114. Rakhal

(Tłumaczone z bengalskiego)

Do Swami Brahmanandy
LAHORE,
11 listopada 1897.

MÓJ KOCHANY RAKHALU,

Wykład w Lahore jakoś się skończył. Za dzień lub dwa wyruszę do Dehra Dun. Przełożyłem teraz moją podróż do Sind, ponieważ nikt z was nie zgadza się na nią, a także z powodu różnych innych przeszkód. Po drodze ktoś otworzył moje dwa listy z Anglii. Więc na razie nie pisz do mnie więcej listów. Wyślij je po tym, jak napiszę do nich z Khetri. Jeśli udasz się do Orisy, umów się, że ktoś wykona całą pracę jako twój przedstawiciel – powiedzmy Hari, szczególnie teraz, kiedy codziennie oczekuję listów z Ameryki.

Być może testament, o który cię prosiłem, na rzecz Hariego i Śarata, został już sporządzony.

Prawdopodobnie opuszczę tutaj Sadanandę i Sudhira po założeniu Towarzystwa. Koniec z wykładami – spieszę prosto do Radźputany.

Ustanowienie Math musi mieć pierwszeństwo przed wszystkim.

Bez regularnych ćwiczeń ciało nie jest w dobrej kondycji; mówienie, ciągłe mówienie powoduje chorobę – wiedz o tym na pewno. Moja miłość do wszystkich.

Z poważaniem,

WIWEKANANDA.