SPISANE PRZEZ PANNĘ S. E. WALDO (Uczennicę)
Pytanie brzmi: czy konieczne jest przejście przez wszystkie niższe stopnie, aby dotrzeć do najwyższego, czy też można od razu zanurkować? Współczesnemu amerykańskiemu chłopcu potrzeba dwudziestu pięciu lat, aby osiągnąć to, co jego przodkom zajęło setki lat. Współczesny Hindus w ciągu dwudziestu lat osiąga wysokość osiągniętą przez jego przodków w ciągu ośmiu tysięcy lat. Fizycznie zarodek przechodzi z ameby do człowieka w łonie matki. Takie są nauki współczesnej nauki. Wedanta idzie dalej i mówi nam, że nie tylko musimy żyć życiem całej przeszłej ludzkości, ale także przyszłym życiem całej ludzkości. Człowiek, który robi to pierwsze, jest człowiekiem wykształconym, drugi to Dźiwanmukta, na zawsze wolny (nawet za życia).
Czas jest jedynie miarą naszych myśli, a ponieważ myśli są niewyobrażalnie szybkie, nie ma ograniczeń co do szybkości, z jaką możemy przeżyć przyszłe życie. Nie można więc określić, ile czasu zajmie przeżycie całego przyszłego życia. Może to nastąpić w ciągu sekundy, a może zająć pięćdziesiąt żywotów. To zależy od intensywności pragnienia. Dlatego nauczanie należy modyfikować w zależności od potrzeb nauczanych. Pożerający ogień jest gotowy na wszystko, nawet woda i kawałki lodu szybko się trawią. Wystrzel masę strzałów, a przynajmniej jeden trafi; daj człowiekowi całe muzeum prawd, on od razu weźmie to, co mu odpowiada. Poprzednie życia ukształtowały nasze skłonności; dawaj nauczanemu zgodnie z jego skłonnością. Intelektualne, mistyczne, oddane, praktyczne – uczyń jedno z nich podstawą, ale w raz tym ucz innych innymi. Intelekt musi być zrównoważony miłością, mistyczna natura rozumem, podczas gdy praktyka musi stanowić część każdej metody. Weź każdego tam, gdzie stoi i popchnij go do przodu. Nauczanie religii musi być zawsze konstruktywne, a nie destrukcyjne.
Każda tendencja ukazuje dzieło życia z przeszłości, linię lub promień, wzdłuż którego ten człowiek musi się poruszać. Wszystkie promienie prowadzą do środka. Nigdy nawet nie próbuj zakłócać niczyich skłonności; robienie tego uwstecznia zarówno nauczyciela, jak i nauczanego. Kiedy nauczasz Dźnanę, musisz stać się Dźnanim i stać mentalnie dokładnie tam, gdzie stoi nauczany. Podobnie w każdej innej Jodze. Rozwijaj każdą zdolność tak, jakby była jedyną, jaką posiadasz – oto prawdziwy sekret tzw. harmonijnego rozwoju. Oznacza to, że uzyskaj rozległość poprzez intensywność, ale nie jej kosztem. Jesteśmy nieograniczeni. Nie ma w nas żadnych ograniczeń, możemy być tak intensywni jak najbardziej oddany Muzułmanin tak wszechstronni jak najbardziej ryczący ateista.
Sposobem na osiągnięcie tego nie jest skupianie umysłu na jednym temacie, ale rozwój i kontrolowanie samego umysłu; następnie możesz obrócić go w dowolną stronę. W ten sposób utrzymujesz intensywność i ekstensywność. Poczuj Dźnanę tak, jakby była wszystkim, co istnieje, a następnie zrób to samo z Bhakti, z Radźa (-Jogą) i Karmą. Porzuć fale i udaj się do oceanu, a wtedy będziesz mógł cieszyć się falami ile będziesz chciał. Kontroluj „jezioro” swojego własnego umysłu, w przeciwnym razie nie będziesz w stanie zrozumieć jeziora umysłu innej osoby.
Prawdziwy nauczyciel to taki, który potrafi włożyć całą swoją siłę w tendencję nauczanego człowieka. Bez prawdziwego współczucia nigdy nie będziemy mogli dobrze uczyć. Porzuć pogląd, że człowiek jest istotą odpowiedzialną, odpowiedzialny jest tylko człowiek doskonały. Ignoranci wypili głęboko kielich złudzeń i nie są przy zdrowych zmysłach. Ty, który wiesz, musisz mieć do nich nieskończoną cierpliwość. Nie okazujcie im nic innego, jak tylko kochajcie ich i znajdźcie chorobę, która sprawiła, że postrzegają świat w złym świetle, a następnie pomóżcie im ją wyleczyć i widzieć dobrze. Pamiętaj zawsze, że tylko wolni mają wolną wolę; cała reszta jest w niewoli i nie ponosi odpowiedzialności za to, co czyni. Wola jako wola jest związana. Woda topniejąca na szczycie Himalajów jest wolna, ale stając się rzeką, jest ograniczona brzegami; jednak pierwotny impuls niesie ją do morza i odzyskuje wolność. Pierwsze to „upadek człowieka”, drugie to „zmartwychwstanie”. Żaden atom nie może spocząć, dopóki nie odnajdzie wolności.
