Do Maharadźy z Limdi,
Kathiawad, Bombaj
CHICAGO
14 grudnia 1895
WASZA WYSOKOŚĆ,
Pan, którego mam przyjemność przedstawić Tobie był przewodniczącym Parlamentu Religii obradującego w Chicago.
To święty i szlachetny człowiek. Mamy wobec niego głęboki dług wdzięczności; a ponieważ wybiera się w podróż po Indiach, mam nadzieję, że Wasza Wysokość obdarzy go taką samą gościnnością, jaką obdarzył nas.
Twój z błogosławieństwem,
WIWEKANANDA