जन्मौषधि–मन्त्र–तपः–समाधिजाः सिद्धयः ॥१॥
janmauṣadhi–mantra–tapaḥ–samādhijāḥ siddhayaḥ
1. Siddhi (moce) osiąga się przez urodzenie, środki chemiczne, moc słów, umartwienie lub koncentrację.
Czasami człowiek rodzi się z Siddhi, mocami, które oczywiście zdobył w swoim poprzednim wcieleniu. Tym razem rodzi się niejako po to, by cieszyć się ich owocami. O Kapili, wielkim ojcu filozofii Sankhja, mówi się, że był urodzonym Siddhą, co dosłownie oznacza człowieka, który osiągnął sukces.
Jogini twierdzą, że moce te można uzyskać środkami chemicznymi. Wszyscy wiecie, że chemia pierwotnie była alchemią; ludzie szukali kamienia filozoficznego i eliksirów życia i tak dalej. W Indiach istniała sekta zwana Rāsājanowie. Ich idea była taka, że idealność, wiedza, duchowość i religia są bardzo dobre, ale ciało jest jedynym narzędziem, za pomocą którego można to wszystko osiągnąć. Gdyby ciało od czasu do czasu się kończyło, osiągnięcie celu zajęłoby o wiele więcej czasu. Na przykład człowiek chce praktykować Jogę lub chce stać się uduchowiony. Zanim posunie się bardzo daleko, umiera. Potem bierze inne ciało i zaczyna od nowa, potem umiera i tak dalej. W ten sposób wiele czasu zostaje stracone na umieranie i ponowne narodziny. Gdyby ciało mogło zostać uczynione silnym i doskonałym, tak aby pozbyło się narodzin i śmierci, mielibyśmy o wiele więcej czasu, aby stać się uduchowionymi. Więc ci Rasajanowie mówią: najpierw uczyńcie ciało bardzo silnym. Twierdzą, że to ciało można uczynić nieśmiertelnym. Ich idea jest taka, że jeśli umysł wytwarza ciało i jeśli prawdą jest, że każdy umysł jest tylko jednym ujściem nieskończonej energii, nie powinno być ograniczeń dla żadnego ujścia co do otrzymywanej z zewnątrz energii. Dlaczego nie można przez cały czas utrzymywać ciała? Musimy stwarzać wszystkie ciała, jakie kiedykolwiek mieliśmy. Jak tylko to ciało umrze, będziemy musieli wyprodukować następne. Jeśli możemy to zrobić, dlaczego nie możemy tego zrobić tu i teraz, bez wychodzenia z obecnego ciała? Teoria jest całkowicie poprawna. Jeśli jest możliwe, abyśmy żyli po śmierci i tworzyli inne ciała, dlaczego jest niemożliwe, abyśmy mieli moc tworzenia ciał tutaj, bez całkowitego rozpuszczenia tego ciała, po prostu ciągle je zmieniając? Myśleli też, że w rtęci i siarce ukryta jest najwspanialsza moc i że dzięki pewnym ich preparatom człowiek może zachować ciało tak długo, jak mu się podoba. Inni wierzyli, że niektóre narkotyki mogą przynieść moce, takie jak latanie w powietrzu. Rasajanom zawdzięczamy wiele z najwspanialszych współczesnych leków, zwłaszcza zastosowanie metali w medycynie. Pewne sekty Joginów twierdzą, że wielu ich głównych nauczycieli nadal żyje w swoich starych ciałach. Patańdźali, wielki autorytet w dziedzinie Jogi temu nie zaprzecza.
Moc słów. Istnieją pewne święte słowa zwane Mantrami, które powtarzane w odpowiednich warunkach mają moc wytworzenia tych niezwykłych mocy. Żyjemy pośród takiej masy cudów, dzień i noc, że nic o nich nie myślimy. Nie ma granic dla mocy człowieka, mocy słów i mocy umysłu.
