54 W. 33 NOWY JORK,
25 kwietnia 1895.
SZANOWNY BRACIE (Do doktora I. Janesa),
Byłem daleko w górach Catskill i prawie niemożliwe było regularne wysyłanie listów z tego miejsca, w którym przebywałem – zatem przyjmij moje przeprosiny za opóźnienie w przekazaniu Ci najserdeczniejszych podziękowań za Twój list w „Orle”.
To było takie naukowe, prawdziwe i szlachetne, a jednocześnie tak przeniknięte twoją naturalną, uniwersalną miłością do dobra i prawdy wszędzie. To wielka praca wprowadzić w tym świecie ducha wzajemnej sympatii, ale bez wątpienia należy to zrobić, gdy tak odważne dusze jak ty nadal się trzymają. Niech Pan pomoże ci zawsze i na zawsze, mój bracie i abyś żył długo aby kontynuować wielkie dzieło, którego podjąłeś się ty i twoje stowarzyszenie.
Wyrażam wdzięczność i miłość Tobie oraz członkom Towarzystwa Etycznego.
Pozostaję Twój na zawsze prawdziwie,
WIWEKANANDA.