89. Rakhal

(Tłumaczone z bengalskiego)

Do Swami Brahmanandy
MADRAS,
12 lutego 1897.

KOCHANY RAKHALU,

W przyszłą niedzielę mam wyruszyć na pokładzie SS Mombasa. Musiałem zrezygnować z zaproszeń z Poony i innych miejscowości ze względu na zły stan zdrowia. Bardzo mnie wyczerpuje ciężka praca i upał.

Teozofowie i inni chcieli mnie zastraszyć. Dlatego musiałem dać im trochę mego umysłu. Wiesz, że w Ameryce cały czas mnie prześladowali, bo się do nich nie przyłączyłem. Chcieli zacząć tutaj. Musiałem więc wyjaśnić swoje stanowisko. Jeśli to nie podoba się któremukolwiek z moich przyjaciół z Kalkuty, „Boże, pomóż im”. Nie musisz się bać, nie pracuję sam, ale On jest zawsze ze mną. Co mógłbym zrobić inaczej?

Twój,

WIWEKANANDA.

PS. Weź dom, jeśli jest umeblowany – W.