Umartwienie. Zobaczcie, że w każdej religii praktykowano umartwienia i ascezy. W tych religijnych koncepcjach Hindusi zawsze popadają w skrajności. Znajdziesz ludzi z podniesionymi rękami przez całe życie, aż ich ręce uschną i umrą. Ludzie stoją dzień i noc, aż puchną im stopy, a jeśli przeżyją, nogi stają się tak sztywne w tej pozycji, że nie mogą już ich zginać, ale muszą stać przez całe życie. Widziałem kiedyś mężczyznę, który trzymał ręce uniesione w ten sposób i zapytałem go, jak się czuł, kiedy zrobił to po raz pierwszy. Powiedział, że były to straszne tortury. To była taka tortura, że musiał iść nad rzekę i zanurzać się w wodzie, co na chwilę łagodziło ból. Po miesiącu nie cierpiał wiele. Dzięki takim praktykom można osiągnąć moce (Siddhi).
Koncentracja. Koncentracja to Samādhi, a to jest właściwa Joga; to jest główny temat tej nauki i jest to najwyższy środek. Poprzednie są tylko drugorzędne i nie możemy przez nie osiągnąć najwyższego. Samadhi jest środkiem, dzięki któremu możemy osiągnąć wszystko, umysłowe, moralne lub duchowe.
जात्यन्तरपरिणामः प्रकृत्यापूरात् ॥२॥
jātyantara–pariṇāmaḥ prakṛtyāpūrāt
2. Zmiana w inny gatunek następuje przez wypełnienie natury.
Patańdźali wysunął tezę, że moce te przychodzą poprzez urodzenie, czasami dzięki środkom chemicznym lub poprzez umartwienie. Przyznaje również, że to ciało może być przechowywane przez dowolny czas. Następnie przechodzi do stwierdzenia, co jest przyczyną zmiany ciała w inny gatunek. Mówi, że odbywa się to poprzez wypełnienie natury, co wyjaśnia w następnym aforyzmie.
निमित्तमप्रयोजकं प्रकृतीनां वरणभेदस्तु ततः क्षेत्रिकवत् ॥३॥
nimittam aprayojakam prakṛtīnām varaṇa–bhedas tu tataḥ kṣetrikavat
3. Dobre i złe uczynki nie są bezpośrednimi przyczynami przekształceń przyrody, ale działają jak łamacze przeszkód w ewolucji przyrody: tak jak rolnik niszczy przeszkody przed biegiem wody, która następnie spływa w dół dzięki własnej naturze.
Woda do nawadniania pól jest już w kanale zamkniętym jedynie tamą. Rolnik otwiera tą tamę, a woda wpływa sama, zgodnie z prawem grawitacji. Tak więc wszelki postęp i moc są już w każdym człowieku; doskonałość leży w naturze człowieka, jest jedynie zablokowana i nie może obrać właściwego kursu. Jeśli ktoś może zdjąć zaporę, wtedy zadziała natura. Wtedy człowiek osiąga moce, które już są jego. Ci, których nazywamy złymi, stają się świętymi, gdy tylko zapora zostanie zniesiona i wkroczy natura. To natura prowadzi nas do doskonałości i w końcu doprowadzi tam wszystkich. Wszystkie te praktyki i zmagania, by stać się religijnymi, to tylko negatywna praca, zdejmowanie zapór i otwieranie drzwi do tej doskonałości, która jest naszym przyrodzonym prawem, naszą naturą.
Dzisiaj teoria ewolucji starożytnych Joginów będzie lepiej zrozumiana w świetle współczesnych badań. A jednak teoria Joginów jest lepszym wyjaśnieniem. Dwie przyczyny ewolucji rozwijane przez nowożytnych, a mianowicie. selekcja płciowa i przetrwanie najlepiej przystosowanych są niewystarczające. Załóżmy, że ludzka wiedza rozwinęła się tak bardzo, że wyeliminowała konkurencję, zarówno w funkcji zdobywania pożywienia fizycznego, jak i zdobywania partnera. Wtedy, według współczesnych, postęp ludzkości zatrzyma się, a rasa wyginie. Rezultatem tej teorii jest dostarczenie każdemu ciemiężcy argumentu, który uspokoi wyrzuty sumienia. Nie brakuje ludzi, którzy podając się za filozofów chcą wytępić wszystkie niegodziwe i niekompetentne osoby (są oni oczywiście jedynymi sędziami kompetencji) i w ten sposób zachować rodzaj ludzki! Ale wielki starożytny ewolucjonista Patańdźali oświadcza, że prawdziwym sekretem ewolucji jest manifestacja doskonałości, która już jest w każdej istocie; że ta doskonałość została zablokowana, a nieskończona fala za nią walczy, aby się wyrazić. Te zmagania i współzawodnictwo są jedynie wynikiem naszej ignorancji, ponieważ nie znamy właściwego sposobu otwarcia bramy i wpuszczenia wody. Ta nieskończona fala musi się wyrazić; jest przyczyną wszelkiej manifestacji.
