Do Pani Ole Bull
228 W. 39TH STREET
NOWY JORK
10 stycznia 1896
DROGA PANI BULL,
Otrzymałem Twój list, a także kolejny od Sekretarza Harvard Metaphysical Club.1
Będę bardzo szczęśliwy mogąc przyjechać do Bostonu, zwłaszcza na wykład na Harvardzie, ale na drodze stoją następujące trudności: po pierwsze, cała praca tutaj legnie w gruzach; po drugie, zacząłem na serio pisać. Chcę dokończyć kilka podręczników, które po mojej nieobecności będą podstawą pracy. Zanim wyjadę, chcę szybko dokończyć cztery małe podręczniki.
Oczywiście nie jest możliwe przybycie w tym miesiącu, ponieważ wyszły ogłoszenia o czterech niedzielnych wykładach. W pierwszym tygodniu lutego ponownie mam wykład na Brooklynie u doktora Janesa. Mój pomysł jest teraz taki, aby w marcu pojechać do Bostonu, Detroit i Chicago, a potem wrócić do Nowego Jorku na mniej więcej tydzień, a potem wyruszyć do Anglii. W marcu będę mógł zatrzymać się na kilka tygodni w każdym z tych miejsc. Oczywiście prawdą jest, że [na razie] nie mam tutaj kompetentnych osób, które mogłyby kontynuować pracę tak jak Sturdy w Anglii, ani żadnego szczerego przyjaciela, który by mnie wspierał, z wyjątkiem ciebie.
Zrobię wszystko, czego ode mnie zażądasz, a jeśli uznasz, że dobrze będzie, jeśli przyjadę do Bostonu w lutym, jestem gotowy.
Zawsze Twój z wdzięcznością, miłością i błogosławieństwami,
WIWEKANANDA
P.S. Nie bardzo wierzę w ten biznes Procopeia (Klub Procopeia), z wyjątkiem tego, że jest to zalążek, na którym można pracować.
Moja miłość dla panny Hamlin i wszystkich innych przyjaciół.
TWÓJ,
W.
Przypisy:
- Najprawdopodobniej absolwent Klubu Filozoficznego na Harvardzie, przed którym Swami Wiwekananda przemawiał w marcu 1896 roku. ↩︎