Do Siostry Christine
1719 TURK STREET,
SAN FRANCISCO, KALIFORNIA,
12 marca 1900.
KOCHANA CHRISTINA,
Właśnie otrzymałem od Ciebie list z Nowego Jorku. Któregoś dnia napisałem do Pani jeden list na adres pani Funke, gdyż nie byłem pewien, który z Twoich adresów w moim notatniku jest właściwy! Umysłowa telepatia czy głupota – co to jest?
Do tego czasu pewnie już otrzymałaś mój list. Nie ma we mnie nic szczególnego, poza tym, że wszystko toczy się w tym samym tempie – bardzo mało pieniędzy – zarabiam, dużo pracuję i przemieszczam się. Wyjeżdżam stąd w kwietniu i przylatuję do Chicago na kilka dni, potem do Detroit, a potem przez Nowy Jork do Anglii. Mam nadzieję, że u ciebie wszystko w porządku. Jestem bardzo wyciszony i spokojny psychicznie i mam nadzieję, że taki pozostanie do końca życia.
Jak się czuje pani Funkey [Funke] i reszta naszych przyjaciół?
Z całą miłością,
WIWEKANANDA.