Rywalizacja o życie lub zaspokojenie seksualne to tylko chwilowe, niepotrzebne, obce efekty, spowodowane ignorancją. Nawet gdy ustanie wszelka konkurencja, ta doskonała natura sprawi, że pójdziemy naprzód, aż wszyscy staną się doskonali. Dlatego nie ma powodu sądzić, że konkurencja jest konieczna do postępu. W zwierzęciu człowiek został stłumiony, ale gdy tylko drzwi się otworzyły, wybiegł człowiek. Tak też w człowieku jest potencjalny bóg, trzymany przez zamki i kraty ignorancji. Kiedy wiedza łamie te kraty, bóg się objawia.
निर्माणचित्तान्यस्मितामात्रात् ॥४॥
nirmāṇa–cittānyasmitā–mātrāt
4. Tylko z egoizmu wywodzą się stworzone umysły.
Teoria karmy głosi, że cierpimy za nasze dobre lub złe uczynki, a celem całej filozofii jest osiągnięcie chwały człowieka. Wszystkie pisma święte wyśpiewują chwałę człowieka, duszy, a następnie jednym tchem głoszą Karmę. Dobry uczynek przynosi taki rezultat, a zły uczynek inny, ale jeśli na duszę może wpłynąć dobry lub zły uczynek, dusza jest niczym. Złe uczynki utrudniają manifestację natury Puruszy; dobre uczynki usuwają przeszkody i objawia się chwała Puruszy. Sam Purusza nigdy się nie zmienia. Cokolwiek czynisz, nigdy nie niszczy własnej chwały, własnej natury, bo na duszę nic nie może oddziaływać, tylko rozpościera się przed nią zasłona, która skrywa jej doskonałość.
Aby szybko wyczerpać swoją Karmę, Jogini tworzą Kāja–wjuha, czyli grupy ciał, w których można ją wypracować. Dla wszystkich tych ciał tworzą umysły z egoizmu. Nazywa się je „umysłami stworzonymi”, w przeciwieństwie do ich pierwotnych umysłów.
प्रवृत्तिभेदे प्रयोजकं चित्तमेकमनेकेषाम् ॥५॥
pravṛtti–bhede prayojakaṃ cittam ekam anekeṣāṃ
5. Chociaż czynności różnych stworzonych umysłów są różne, jeden oryginalny umysł jest kontrolerem ich wszystkich.
Te różne umysły, które działają w tych różnych ciałach, nazywane są stworzonymi umysłami, a ciała stworzonymi ciałami; to znaczy wytworzone ciała i umysły. Materia i umysł są jak dwa niewyczerpane magazyny. Kiedy zostajesz Joginem, poznajesz sekret ich kontroli. Był twój przez cały czas, ale zapomniałeś o nim. Kiedy stajesz się Joginem, przypominasz to sobie. Wtedy możesz zrobić z nimi wszystko, manipulować nimi w dowolny sposób. Materiał, z którego tworzony jest sztuczny umysł, jest tym samym materiałem, który jest używany w makrokosmosie. To nie jest tak, że umysł to jedno, a materia to drugie, są to różne aspekty tej samej rzeczy. Asmitā, egoizm, jest materiałem, subtelnym stanem istnienia, z którego stworzone są stworzone umysły i stworzone ciała Joginów. Dlatego, kiedy Jogin odkrył tajemnicę tych energii natury, może wytworzyć dowolną liczbę ciał lub umysłów z substancji znanej jako egoizm.
तत्र ध्यानजमनाशयम् ॥६॥
tatra dhyāna–jam anāśayam
6. Spośród różnych Ćitta ta, którą osiąga się przez Samadhi jest wolna od pragnień.
Spośród wszystkich różnych umysłów, które widzimy u różnych ludzi, tylko ten umysł, który osiągnął Samadhi, doskonałą koncentrację, jest najwyższy. Człowiek, który osiągnął pewne moce poprzez lekarstwa, słowa lub umartwienia, nadal ma pragnienia, ale tylko ten, kto osiągnął Samadhi poprzez koncentrację jest wolny od wszelkich pragnień.
