48. Pani Bull

BOSTON,
26 września 1894.

DROGA PANI BULL,

Otrzymałem obie miłe notatki. Będę musiał wrócić do Melrose w sobotę i pozostać tam do poniedziałku. We wtorek przyjadę do ciebie. Ale zapomniałem dokładnej lokalizacji. Jeśli ją do mnie napiszesz, nie będę w stanie wyrazić mojej wdzięczności za Twoją dobroć. Bo właśnie o to mi chodziło: spokojne miejsce do pisania. Oczywiście wystarczy mi o wiele mniej miejsca niż to, co łaskawie zaproponowałaś mi do dyspozycji, mogę się  zmieścić w dowolnym miejscu i czuć się całkiem komfortowo.

Z poważaniem,

WIWEKANANDA.