Niektóre wyobrażenia pomagają przełamać więzy pozostałych. Cały wszechświat jest wyobraźnią, ale jeden zestaw wyobraźni wyleczy inny. Te, które mówią nam, że na świecie jest grzech, smutek i śmierć, są okropne; ale drugi zestaw, który zawsze mówi: „Jestem święty, jest Bóg, nie ma bólu”, są dobre i pomagają przełamać więzy innych. Najwyższą wyobraźnią, która może zerwać wszystkie ogniwa łańcucha, jest wyobrażenie Osobowego Boga.
„Om tat sat” to jedyna rzecz poza Mają, ale Bóg istnieje wiecznie. Dopóki będzie istniał wodospad Niagara, tęcza będzie istnieć; lecz woda stale odpływa. Wodospady to wszechświat, a tęcza to osobowy Bóg; i jedno i drugie jest wieczne. Skoro wszechświat istnieje, Bóg musi istnieć. Bóg stwarza wszechświat, a wszechświat stwarza Boga; i jedno i drugie jest wieczne. Maja nie jest ani istnieniem, ani nieistnieniem. Zarówno Wodospad Niagara, jak i tęcza są wiecznie zmiennym… Brahmanem widzianym przez Maję. Persowie i Chrześcijanie podzielili Maję na dwie części i nazywają dobrą połowę „Bogiem”, a złą połowę „diabłem”. Wedanta bierze Maję jako całość i rozpoznaje jedność poza nią – Brahmana…
Mahomet stwierdził, że Chrześcijaństwo oddala się od owczarni semickiej, a jego nauki miały ukazać, czym powinno być Chrześcijaństwo jako religia semicka, że powinno trzymać się jednego Boga. Aryjska idea, że „Ja i mój Ojciec jedno jesteśmy”, budziła w nim odrazę i przerażenie. W rzeczywistości koncepcja Trójcy stanowiła ogromny postęp w stosunku do dualistycznej koncepcji Jehowy, który był na zawsze oddzielony od człowieka. Teoria wcielenia jest pierwszym ogniwem w łańcuchu idei prowadzącym do uznania jedności Boga i człowieka. Bóg, który pojawia się najpierw w jednej ludzkiej postaci, a następnie pojawia się ponownie w różnym czasie w innych ludzkich postaciach, zostaje w końcu rozpoznany jako istniejący w każdej ludzkiej postaci lub we wszystkich ludziach. Monistyczny jest najwyższym stopniem, monoteistyczny jest niższym. Wyobraźnia doprowadzi Cię do szczytu jeszcze szybciej i łatwiej niż rozumowanie.
Niech kilku się wyróżni i żyje tylko dla Boga i zachowa religię dla świata. Nie udawaj, że jesteś podobny do Dźanaki, gdy jesteś jedynie „protoplastą” złudzeń. (Imię Dźanaka oznacza „przodek” i należało do króla, który choć nadal utrzymywał swoje królestwo dla dobra swego ludu, mentalnie porzucił wszystko.) Bądź szczery i powiedz: „Widzę ideał, ale nie mogę jeszcze do niego zbliżyć”; ale nie udawaj, że się poddajesz, jeśli tak nie jest. Jeśli się poddasz, powstań szybko. Jeśli w walce zginie setka, weź flagę i nieś ją dalej. Bóg jest prawdziwy we wszystkim, bez względu na to, kto zawiedzie. Niech ten, kto upadnie, przekaże sztandar innemu, aby niósł go dalej; sztandar nigdy nie może upaść.
Gdy się obmyję i oczyszczę, dlaczego by miała do mnie być dodana nieczystość? Szukajcie najpierw królestwa niebieskiego, a wszystko inne odrzućcie. Nie chciej, żeby cokolwiek „dodano do ciebie”; po prostu ciesz się, że się tego pozbyłeś. Poddaj się i wiedz, że sukces nadejdzie, nawet jeśli go nigdy nie zobaczysz. Jezus pozostawił dwunastu rybaków, a mimo to ci nieliczni wysadzili w powietrze Cesarstwo Rzymskie.
Ofiarujmy na ołtarzu Boga najczystszych i najlepszych na ziemi. Ten, kto walczy, jest lepszy niż ten, który nigdy nie próbuje. Nawet spojrzenie na osobę, która się poddała, ma działanie oczyszczające. Stań za Bogiem; pozwól światu odejść. Nie idź na kompromis. Porzuć świat, a wtedy sam zostaniesz uwolniony od ciała. Kiedy umrze, jesteś azād, wolny. Bądź wolny. Sama śmierć nigdy nas nie wyzwoli. Wolność trzeba osiągnąć własnym wysiłkiem w ciągu życia; wtedy, gdy ciało upadnie, dla wolnych nie będzie odrodzenia.
Prawdę należy oceniać na podstawie prawdy i niczego innego. Czynienie dobra nie jest sprawdzianem prawdy; Słońce nie potrzebuje pochodni, żeby je zobaczyć. Nawet jeśli prawda zniszczy cały wszechświat, nadal jest prawdą; tego się trzymaj.
Praktykowanie konkretnych form religii jest łatwe i przyciąga masy; ale tak naprawdę nie ma nic na zewnątrz.
„Jak pająk wyrzuca z siebie sieć i wciąga ją, tak też ten wszechświat zostaje wyrzucony i wciągnięty przez Boga”.