कर्माशुक्लाकृष्णं योगिनस्त्रिविधमितरेषाम् ॥७॥
karmāśuklākṛṣṇaṃ yoginas trividham itareṣām
7. Uczynki nie są ani czarne, ani białe dla Joginów; dla innych są trojakie – czarne, białe i mieszane.
Kiedy Jogin osiągnie doskonałość, jego czyny i karma z nich wynikająca nie wiążą go, ponieważ ich nie pragnął. On po prostu pracuje; pracuje, aby czynić dobro, i czyni dobro, ale nie dba o wynik, który nie przyjdzie do niego. Ale dla zwykłych ludzi, którzy nie osiągnęli najwyższego stanu, uczynki są trojakiego rodzaju: czarne (złe czyny), białe (dobre czyny) i mieszane.
ततस्तद्विपाकानुगुणानामेवाभिव्यक्तिर्वासनानाम् ॥८॥
tatas tad–vipākānuguṇānām evābhivyaktir vāsanānām
8. Z tych trojakich dzieł manifestują się w każdym stanie tylko te pragnienia (które są) odpowiednie tylko dla tego stanu. (Pozostałe są na razie zawieszone.)
Przypuśćmy, że stworzyłem trzy rodzaje Karmy, dobrą, złą i mieszaną, i przypuśćmy, że umrę i zostanę bogiem w niebie. Pragnienia w boskim ciele nie są tym samym, co pragnienia w ludzkim ciele; boskie ciało nie je ani nie pije. Co stanie się z moimi przeszłymi niewykorzystanymi karmami, których skutkiem jest pragnienie jedzenia i picia? Gdzie trafią te Karmy, kiedy stanę się bogiem? Odpowiedź jest taka, że pragnienia mogą manifestować się tylko w odpowiednich środowiskach. Pojawią się tylko te pragnienia, do których środowisko jest przystosowane; reszta pozostanie zmagazynowana. W tym życiu mamy wiele boskich pragnień, wiele ludzkich pragnień, wiele zwierzęcych pragnień. Jeśli wezmę boskie ciało, pojawią się tylko dobre pragnienia, ponieważ środowisko jest dla nich odpowiednie. A jeśli wezmę zwierzęce ciało, pojawią się tylko zwierzęce pragnienia, a dobre pragnienia będą czekać. Co to pokazuje? Że za pomocą środowiska możemy te pragnienia sprawdzić. Wyjdzie tylko ta Karma, która jest odpowiednia i dopasowana do środowiska. To pokazuje, że siła otoczenia jest wielkim kontrolerem do kontroli nawet samej Karmy.
जाति–देश–काल–व्यवहितानामप्यानन्तर्यं स्मृतिसंस्कारयोरेकरूपत्वात् ॥९॥
jāti–deśa–kāla vyavahitānām apyānantaryaṃ smṛti–saṃskārayor eka–rūpatvāt
9. W pragnieniach istnieje następstwo, nawet jeśli są one oddzielone gatunkami, przestrzenią i czasem, istnieje identyfikacja pamięci i wrażeń.
Doświadczenia, które stają się piękne, stają się wrażeniami; ożywione wrażenia stają się pamięcią. Słowo pamięć obejmuje tutaj nieświadomą koordynację przeszłych doświadczeń, zredukowanych do wrażeń, z teraźniejszym świadomym działaniem. W każdym ciele zespół wrażeń nabytych w podobnym ciele staje się tylko przyczyną działania w tym ciele. Doświadczenia odmiennego ciała są zawieszone. Każde ciało zachowuje się tak, jakby było potomkiem szeregu ciał tylko tego gatunku; w ten sposób następstwo pragnień nie powinno być przerywane.
तासामनादित्वं चाशिषो नित्यत्वात् ॥१०॥
tāsām anāditvaṃ cāśiṣo nityatvāt
10. Pragnienie szczęścia jest wieczne, pragnienia nie mają początku.
Każde doświadczenie poprzedza pragnienie szczęścia. Nie było początku doświadczenia, ponieważ każde nowe doświadczenie jest zbudowane na tendencji generowanej przez wcześniejsze doświadczenie; dlatego pragnienie nie ma początku.
