66. Pani Bull

54 WEST 33rd STREET, NOWY JORK, maj 1895, czwartek.

DROGA PANI BULL,

Zajęcia trwają; ale z przykrością muszę to powiedzieć, choć frekwencja jest duża, nie wystarcza to nawet na pokrycie czynszu. Spróbuję w tym tygodniu i wtedy się poddam.

Tego lata jadę na Tysiąc Wysp do panny Dutcher, jednej z moich uczennic. Przysyłają mi teraz z Indii różne książki o Wedancie. Spodziewam się, że podczas pobytu w Parku Tysiąca Wysp napiszę po angielsku książkę na temat filozofii Wedanty w jej trzech etapach, a później być może udam się do Greenacre. Panna Farmer chce, żebym wygłosił tam wykład tego lata.

Jestem teraz raczej zajęty pisaniem obiecanego artykułu dla Press Association o Nieśmiertelności.

Twój,

WIWEKANANDA.