BENGALSKI SADHU1
[Madura Mail, 28 stycznia 1893]
BENGALSKI SADHU O RELIGII I SOCJOLOGII HINDUSKIEJ
Młody bengalski Sanyaśi [Sannjāsin] w wieku około trzydziestu dwóch lat i magister sztuki Uniwersytetu w Kalkucie udzielił w zeszłym tygodniu wywiadu w Triplicane Literary Society dla około stu wykształconych Hindusów, wśród których był Dewan Bahadur Raghunatha Rao. Podsumowanie tego, co stwierdził Sadhu, zostało opublikowane przez Indian Social Reformer, z którego podajemy następujące fragmenty:2
Religia wedyjska
Doskonałą religią jest religia wedyjska. Wedy składają się z dwóch części, obowiązkowej i opcjonalnej. Obowiązkowe nakazy są dla nas wiecznie wiążące. Stanowią religię hinduistyczną. Opcjonalne takie nie są. Zmieniały się one i były zmieniane przez Ryszich, aby dostosować się do czasów. Brahmini jedli kiedyś wołowinę i poślubiali Śudró. Cielę zabijano, żeby zadowolić gościa. Śudrowie gotowali dla Brahminów. Jedzenie przyrządzane przez Brahmina płci męskiej uznawano za żywność zanieczyszczoną. Ale zmieniliśmy nasze nawyki, aby dostosować je do obecnej jugi. Chociaż nasze zasady kastowe zmieniły się tak bardzo od czasów Manu, to jednak gdyby przyszedł do nas teraz, nadal nazwałby nas Hindusami. Kasta jest organizacją społeczną, a nie religijną. Był to wynik naturalnej ewolucji naszego społeczeństwa. Kiedyś uznano ją za konieczną i wygodną. Spełniła swoje zadanie. A gdyby tak było, już dawno zostalibyśmy Muzułmanami [!]. Teraz jest ona bezużyteczna. Można z niej zrezygnować. Religia hinduska nie potrzebuje już wsparcia systemu kastowego. Brahmin może jeść z każdym, nawet z pariasem. Nie utraci w ten sposób swojej duchowości. Stopień duchowości, który może być zniszczony przez dotyk pariasa jest bardzo słaby. Jest prawie w punkcie zerowym. Duchowość Brahmina musi się przelewać, świecić i płonąć, aby ogrzać w życiu duchowym nie jednego pariasa, ale tysiące pariasów, którzy mogą go dotknąć. Starzy ryszi nie przestrzegali żadnych rozróżnień ani ograniczeń w zakresie pożywienia. Człowiek, który czuje, że jego własna duchowość jest tak wątła, że widok człowieka z niższej kasty ją unicestwia, nie powinien zbliżać się do pariasa i powinien zachować tą cenną jej odrobinę dla siebie.
Hinduski ideał życia
Hinduski ideał życia to „Niwarti” [Niwrytti]. (Niwrytti i ParWrytti to kluczowe pojęcia w filozofii hinduskiej, a Swami Wiwekananda często je interpretował i rozwijał (zobacz jako przykład Karma-Joga, Rozdział 6) w ich tradycyjnych konotacjach. Jednak interpretacja terminów przypisanych mu tutaj przez dziennikarza Indian Social Reformer nie zgadza się z tym, co Swami powiedział gdzieś indziej.) Niwarti oznacza ujarzmienie i pokonanie złych namiętności, natury Tamasa, obejmującej pożądanie, zemstę i chciwość. Nie oznacza to pokonania wszelkich pragnień. Oznacza to jedynie unicestwienie niskich pragnień. Każdy człowiek jest zobowiązany kochać i współczuć swoim bliźnim. Sanjasi to ten, który pokonał wszystkie swoje samolubne namiętności i ślubował poświęcić swoje życie dla dobra innych. On kocha wszystkich. „Prawirti” [Prawrytti] oznacza miłość do Boga i wszystkich Jego stworzeń. Sanjasi powinni być karmieni. Nie są oni podobni do chrześcijańskich biskupów i arcybiskupów, którym za wykonywanie ich pracy trzeba płacić tysiące funtów rocznie; ani jak ci wszyscy, których zarobki wydawane są na własny luksus – na żonę i dzieci. Sanjasi pragnie tylko kawałka jedzenia, a następnie oddaje do dyspozycji ogółu całą swoją wiedzę i usługi. Jest wędrownym misjonarzem. Jednostki i społeczeństwo muszą przejść od „brutalności przez człowieka do boskości”. Nawet najniższy z Hindusów, parias, ma w sobie mniej z dzikusa niż Brytyjczyk o podobnym statusie społecznym. Jest to rezultat starej i doskonałej cywilizacji religijnej. Ta ewolucja do wyższego stanu duchowego jest możliwa jedynie poprzez dyscyplinę i edukację.