हेतुफलाश्रयालम्बनैः संगृहीतत्वादेषामभावे तदभावः ॥११॥
hetu–phalāśrayālambanaiḥ saṅgṛhītatvād eṣām abhāve tad–abhāvaḥ
11. Trzymane razem przez przyczynę, skutek, wsparcie i przedmioty, w przypadku ich braku jest jego brak.
Pragnienia są trzymane razem przez przyczynę i skutek; [1] jeśli pragnienie zostało wzbudzone, nie umiera bez wywołania skutku. Z drugiej strony, materiał umysłu jest wielkim magazynem, podporą wszystkich przeszłych pragnień zredukowanych do formy Samskāra; dopóki się nie wypracują, nie umrą. Co więcej, dopóki zmysły będą odbierać przedmioty zewnętrzne, będą pojawiać się nowe pragnienia. Jeśli uda się pozbyć przyczyny, skutku, wsparcia i przedmiotów pożądania, ono samo zniknie.
[Przyczynami są „przeszkody niosące ból” (II.3) i działania (IV.7), a skutkami są „gatunki, życie i doświadczanie przyjemności i bólu” (II.13). – wyd.]
अतीतानागतं स्वरूपतोऽस्त्यध्वभेदाद्धर्माणाम् ॥१२॥
atītānāgataṃ svarūpato ‘styadhva–bhedād dharmāṇām
12. Przeszłość i przyszłość istnieją w swojej własnej naturze, jakości mają różne sposoby.
Chodzi o to, że istnienie nigdy nie powstaje z nieistnienia. Przeszłość i przyszłość, chociaż nie istnieją w zamanifestowanej formie, istnieją jednak w subtelnej formie.
ते व्यक्त–सूक्ष्मा गुणात्मानः ॥१३॥
te vyaktasūkṣmā guṇātmānaḥ
13. Są one zamanifestowane lub subtelne, będąc z natury Gun.
Guny to trzy substancje, Sattwa, Radźas i Tamas, których zgrubnym stanem jest zmysłowy wszechświat. Przeszłość i przyszłość wynikają z różnych sposobów manifestacji tych Gun.
परिणामैकत्वाद्वस्तुतत्त्वम् ॥१४॥
pariṇāmaikatvād vastu–tattvam
14. Jedność w rzeczach bierze się z jedności w zmianach.
Chociaż istnieją trzy substancje, których zmiany są skoordynowane, wszystkie przedmioty mają swoją jedność.
वस्तुसाम्ये चित्तभेदात्तयोर्विभक्तः पन्थाः ॥१५॥
vastu–sāmye citta–bhedāt tayor vibhaktaḥ panthāḥ
15. Ponieważ percepcja i pragnienie różnią się w odniesieniu do tego samego przedmiotu, umysł i przedmiot mają różną naturę.
Oznacza to, że istnieje obiektywny świat niezależny od naszych umysłów. Jest to obalenie buddyjskiego idealizmu. Ponieważ różni ludzie inaczej patrzą na tę samą rzecz, nie może to być zwykła wyobraźnia konkretnej osoby.[2]
[W niektórych wydaniach występuje tutaj dodatkowy aforyzm:
न चैकचित्ततन्त्रं वस्तु तदप्रमाणकं तदा किं स्यात् ॥ १६॥
na caika–citta–tantram vastu tad apramāṇakaṃ tadā kiṃ syāt
Nie można powiedzieć, że obiekt jest zależny od jednego umysłu. Gdyby nie było dowodu na jego istnienie, przestałby istnieć.
Gdyby postrzeganie przedmiotu było jedynym kryterium jego istnienia, to kiedy umysł jest czymś pochłonięty lub znajduje się w Samadhi, nikt by tego nie postrzegał i równie dobrze można by powiedzieć, że nie istnieje. Jest to niepożądany wniosek. – wydawca]
