71. Błogosławiony i Umiłowany

Do pana E. T. Sturdy
NOWY JORK,
17 marca 1896.

BŁOGOSŁAWIONY I UMIŁOWANY,

Właśnie otrzymałem ostatni list i bardzo mnie przeraził.

Wykłady wygłaszano pod patronatem pewnych przyjaciół, którzy opłacili stenografię i wszelkie inne wydatki pod warunkiem, że tylko oni będą mieli prawo do ich publikacji. W związku z tym opublikowali już niedzielne wykłady oraz trzy książki o „Karma-Jodze”, „Radźa-Jodze” i „Dźnana-Jodze”. Szczególnie Radźa-Joga została znacznie zmieniona i zaaranżowana na nowo wraz z tłumaczeniem „Joga-sutry Patandźali”. Radźa-Joga jest w rękach Longmansa. Przyjaciele są wściekli na pomysł publikacji tych książek w Anglii; a ponieważ zostały one im przekazane zgodnie z prawem, nie wiem, co robić. Publikacja broszur nie była tak poważna, ale książki zostały tak bardzo przeorganizowane i zmienione, że wydanie amerykańskie nie rozpoznaje wydania angielskiego. A teraz modlę się, abyście nie publikowali tych książek, bo postawią mnie w bardzo fałszywym położeniu, wywołają niekończące się kłótnie i zniszczą moją amerykańską pracę.

Ostatnią pocztą z Indii dowiedziałem się, że z Indii wyruszył Sannjasin. Miałem piękny list od panny Müller, także od panny MacLeod; rodzina Leggettów bardzo się do mnie przywiązała.

Nic nie wiem o panu Chatterdźi. Z innych źródeł słyszę, że jego zmartwieniem są pieniądze, których Teozofowie nie mogą mu zapewnić. Co więcej, pomoc, jaką będzie mógł mi udzielić, jest bardzo podstawowa i bezużyteczna w obliczu faktu, że z Indii przyjedzie znacznie silniejszy człowiek. To tyle o nim. Nie musimy się spieszyć.

Proszę Cię jeszcze raz, abyś pomyślał o tej działalności wydawniczej i napisał kilka listów do pani Ole Bull i za jej pośrednictwem zasięgnął opinii amerykańskich przyjaciół Wedanty, pamiętając „naszą jest Ewangelia jedności wszystkich istot” i wszelkie uczucia narodowe to tylko niegodziwe przesądy. Co więcej, jestem pewien, że osoba, która zawsze jest gotowa ustąpić miejsca cudzym opiniom, w końcu stwierdza, że jej zdanie zwyciężyło. Uleganie zawsze w końcu zwycięża. Z miłością do wszystkich naszych przyjaciół,

Z wyrazami miłości i błogosławieństw,

WIWEKANANDA.