SPISANE PRZEZ PANNĘ S. E. WALDO (Uczennicę)
NIEDZIELNY PORANEK
Nieskończona manifestacja dzieląca się na części nadal pozostaje nieskończona i każda część jest nieskończona.1
Brahman jest ten sam w dwóch postaciach – zmiennej i niezmiennej, wyrażonej i niewyrażonej. Wiedz, że Wiedzący i Znany są jednym. Trójca – Wiedzący, to co jest znane oraz poznawanie – manifestuje się jako ten wszechświat. Tego Boga, którego Jogin widzi w medytacji, widzi on poprzez moc swojej własnej Jaźni.
To, co nazywamy naturą, losem, jest po prostu wolą Boga.
Dopóki szukamy przyjemności, niewola pozostaje. Tylko niedoskonałość może cieszyć, ponieważ radość jest spełnieniem pragnień. Dusza ludzka cieszy się naturą. Podstawową rzeczywistością natury, duszy i Boga jest Brahman; lecz On (Brahman) jest niewidoczny, dopóki Go nie wydobędziemy. Może on zostać wywołany przez Pramantha lub tarcie, tak samo jak możemy wywołać ogień poprzez tarcie. Ciało to dolny kawałek drewna, Om to spiczasty kawałek, a Dhjāna (medytacja) to tarcie. Kiedy się tego użyje, w duszy rozbłyśnie światło, które jest wiedzą o Brahmanie. Szukaj tego poprzez Tapas. Trzymając ciało w pozycji pionowej, oddaj w ofierze narządy zmysłów w umyśle. Ośrodki zmysłów znajdują się wewnątrz, a ich narządy na zewnątrz; wprowadź je do umysłu i poprzez Dhārānę (koncentrację) unieruchom umysł w Dhjānie. Brahman jest wszechobecny we wszechświecie, podobnie jak masło w mleku, ale tarcie sprawia, że manifestuje się w jednym miejscu. Tak jak ubijanie wydobywa masło z mleka, tak Dhjāna przynosi w duszy urzeczywistnienie Brahmana.
Cała filozofia hinduska głosi, że istnieje szósty zmysł, nadświadomość i dzięki niemu przychodzi inspiracja.
* * *
Wszechświat jest ruchem i tarcie w końcu doprowadzi wszystko do końca; potem następuje odpoczynek; a potem wszystko zaczyna się od nowa…
Dopóki „skórne niebo” otacza człowieka, czyli dopóki utożsamia się on ze swoim ciałem, nie może on widzieć Boga.
NIEDZIELNE POPOŁUDNIE
W Indiach istnieje sześć szkół filozoficznych, które uważa się za ortodoksyjne, ponieważ wierzą w Wedy.
Filozofia Wjasy jest w pełnym tego słowa znaczeniu filozofią Upaniszad. Pisał on w formie sutry, to znaczy w skrócie symboli algebraicznych bez mianownika i czasownika. Spowodowało to tyle dwuznaczności, że z sutr wyszedł dualizm, monodualizm i monizm, czyli „rycząca wedanta”; a wszyscy wielcy komentatorzy z tych różnych szkół byli czasami „świadomymi kłamcami”, aby dostosować teksty do ich filozofii.
Upaniszady zawierają bardzo niewiele historii poczynań jakiegokolwiek człowieka, ale prawie wszystkie inne pisma święte są w dużej mierze historiami osobistymi. Wedy zajmują się prawie wyłącznie filozofią. Religia bez filozofii popada w przesąd; filozofia bez religii staje się suchym ateizmem.
Wiśiszta-adwaita jest uwarunkowaną Adwaitą (monizmem). Jej wykładowcą był Rāmānudźa. Mówi on: „Z oceanu mleka Wed Wjasa ubił masło filozofii, aby lepiej pomóc ludzkości”. Mówi ponownie: „Wszystkie cnoty i wszystkie cechy należą do Brahmana, Pana wszechświata. Jest on największym Puruszą. Madhwa jest radykalnym dualistą, czyli Dwaitystą. Twierdzi, że nawet kobiety mogą studiować Wedy. Cytuje głównie z Purāny. Mówi, że Brahman oznacza Wisznu, a nie Śiwę, ponieważ nie ma zbawienia inaczej niż przez Wisznu.
Przypisy:
- Nieskończoność jest jedna bez drugiej, zawsze niepodzielna i niezamanifestowana. Przez „nieskończoną manifestację” Swami rozumie wszechświat, zarówno widzialny, jak i niewidzialny. Chociaż składa się z niezliczonych form, które są ograniczone przez samą swą naturę, to jednak jako całość jest zawsze nieskończony, ba, nawet jego część jest nieskończona, gdyż każda taka część jest z nim nierozerwalnie złączona. ↩︎