तदुपरागापेक्षित्वाच्चित्तस्य वस्तु ज्ञाताज्ञातम् ॥१६॥
tad–uparāgāpekṣitvāc–cittasya vastu jñātājñātam
16. Rzeczy są znane lub nieznane umysłowi, w zależności od zabarwienia jakie nadają umysłowi.
सदा ज्ञाताश्चित्तवृत्तयस्तत्प्रभोः पुरुषस्यापरिणामित्वात् ॥१७॥
sadā jñātāś citta–vṛttayas tat–prabhoḥ puruṣasyāpariṇāmitvāt
17. Stany umysłu są zawsze znane, ponieważ pan umysłu, Purusza, jest niezmienny.
Cała istota tej teorii polega na tym, że wszechświat jest zarówno mentalny jak i materialny. Oba są w ciągłym ruchu. Czym jest ta książka? Jest to połączenie cząsteczek w ciągłych zmianach. Jedna część odchodzi a inna przychodzi; to jest wir, ale co tworzy jedność? Co sprawia, że jest to ta sama książka? Zmiany są rytmiczne; w harmonijnym porządku wysyłają do mojego umysłu wrażenia, a te złożone razem tworzą ciągły obraz, chociaż części ciągle się zmieniają. Sam umysł nieustannie się zmienia. Umysł i ciało są jak dwie warstwy tej samej substancji poruszające się z różnymi prędkościami. Ponieważ są względne, jedno jest wolniejsze, a drugie szybsze, możemy rozróżnić te dwa ruchy. Na przykład pociąg jest w ruchu, a wagon porusza się obok niego. Do pewnego stopnia można poznać ruch tych dwóch. Ale wciąż potrzebne jest coś jeszcze. Ruch można dostrzec tylko wtedy, gdy istnieje coś innego, co się nie porusza. Ale kiedy dwie lub trzy rzeczy poruszają się względem siebie, najpierw spostrzegamy ruch szybszej, a potem wolniejszej. Jak ma postrzegać umysł? On też jest w ruchu. Dlatego potrzebna jest inna rzecz, która porusza się wolniej, potem trzeba dojść do czegoś, w czym ruch jest jeszcze wolniejszy, i tak dalej, a nie znajdziesz końca. Dlatego logika każe ci się gdzieś zatrzymać. Musisz ukończyć serię znając coś, co nigdy się nie zmienia. Za tym niekończącym się łańcuchem ruchu stoi Purusza, niezmienność, bezbarwność, czystość. Wszystkie te wrażenia odbijają się na nim, jak latarnia magiczna rzuca obrazy na ekran, nie niszcząc go w żaden sposób.
न तत् स्वाभासं दृश्यत्वात् ॥१८॥
na tat svābhāsaṃ dṛśyatvāt
18. Umysł nie jest samoświetlny, będąc przedmiotem.
Ogromna moc manifestuje się wszędzie w przyrodzie, ale nie jest samoświetlna, nie jest zasadniczo inteligentna. Tylko Purusza jest samoświetlny i daje swe światło wszystkiemu. To moc Puruszy przenika przez całą materię i siłę.
एकसमये चोभयानवधारणम् ॥१९॥
eka–samaye cobhayānavadhāraṇam
19. Z niemożności poznania obu jednocześnie.
Gdyby umysł był samoświetlny, byłby w stanie jednocześnie poznawać siebie i swoje przedmioty, czego nie jest w stanie. Kiedy poznaje przedmiot, nie może się nad sobą zastanawiać. Dlatego Purusza jest samoświetlny, a umysł nie.
चित्तान्तरदृश्ये बुद्धिबुद्धेरतिप्रसङ्गः स्मृतिसङ्करश्च ॥२०॥
cittāntara–dṛśye buddhi–buddher atiprasaṅgaḥ smṛti–saṅkaraś ca
20. Zakładając inny poznawczy umysł, takim założeniom nie będzie końca, a rezultatem będzie zamęt w pamięci.
Załóżmy, że istnieje inny umysł, który poznaje zwykły umysł, wtedy będzie musiał istnieć jeszcze inny, aby poznać ten pierwszy, i tak nie będzie końca. Spowoduje to zamęt w pamięci, nie będzie magazynu pamięci.
चितेरप्रतिसंक्रमायास्तदाकारापत्तौ स्वबुद्धि–संवेदनम् ॥२१॥
citer apratisaṅkramāyās tad–ākārāpattau svabuddhi–samvedanam
21. Istota wiedzy (Purusza) jest niezmienna, kiedy umysł przybiera jej formę, staje się świadomy.
Patańdźali mówi to, aby wyjaśnić, że wiedza nie jest cechą Puruszy. Kiedy umysł zbliża się do Puruszy, odbija się on jakby w umyśle, a umysł na chwilę staje się wiedzący i wydaje się, jakby sam był Puruszą.
द्रष्टृदृश्योपरक्तं चित्तं सर्वार्थम् ॥२२॥
draṣṭṛ–dṛśyoparaktaṃ cittaṃ sarvārtham
22. Pokolorowany przez widzącego i to co widziane umysł jest w stanie zrozumieć wszystko.
Po jednej stronie umysłu odbijany jest świat zewnętrzny, widziany, a po drugiej odbijany jest widzący. W ten sposób moc wszelkiej wiedzy dociera do umysłu.