Ceremonia Śradh [Śrāddha]3
Każdą instytucję, kastę, wczesne małżeństwa itp., która stoi na przeszkodzie edukacji, należy natychmiast zakończyć. Nawet „Śradh” można porzucić, jeśli jej wykonanie wiąże się ze stratą czasu, który można by lepiej wykorzystać na samokształcenie. Ale „Śradh” nie należy porzucać. Znaczenie mantr jest bardzo budujące. Mantry przedstawiają cierpienie i opiekę, jakiej doświadczyli w naszym imieniu nasi rodzice. Jej wykonanie jest zaszczytem oddanym pamięci sumy ducha naszych przodków, po których dziedziczymy cnoty. Śradh nie ma nic wspólnego ze zbawieniem. Jednak żaden Hindus, który kocha swoją religię, swój kraj i swoich dawnych wielkich ludzi, nie powinien porzucać Śradh. Formalności zewnętrzne i wyżywienie Brahminów nie są istotne. W dzisiejszych czasach nie ma Brahminów godnych karmienia w dni Śradh. Karmieni Brahmini nie powinni być zawodowymi zjadaczami, ale Brahminami, którzy karmią uczniów za darmo i uczą ich prawdziwych doktryn wedyjskich. W obecnych czasach Śradh można wykonywać mentalnie.
Edukacja Kobiet
Zazdrosna opieka nad naszymi kobietami pokazuje, że my, Hindusi, straciliśmy nasze cnoty narodowe i powróciliśmy do „państwa brutalnego”. Każdy mężczyzna musi tak zdyscyplinować swój umysł, aby uważać wszystkie kobiety za swoje siostry lub matki. Kobiety muszą mieć swobodę czytania i otrzymywać równie dobre wykształcenie jak mężczyźni. Indywidualny rozwój jest niemożliwy w obliczu ignorancji i zniewolenia.
Emancypacja Hindusów
W wyniku tysiącletniej niewoli Hindusi obecnie zdegenerowali się. Zapomnieli o szacunku do siebie. Każdy angielski chłopiec jest uczony poczucia swojej ważności, myśli, że jest członkiem wielkiej rasy zdobywców Ziemi. Hindus od dzieciństwa uważał, że jest odwrotnie, że urodził się, by być niewolnikiem. Nie możemy stać się wielkim narodem, jeśli nie kochamy naszej religii i nie staramy się szanować samych siebie, a także szanować obywateli i społeczeństwo naszego kraju. Współcześni Hindusi są na ogół hipokrytami. Muszą powstać i połączyć wiarę w prawdziwą religię wedyjską ze znajomością prawd politycznych i naukowych Europejczyków. Zło kastowe wydaje się być bardziej powszechne na Południu niż w Bengalu. W Bengalu Brahmin używa wody dotkniętej przez Śudrów, ale tutaj Brahmin trzyma Śudrę na dużą odległość. W [Kali Judze nie ma Brahminów. Pariasi, nasi bliźni, powinni być kształceni przez wyższe kasty, muszą [… ] prawdy religii hinduskiej i być [… ] Brahmini. Pierwszym obowiązkiem Brahmina jest kochać wszystkich. Najpierw musi nastąpić połączenie Brahminów, potem wszystkich Dwidźów,4 a następnie Dwidźów i Śudrów.
Przypisy:
- Basu, Śri Śankari Prasad, „Swami Wiwekananda w Madrasie: 1892-1893 – niektóre nowe ustalenia”, Prabuddha Bharata, 1974, s. 296-98. ↩︎
- Jedyny dosłowny raport na temat pomysłów Swami Wiwekanandy w tym okresie jego życia.
Chociaż w tym fragmencie nie wspomniano o Swami Wiwekanandzie z imienia, odnosi się on do tytułu magistra, którego Swami nigdy nie otrzymał i opisuje go jako o dwa lata starszego niż jego rzeczywisty wiek – jednak istnieją niewątpliwe wewnętrzne dowody na to, że bengalskim Sādhu był Swami Wiwekananda. Co więcej, data dokładnie pokrywa się z pobytem Swami w Madrasie, a potwierdzeniem jest wzmianka o tym wydarzeniu opublikowana w czasopiśmie Indian Social Reformer z 13 lipca 1902 roku. Nawiasem mówiąc, obecnie nie jest dostępny żaden egzemplarz Indian Social Reformer z lat 1892-1893. ↩︎ - Ceremonia religijna, podczas której ofiarowuje się jedzenie i napoje zmarłym krewnym lub przodkom. ↩︎
- Dosł. „podwójnie narodzony” – odnosi się do trzech wyższych kast w społeczeństwie hinduskim na mocy nałożenia świętej nici, oznaczającej duchowe odrodzenie. ↩︎