliśmy stan poza strachem, nie będziemy już się bać i staniemy się bohaterami. To jest rzeczywiście teizm, który my, słudzy Śri Ramakryszny, wybierzemy.”
„Porzucenie przywiązania do świata i ciągłe picie najwyższego nektaru nieśmiertelności, na zawsze odrzucenie egoistycznego ducha, który jest matką wszelkiej niezgody i ciągłe medytowanie nad błogosławionymi stopami naszego Guru, które są ucieleśnieniem wszystkiego, co dobre, powtarzając pozdrowienia, zapraszamy cały świat do udziału w piciu nektaru.”
„Ten nektar, który został uzyskany poprzez ubijanie nieskończonego oceanu Wed, w który Brahma, Wisznu, Śiwa i inni bogowie wlali swoją siłę, naładowany esencją życiową Awatarów – Bogów Wcielonych na Ziemi – Śri Ramakryszna trzyma ten nektar w swojej osobie, w jego najpełniejszej mierze!”
Musimy pracować wśród młodych, wykształconych w Anglii mężczyzn. „त्यागेनैके अमृतत्वमानशुः – Tylko poprzez wyrzeczenie niektórzy (nieliczni) osiągnęli nieśmiertelność.” Wyrzeczenie! – Wyrzeczenie! – to musicie głosić ponad wszystko. Nie będzie siły duchowej, jeśli się nie wyrzeknie świata…
Dlaczego Baburam i Jogen tak bardzo cierpią? Dzieje się tak z powodu ich negatywnego, samoponiżającego ducha. Powiedz im, żeby odsunęli się od choroby siłą umysłu, a za godzinę zniknie! Ja, Atman, dotknięty chorobą! Precz z tym! Powiedz im, żeby medytowali przez godzinę bez przerwy: „Jestem Atmanem, jak może mnie dotknąć choroba!” – a wszystko zniknie. Pomyślcie wszyscy, że jesteście nieskończenie potężnym Atmanem i zobaczcie, jaka siła wyjdzie z tego… Samodeprecjonowanie! Po co to jest? Jestem dzieckiem Nieskończonego, wszechpotężnej Boskiej Matki. Co dla mnie znaczy choroba, strach lub pragnienie? Wyeliminujcie negatywnego ducha, jak gdyby był zarazą, a pod każdym względem będzie to sprzyjać waszemu dobru. Żadnych negatywności, wszystko pozytywne, twierdzące. Jestem, Bóg jest, wszystko jest we mnie. Przejawię zdrowie, czystość, wiedzę, cokolwiek zechcę. Cóż, ci obcy ludzie mogą pojąć moje nauki, a wy cierpicie na chorobę z powodu waszego negatywnego ducha! Kto powiedział, że jesteście chorzy – czym jest dla was choroba? Odsuńcie to na bok! „वीर्यमसि वीर्य मयि धेहि, बलमसि बलं मयि धेहि, ओ जोऽसि ओजो मयि धेहि, सहोऽसि सही मयि धेहि – Ty jesteś Energią, udziel mi energii. Ty jesteś Siłą, daj mi siłę. Ty jesteś Duchowością, udziel mi duchowości. Ty jesteś Męstwem, udziel mi męstwa!” Ceremonia umocnienia siedzenia (Āsana–pratiszthā), którą wykonujesz każdego dnia, gdy siadasz, by oddać cześć Panu – „आत्मानमच्छिद्रं भावयेत् – Trzeba myśleć o sobie jako o silnym i niezniszczalnym” i tak dalej – co to wszystko znaczy? Powiedz: „Wszystko jest we mnie i mogę to manifestować według własnej woli”. Powtarzaj sobie, że tacy a tacy są Atmanem, że są nieskończeni i jak mogą mieć jakąkolwiek chorobę? Powtarzaj tę czynność przez mniej więcej godzinę, przez kilka kolejnych dni, a wszelkie choroby i kłopoty znikną.
Wasz na zawsze,
Wiwekananda.
Przypisy:
- Ortodoksyjni Chrześcijanie piętnują tym mianem Hindusów i wyznawców innych religii i patrzą na nich z pogardą. ↩︎
- Odgałęzienie zdegenerowanego Wisznuizmu, nazywające Boga „Kartā”, czyli Mistrzem, znani ze skuteczności w leczeniu wiarą. ↩︎
- Król Asurów i syn świętego Prahlāda. Udał się do Brahmy po Wiedzę o Jaźni, ale nie rozumiejąc Jego nauk zmienił się w materialistę. (Czāndogja Upaniszad, 8). ↩︎