तदसंख्येयवासनाभिश्चित्रमपि परार्थं संहत्यकारित्वात् ॥२३॥
tad asaṅkhyeya–vāsanābhiś citram api parārthaṃ saṃhatya–kāritvāt
23. Umysł, choć wielobarwny dzięki niezliczonym pragnieniom, działa dla innego (Puruszy), ponieważ działa w połączeniu.
Umysł jest zlepkiem różnych rzeczy i dlatego nie może działać sam dla siebie. Wszystko, co jest kombinacją na tym świecie, ma jakiś przedmiot dla tej kombinacji, jakąś trzecią rzecz, dla której ta kombinacja ma miejsce. Więc ta kombinacja umysłu jest dla Puruszy.
विशेषदर्शिन आत्मभाव–भावनाविनिवृत्तिः ॥२४॥
viśeṣa–darśina ātma–bhāva–bhāvanā–vinivṛttiḥ
24. Dla rozróżniającego ustaje postrzeganie umysłu jako Atmana.
Dzięki rozróżnianiu Jogin wie, że Purusza nie jest umysłem.
तदा विवेकनिम्नं कैवल्यप्राग्भावं चित्तम् ॥२५॥
tadā viveka–nimnaṃ kaivalya–prāg–bhāraṃ cittam
25. Następnie, nastawiony na rozróżnianie, umysł osiąga poprzedni stan Kaivalya (izolacji).
W ten sposób praktyka Jogi prowadzi do zdolności rozróżniania, do jasności widzenia. Zasłona opada z oczu i widzimy rzeczy takimi, jakie są. Stwierdzamy, że natura jest złożona i ukazuje panoramę dla Puruszy, który jest świadkiem; że natura nie jest Panem, że wszystkie kombinacje natury są po prostu w celu pokazania tych zjawisk Puruszy, intronizowanemu królowi wewnątrz. Kiedy rozróżnianie pojawia się dzięki długiej praktyce, strach ustaje, a umysł osiąga izolację.
[Istnieje inny zapis – कैवल्यप्राग्भारं। Znaczenie jest wtedy następujące: „Wtedy umysł pogrąża się w rozróżnianiu i skłania się ku Kaiwalji”. – wyd.]
तच्छिद्रेषु प्रत्ययान्तराणि संस्कारेभ्यः ॥२६॥
tac–chidreṣu pratyayāntarāṇi saṃskārebhyaḥ
26. Myśli, które pojawiają się jako przeszkody, pochodzą z wrażeń.
Wszystkie różne idee, które się pojawiają sprawiając, że wierzymy, że potrzebujemy czegoś zewnętrznego aby nas uszczęśliwić są przeszkodami na drodze do tej doskonałości. Purusza jest szczęściem i błogością ze swej natury. Ale ta wiedza jest przykryta wrażeniami z przeszłości. Te wrażenia muszą się przepracować.
हानमेषां क्लेशवदुक्तम् ॥२७॥
hānam eṣām kleśavad uktam
27. Ich zniszczenie odbywa się w taki sam sposób jak zniszczenie ignorancji, egoizmu itp., jak powiedziano wcześniej (II.10).
प्रसंख्यानेऽप्यकुसीदस्य सर्वथा विवेकख्यातेर्धर्ममेघः समाधिः ॥२८॥
prasaṅkhyāne ‘pyakusīdasya sarvathā viveka–khyater dharma–meghaḥ samādhiḥ
28. Nawet gdy dochodzi do właściwej rozróżniającej wiedzy o esencjach, ten, kto porzuca owoce, przychodzi do niego, w wyniku doskonałego rozróżniania, Samadhi zwane chmurą cnót.
Kiedy Jogin osiągnął to rozróżnienie, przychodzą do niego wszystkie moce wymienione w poprzednim rozdziale, ale prawdziwy Jogin odrzuca je wszystkie. Do niego przychodzi osobliwa wiedza, szczególne światło, zwane Dharma–megha, chmurą cnót. Mieli to wszyscy wielcy prorocy świata, których zapisała historia. Cały fundament wiedzy znaleźli w sobie. Dla nich prawda stała się rzeczywista. Pokój, spokój i doskonała czystość stały się ich własną naturą, gdy wyrzekli się próżności mocy.
