PARLAMENT RELIGII W CHICAGO
(Wiwekananda w Indyjskich Gazetach, s. 5-6.)
[The Indian Mirror, 7 grudnia 1893]
–––
HINDUS KRYTYKUJE CHRZEŚCIJAŃSTWO
–––
PAN WIWEKANUNDA MÓWI, ŻE RELIGIA WED JEST RELIGIĄ MIŁOŚCI
–––
WIWEKANUNDA MÓWI, ŻE CHRZEŚCIJAŃSTWO JEST NIETOLERANCYJNE
Sesji popołudniowej przewodniczył dr Noble. Sala Kolumba [Kolumba] była bardzo zatłoczona…. Następnie dr Noble przedstawił Swami Wiwekanandę, hinduskiego mnicha, którego powitano gromkimi brawami, gdy wyszedł na środek podestu. Nosił pomarańczową szatę przepasaną szkarłatną szarfą i bladożółty turban. Na jego przystojnej twarzy gościł zwyczajowy uśmiech, a w jego oczach widać było ożywienie. Powiedział on:
My, którzy przybyliśmy ze Wschodu, dzień po dniu siedzieliśmy tutaj na podwyższeniu i w protekcjonalny sposób mówiono nam, że powinniśmy przyjąć Chrześcijaństwo, ponieważ narody chrześcijańskie są najlepiej prosperujące. Rozglądamy się wokół siebie i widzimy Anglię, najlepiej prosperujący naród chrześcijański na świecie, stojącą na szyi 250 milionów Azjatów. Spoglądamy wstecz na historię i widzimy, że dobrobyt chrześcijańskiej Europy rozpoczął się od Hiszpanii. Rozkwit Hiszpanii rozpoczął się wraz z inwazją na Meksyk. Chrześcijaństwo zdobywa swój dobrobyt podcinając gardła swoim bliźnim. Za taką cenę Hindusi nie będą mieli dobrobytu. (Zobacz „Kąśliwe uwagi”, Kompletne Dzieła Tom 3).
Siedziałem tu dzisiaj i słyszałem szczyt nietolerancji. Słyszałem, jak oklaskiwano wiarę Muzułmanów, kiedy dziś miecz muzułmański niesie zagładę w Indiach. Krew i miecz nie są dla Hindusa, którego religia opiera się na prawie miłości. (Ten ostatni akapit jest dotychczas niepublikowanym fragmentem.)
Kiedy oklaski ucichły, pan Wiwekananda zaczął [dalej] czytać swój artykuł, którego streszczenie jest następujące: [Zobacz „Rozprawa o Hinduizmie”, Kompletne Dzieła, Tom 1]….