Notatki z Rozmów w Czasie Zajęć

KIEDY CHRYSTUS PRZYJDZIE PONOWNIE?

Nigdy nie zwracam większej uwagi na takie rzeczy. Przyszedłem zająć się zasadami. Muszę tylko głosić, że Bóg przychodzi raz za razem i że przybył do Indii jako Kryszna, Rama i Buddha, i że przyjdzie ponownie. Można niemal wykazać, że po każdych 500 latach świat tonie i nadchodzi potężna fala duchowa, a na szczycie tej fali znajduje się Chrystus.

Na całym świecie nadchodzą teraz wielkie zmiany i jest to cykl. Ludzie odkrywają, że tracą kontrolę nad życiem; w którą stronę się obrócą, w dół czy w górę? W górę, z pewnością. Jak mogliby w dół? Zanurz się w wyłomie; wypełnij wyrwę swoim ciałem, swoim życiem. Jak miałbyś pozwolić, aby świat się zawalił, kiedy żyjesz?

RÓŻNICA MIĘDZY CZŁOWIEKIEM A CHRYSTUSEM

Istnieje duża różnica w przejawionych istotach. Jako przejawiona istota nigdy nie będziesz Chrystusem. Z gliny stwórz glinianego słonia, z tej samej gliny stwórz glinianą mysz. Zanurz je w wodzie, a staną się jednym. Jako glina są wiecznie jednym; jako rzeczy ukształtowane, są wiecznie różne. Absolut jest materią zarówno Boga, jak i człowieka. Jako Absolutna, Wszechobecna Istota wszyscy jesteśmy jednym; i jako istoty osobowe Bóg jest wiecznym panem, a my jesteśmy wiecznymi sługami.

Masz w sobie trzy rzeczy: (1) ciało, (2) umysł, (3) ducha. Duch jest nieuchwytny, umysł rodzi się i umiera, podobnie jak ciało. Jesteś tym duchem, ale często myślisz, że jesteś ciałem. Kiedy człowiek mówi: „Jestem tutaj”, myśli o ciele. Potem przychodzi kolejny moment, kiedy jesteś na najwyższym poziomie; nie mówisz: „Jestem tutaj”. Jeśli jednak ktoś cię znieważa lub przeklina, a ty nie masz o to żalu, jesteś duchem. „Kiedy myślę, że jestem umysłem, jestem jedną iskrą wiecznego ognia, którym Ty jesteś; a kiedy czuję, że jestem duchem, Ty i ja jesteśmy jednym” – tak mówi wielbiciel Pana. Czy umysł wyprzedza ducha?

Bóg nie rozumuje; dlaczego miałbyś rozumować, skoro wiedziałeś? To oznaka słabości, że musimy dalej pełzać jak robaki, żeby poznać kilka faktów i zbudować uogólnienia, a potem wszystko znów się wali. Duch odbija się w umyśle i we wszystkim. To światło ducha sprawia, że umysł odczuwa zmysły. Wszystko jest wyrazem ducha; umysły są tak wieloma lustrami. To, co nazywacie miłością i strachem, nienawiścią, cnotą i występkiem, wszystko jest odbiciem ducha; tylko wtedy, gdy lustro jest prymitywne, odbicie jest złe.

CZY CHRYSTUS I BUDDHA SĄ IDENTYCZNI?

Mam szczególne wrażenie, że ten sam Buddha stał się Chrystusem. Buddha przepowiedział: „Przyjdę ponownie za pięćset lat”, a Chrystus przybył tutaj za pięćset lat. Są to dwa Światła całej ludzkiej natury. Powstało dwóch ludzi, Buddha i Chrystus; to są dwaj giganci, ogromne, gigantyczne osobowości, dwaj Bogowie. Między sobą dzielą cały świat. Gdziekolwiek na świecie jest najmniej wiedzy, ludzie kłaniają się Buddzie lub Chrystusowi. Bardzo trudno byłoby wyprodukować więcej takich jak oni, ale mam nadzieję, że tak się stanie. Mahomet przybył pięćset lat później, pięćset lat później przyszedł Luter ze swoją falą protestancką a teraz jest znowu pięćset lat później. To wielka rzecz, że w ciągu kilku tysięcy lat urodziło się dwóch takich ludzi, jak Jezus i Buddha. Czy dwaj tacy nie wystarczą? Chrystus i Buddha byli bogami, pozostali byli prorokami. Przyjrzyj się życiu tej dwójki i zobacz w nich przejaw mocy – spokojni i nie stawiający oporu, biedni żebracy, którzy nic nie posiadają, bez centa w kieszeni, którymi przez całe życie gardzili, nazywani heretykami i głupcami – i pomyśl o ogromnej mocy duchowej jaką sprawowali władzę nad ludzkością.

ZBAWIENIE OD GRZECHÓW

Mamy zostać zbawieni od grzechu poprzez zbawienie od niewiedzy. Niewiedza jest przyczyną, której skutkiem jest grzech.

POWRÓT DO BOSKIEJ MATKI

Kiedy opiekunka wyprowadza dziecko do ogrodu i bawi się z nim, Matka może wysłać dziecku polecenie, aby wróciło do domu. Dziecko jest pochłonięte zabawą i mówi: „Nie przyjdę, nie chcę jeść”. Po chwili dziecko znudzi się zabawą i powie: „Pójdę do Mamy”. Opiekunka mówi: „Oto nowa lalka”, a dziecko mówi: „Nie interesują mnie już lalki. Pójdę do Mamy” i płacze dotąd, aż pójdzie. Wszyscy jesteśmy dziećmi. Matka jest Bogiem. Jesteśmy pochłonięci poszukiwaniem pieniędzy, bogactwa i tym wszystkim; ale nadejdzie czas, kiedy się obudzimy; i wtedy ta natura będzie próbowała dać nam więcej lalek, a my powiemy: „Nie, mam dość; pójdę do Boga”.

NIE MA INDYWIDUALNOŚCI ODDZIELNEJ OD BOGA

Jeśli jesteśmy nierozłączni z Bogiem i zawsze stanowimy jedno, czy nie mamy indywidualności? O tak; jest nią Bóg. Naszą indywidualnością jest Bóg. To nie jest prawdziwa indywidualność, którą masz teraz. Zbliżasz się do tej prawdziwej. Indywidualność oznacza to, czego nie można podzielić. Jak można nazwać ten stan – którym teraz jesteśmy – indywidualnością? Przez jedną godzinę myślisz w ten sposób, przez następną godzinę w inny sposób, a po dwóch godzinach w inny sposób. Indywidualność to to, co się nie zmienia. Trwanie w wieczności w obecnym stanie byłoby niezwykle niebezpieczne, wtedy złodziej zawsze pozostałby złodziejem, a łajdak – łajdakiem. Jeśli dziecko by umarło, musiałoby pozostać dzieckiem. Prawdziwa indywidualność to ta, która nigdy się nie zmienia i nigdy się nie zmieni; i to jest Bóg w nas.