Do Panny Mary Hale
102 E. 58TH STREET,
NOWY JORK,
11 lipca 1900.
MOJA KOCHANA ODDANA SIOSTRO,
Ucieszyłem się, gdy dostałem twoją wiadomość, a także dowiedziałem się, że wybierasz się do Greenacre. Mam nadzieję, że będziesz mieć duży zysk. Wszyscy ostro mnie krytykowali za obcięcie długich włosów. Przepraszam. Zmusiłaś mnie do tego.
Byłem w Detroit i wróciłem wczoraj. Próbuję jak najszybciej udać się do Francji, a stamtąd do Indii. Bardzo mało wiadomości tutaj; praca jest skończona. Regularnie jem i śpię – to wszystko.
Zawsze wierny i kochający brat,
WIWEKANANDA.
PS. Napisz do dziewcząt, aby wysłały moje listy, jeśli takie są, do Chicago.
W.