ततः क्लेशकर्मनिवृत्तिः ॥२९॥
tataḥ kleśa–karma–nivṛttiḥ
29. Z tego pochodzi ustanie bólu i uczynków.
Kiedy nadeszła ta chmura cnót, nie ma już strachu przed upadkiem, nic nie może pociągnąć Jogina w dół. Nie będzie już dla niego zła. Nigdy więcej bólu.
तदा सर्वावरणमलापेतस्य ज्ञानस्याऽनन्त्याज्ज्ञेयमल्पम् ॥३०॥
tadā sarvāvaraṇa–malāpetasya jñānasyānantyāj jñeyam alpam
30. Wiedza, pozbawiona osłony i nieczystości, staje się nieskończona, poznawalne staje się małe.
Istnieje sama wiedza; jej zasłona zniknęła. Jedno z pism buddyjskich definiuje co Buddha rozumie (co jest nazwą stanu) jako nieskończoną wiedzę, nieskończoną jak niebo. Jezus osiągnął to i stał się Chrystusem. Wszyscy osiągniecie ten stan. Wiedza staje się nieskończona, poznawalne staje się małe. Cały wszechświat ze wszystkimi przedmiotami wiedzy staje się niczym przed Puruszą. Zwykły człowiek uważa siebie za bardzo małego, ponieważ to, co poznawalne, wydaje mu się nieskończone.
ततः कृतार्थानां परिणामक्रमसमाप्तिर्गुणानाम् ॥३१॥
tataḥkṛtārthānām pariṇāma–krama–samāptir guṇānām
31. Wtedy kończą się kolejne przemiany jakości, które osiągnęły cel.
Wtedy wszystkie te różne przemiany jakości, które zmieniają się z gatunku na gatunek, ustają na zawsze.
क्षणप्रतियोगी परिणामापरान्तनिर्ग्राह्यः क्रमः ॥३२॥
kṣaṇa–pratiyogī pariṇāmāparānta–nirgrāhyaḥ kramaḥ
32. Zmiany, które istnieją w odniesieniu do momentów i które są dostrzegane na drugim końcu (na końcu serii) są następstwem.
Patańdźali definiuje tutaj słowo następstwo, zmiany, które istnieją w odniesieniu do momentów. Kiedy myślę, mija wiele chwil i z każdą chwilą następuje zmiana pomysłu, ale dostrzegam te zmiany dopiero na końcu serii. Nazywa się to następstwem, ale dla umysłu, który urzeczywistnił wszechobecność, następstwo nie istnieje. Wszystko stało się dla niego obecne; dla niego istnieje tylko teraźniejszość, przeszłość i przyszłość są stracone. Czas jest kontrolowany, cała wiedza jest dostępna w jednej sekundzie. Wszystko jest wiadome jak błyskawica.
पुरुषार्थशून्यानां गुणानां प्रतिप्रसवः कैवल्यं स्वरूपप्रतिष्ठा वा चितिशक्तेरिति ॥३३॥
puruṣārtha–śūnyānāṃ guṇānām pratiprasavaḥ kāivalyaṃ svarūpa–pratiṣṭhā vā citi–śakter iti
33. Rozwiązaniem w odwrotnym porządku jakości, pozbawionym motywu działania dla Puruszy, jest Kaiwalja, czyli ustanowienie siły wiedzy w jej własnej naturze.
Zadanie natury zostało wykonane, to bezinteresowne zadanie, które nasza słodka opiekunka, natura, narzuciła sobie. Delikatnie jak gdyby wzięła za rękę zapominającą o sobie duszę i pokazała jej wszystkie doświadczenia we wszechświecie, wszystkie przejawy, wznosząc ją coraz wyżej przez różne ciała, aż powróciła utracona chwała i przypomniał sobie swoją własną naturę. Potem dobra matka wróciła tą samą drogą, którą przyszła, dla innych, którzy również zgubili drogę na bezdrożach pustyni życia. I tak działa, bez początku i bez końca. I tak przez przyjemność i ból, przez dobro i zło nieskończona rzeka dusz wpływa do oceanu doskonałości, samorealizacji.
Chwała tym, którzy urzeczywistnili swoją naturę. Niech ich błogosławieństwo spocznie na nas wszystkich!